
Ewa posłuchaj Joze1802
Czekaj. Chociaż mogło trochę uschnąć jak nie zadbałaś. Jesień deszczowa nie była, zimy ze sniegiem nie było, w sumie mało wody ziemia dostała, a malina ma dość płytki system korzeniowy.Joze1802 pisze:Jeśli sadziłaś sadzonki z nie przesuszonymi korzeniami, to jeszcze poczekaj. U mnie też wszystkie jeszcze nie wychodzą mimo że, plantacja już ma ładne kilka lat. Ja po posadzeniu podlewam tylko czystą wodą bez żadnych dodatków.
A jakie maliny chcesz ewentualnie dosadzić? Z doniczki czy gołokorzeniowe? Wg mnie z gołym korzeniem w tej chwili to może być niewypał jeśli będą mieć już młode zielone pędy, chyba że bezpośrednio od kogoś wykopane i natychmiast posadzone. To juz lepiej doniczkowe, ale to pewnie dość droga zabawa. Takie doniczkowe są już z nawozem, nie trzeba ich w tym roku nawozić.
Jeszcze ci coś doradzę - tak ja zrobię ze swoimi posadzonymi jesienią, oczywiście nie każdy może się z tym zgadzać - za jakiś czas, jak pędy będą mieć już kilkanaście cm, zostawię po dwa/trzy najsilniejsze grube mocne pędy na krzak. Resztę wyłamię. I mam zamiar zebrać w tym roku trochę malin
