Maliny - uprawa, nawożenie cięcie cz.2

[x-p-11]

Dziękuję szanso
Ewa posłuchaj Joze1802

Jeśli sadziłaś sadzonki z nie przesuszonymi korzeniami, to jeszcze poczekaj. U mnie też wszystkie jeszcze nie wychodzą mimo że, plantacja już ma ładne kilka lat. Ja po posadzeniu podlewam tylko czystą wodą bez żadnych dodatków.

Czekaj. Chociaż mogło trochę uschnąć jak nie zadbałaś. Jesień deszczowa nie była, zimy ze sniegiem nie było, w sumie mało wody ziemia dostała, a malina ma dość płytki system korzeniowy.

A jakie maliny chcesz ewentualnie dosadzić? Z doniczki czy gołokorzeniowe? Wg mnie z gołym korzeniem w tej chwili to może być niewypał jeśli będą mieć już młode zielone pędy, chyba że bezpośrednio od kogoś wykopane i natychmiast posadzone. To juz lepiej doniczkowe, ale to pewnie dość droga zabawa. Takie doniczkowe są już z nawozem, nie trzeba ich w tym roku nawozić.

Jeszcze ci coś doradzę - tak ja zrobię ze swoimi posadzonymi jesienią, oczywiście nie każdy może się z tym zgadzać - za jakiś czas, jak pędy będą mieć już kilkanaście cm, zostawię po dwa/trzy najsilniejsze grube mocne pędy na krzak. Resztę wyłamię. I mam zamiar zebrać w tym roku trochę malin

[Ewao4]

W piątek wybieram się na targ i chcę dokupić Polany ale nie wiem jak oni tam sprzedają.Być może błąd popełniłam jesienią przy sadzeniu ,gdyż na działce nie było jeszcze wody i maliny sadziłam po deszczu ale potem nie podlewałam Jak wyciągnęłam z ziemi te bez oznak życia kilka sztuk to uschnięte miały korzenie...no nic...poczekam,może po deszczu ruszą a jak nie to zamienię je na nowszy model

[seedkris]

Ja wysadzam zdoniczkowaną rozsadę z ładnymi pędami i mam 100% przyjęć. Z takich kopanych, jest różnie z przyjęciami.

[pawelp1320]

violla poczekaj do czerwca/ lipca bo wtedy mogą dopiero zacząć wypuszczać młode pędy.

[violla]

Mam nadzieję,że żyją i ruszą z opóżnieniem.Nie będę już sadzić niczego jesienią,bo róże mi sie tez nie udały.Żyje wszystko sadzone wiosną i latem,nawet to,co przesadzałam w najwiekszy skwar a sadzone jesienią takie biedne

[pawelp1320]

Co ty byś chciała żeby malina z sadzonki która zostawiła we wcześniejszej ziemi gdzie rosła ok. 70 % korzeni już wydała pędy i zakwitła? Daj jej czas. Sadzenie malin jesienią jest lepsze ponieważ zdążą się jeszcze ukorzenić przed zimą tj. wypuszczą drobne korzonki i na wiosnę już mają ich więcej, ponadto lepiej w tym okresie z wilgotnością gleby. Sadzenie wiosną bardzo opóźnia ruszenie plantacji i tym samym owocowanie, ponieważ żeby malina sadzona wiosną miała taką fazę korzeniową jak malina sadzona jesienią (już w okresie wiosennym wtedy gdy będziesz wykonywać wiosenne nasadzenie) zejdzie jej to do maja. Więc tak w skrócie: maliny sadzone jesienią już wiosną mają sporo młodych pędów ( wyraźmy tę ilość jako X ), a malina sadzona wiosną musi tkwić w ziemi do maja aby osiągnąć tą ilość korzeni X.

[freak]

Na jesień wykarczowałem stare maliny i posadziłem nowe. Niestety jest pełno odrostów poprzednich malin.
Jak się ich pozbyć? Jest jakiś środek który umożliwi selektywne pozbycie się niechcianych roślin?
Czy nowe pędy wyrastają zawsze bezpośrednio obok świeżo posadzonej maliny, czy też mogą wyrosnąć w większej odległości?? Nie wiem jak teraz odróżnić nowe maliny od starych.

[x-p-11]

Nie wiem jak teraz odróżnić nowe maliny od starych.

Gwarantuję ci że nikt tego wiedzieć nie będzie
chyba, że posadziłeś nowe pod linijkę i wyraźnie coś poza nią wylazło. Co też nic nie znaczy, bo przecież teraz wyrywać tych korzeni nie będziesz bo uszkodzisz nowe. jeśli nie masz hektarów to po prostu daj spokój i powyłamuj to co ci nie pasuje.

[freak]

Nie wiem jak teraz odróżnić nowe maliny od starych.

jeśli nie masz hektarów to po prostu daj spokój i powyłamuj to co ci nie pasuje.

A skąd mam wiedzieć co mi pasuje a co nie? Trzeba poczekać aż zaowocują?

[whitedame]

Moja stara plantacja istniała w jednym miejscu 10 lat. Nową założyłam zupełnie gdzie indziej 2 lata temu nie likwidując starej.
W tym roku zostanie zlikwidowana definitywnie. Nowa zacznie już owocować, słabo bo słabo ale coś zbiorę.
Szkoda, że nowe maliny wsadziłeś w miejscu starych. Ta ziemia jest już wyeksploatowana i pełna patogenów, które zaatakują nowe rośliny.

[pawelp1320]

whitedame popieram

[Beniuk]

chyba, że posadziłeś nowe pod linijkę i wyraźnie coś poza nią wylazło.

A to że tak powiem, wy sadzicie maliny na Jana, całym buszem albo szlaczkami?

Prosty temat jak jesienna wywalić wszystko, jak letnia wywalasz to co uschnięte i jeśli młodych jest dużo, to słabsze niższe pędy, u mnie z reguły jak młoda malina nie ma ponad 2 metrów wysokości to się ją zwyczajnie wyrzuca, nadgorliwość gorsza od faszyzmu, zostawisz wszystkie pędy to zobaczysz jakie "pyrdki" będziesz miał chyba że nie liczy się jakoś tylko ilość, ale jedno z drugim się gryzie bo wole zebrać jedna dużą malinę jak 3 małe :P jutro wrzucę foto jak u mnie jest zrobione ;)

[pawelp1320]

Beniuk skoro piszesz o wielkości owoców to czy nie stosujesz skracania pędów maliny letniej?

[Beniuk]

Skracania? :O Pierwsze słyszę, wycinam tylko suche stare pędy i jeśli jest za dużo młodych to młode, słabsze , i w okresie kwitnienia wypalam młodziutkie świeże pędy, żeby nie pobierały składników z gleby.

[Marcin_1984]

Kolego Beniuk mniej więcej do kiedy wypalasz młode pędy? połowa maja czy nawet później?