Mój ogród cz.IV
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Mój ogród cz.IV
Danusiu te duże na pierwszych zdjęciach to już trzeci sezon mają i to jest właśnie mix.Zobacz że jedne już kwitną a inne wychodzą z ziemi.Taki mix przedłuża kwitnienie.Natomiast te niziutkie przy obciętym krzewie to jesienne nasadzenia.Mam dwie odmiany Tete a Tete kwitnące II-III /te z kwiatkami/ i Baby Moon kwitnącą IV-V ,te właśnie mają liście jak szczypiorki i dopiero wyszły z ziemi, pąków kwiatowych też nie ma, bo jeszcze mają czas .Może Twoje odmiany też z tych późniejszych.Na pewno będą kwitły,nie martw się.
Aniu założę nowy wątek różany,zrobię zdjęcia i pokażę jak ja przycinam swoje róże.Też próbuję i obserwuję jak to najlepiej robić.Praktycznie to do każdej odmiany trzeba podejść indywidualnie.Jak coś będzie źle w tym roku to w przyszłym spróbuję inaczej.
Aniu założę nowy wątek różany,zrobię zdjęcia i pokażę jak ja przycinam swoje róże.Też próbuję i obserwuję jak to najlepiej robić.Praktycznie to do każdej odmiany trzeba podejść indywidualnie.Jak coś będzie źle w tym roku to w przyszłym spróbuję inaczej.
- Koleszko
- 500p
- Posty: 961
- Od: 14 wrz 2013, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ciechanów
Re: Mój ogród cz.IV
Ale różnorodność panuje u Ciebie .
Roślinki rosną jak na drożdżach po prostu . Jednak jeśli czegoś jest więcej w kupce to lepiej to widać i poprawia się prezentacja . 


- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Mój ogród cz.IV
Dzięki Alu, bardzo ciekawy ten ciemiernik. Mój nie jest taki wyrywny, kwitnie już, ale takich dorodnych krzaczków nie buduje. Nie pytaj mnie jednak co to za odmiana bo nie wiem.
Muszę poszukać w internecie. U Ciebie w ogródku już tak czyściutko,
a u mnie jeszcze tyle pracy, ale nie za bardzo mogę sie sprężyć, bo mam mokro na rabatach
Mam nadzieję, że ten tydzień będzie pogodny i będzie można już coś robić.



- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Mój ogród cz.IV
Alu,cały szkopuł w tym, że na mojej pace nie było napisane z jakich odmian składa się ten mix .Niby kilka pąków już widzę ale u niektórych listeczki dopiero przebijają ziemię .Oj będzie przeciągnięte w czasie to kwitnienie .
Serdecznie pozdrawiam Danuta
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Mój ogród cz.IV
Paweł to oczywiście prawda.Więcej roślinek w jednym miejscu to większa plama i lepszy efekt.
Daysy No tak czysto to jeszcze nie jest ,dopiero biorę się za porządki.Przyznam jednak, że jesienią staram się o ile to możliwe oczywiście, opielić cały ogródek .Wtedy wiosną mam czas na najbardziej pilne prace a na rabatach jest jako-tako.
Masz jeszcze mokro
.W moim już by się przydało podlewanie.Obeschło na maxa.Jutro podlewam różaneczniki,mam deszczówkę w beczce.Dzisiaj podłożyłam obornik koński i dałam im oprysk żelazem,jutro dolistnie magiczną siłę i podleję.
Danusiu na tych starszych mixach też nie miałam odmian,może to ta sama dostawa.Mówiłaś że znalazłaś pod korzeniami roślin jakieś pędraki.Zobacz czy takie.
Dzisiaj w każdym worku,który otworzyłam z obornikiem miałam taki prezent.W jednym było ponad 30 szt.
To pędraki Chrabąszcza Majowego. Szkodnik i trzeba mu zrobić tak
Chrabąszcz Majowy


Daysy No tak czysto to jeszcze nie jest ,dopiero biorę się za porządki.Przyznam jednak, że jesienią staram się o ile to możliwe oczywiście, opielić cały ogródek .Wtedy wiosną mam czas na najbardziej pilne prace a na rabatach jest jako-tako.
Masz jeszcze mokro

Danusiu na tych starszych mixach też nie miałam odmian,może to ta sama dostawa.Mówiłaś że znalazłaś pod korzeniami roślin jakieś pędraki.Zobacz czy takie.

Dzisiaj w każdym worku,który otworzyłam z obornikiem miałam taki prezent.W jednym było ponad 30 szt.
To pędraki Chrabąszcza Majowego. Szkodnik i trzeba mu zrobić tak

Chrabąszcz Majowy


- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2936
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Mój ogród cz.IV


Ale skąd taki obornik ? Od zaprzyjaźnionego gospodarza, czyżby

Pozdrawiam Eugenia
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Mój ogród cz.IV
Obornik kupuję świeży w workach,ale daję pod rośliny dopiero po roku.To właśnie obornik z ubiegłego roku,leżał u mnie w workach.Musiała się dostać do niego samica Chrabąszcza i widać rezultaty.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Mój ogród cz.IV
Takie wypasione pędraki chętnie zimują w trawniku, w trakcie likwidowania części trawnika nakopaliśmy też trochę tego paskudztwa, ale nie uchowały się - przysmak mojej suni Sary. Czekała na każdy ruch szpadla, żeby wygrzebac dla siebie taką kiełbaskę
, Całe szczęście, że zauważyłaś, te wypasione robale
.


- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Mój ogród cz.IV
Alu ,u Ciebie to larwy chrabąszcza majowego - masz rację, samica chętnie składa jaja w takich miejscach. U mnie większość larw to larwy opuchlaków- dużo mniejsze ale nie mniej żarłoczne. W ubiegłym roku w kompostowniku miałam mnóstwo larw chrabąszcza majowego,kury się nimi zajęły bardzo skutecznie i nawet kompost miałam wstępnie przesiany (a raczej przegrzebany
)

Serdecznie pozdrawiam Danuta
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój ogród cz.IV
Alu, od czasu do czasu wykopuję takie robale w ogrogzie, albo podobne, natychmiast przenoszą się do robalowego nieba.
Poprawiłam cięcie angielki... na ołówek
Mam jeszcze jedną, ale jak jej wytnę za cienkie gałązki, to zostanie tylko jeden pęd
, to trochę za mało.
Znalazłam mszyce na wszystkich różach mchowych.
Poprawiłam cięcie angielki... na ołówek

Mam jeszcze jedną, ale jak jej wytnę za cienkie gałązki, to zostanie tylko jeden pęd

Znalazłam mszyce na wszystkich różach mchowych.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród cz.IV
Te chrabąszcze to dla szpaczków na śniadanko? Kosy też nie pogardzą! Ja jak znajdę, do wrzucam na taras altany, na środek betonu. Nie mają się gdzie skryć, a ptaszyska znajdą!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój ogród cz.IV
Ale fajnie że jest nowa część
Czy mam wrażenie ze u ciebie jest bardziej wiosennie !




- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25219
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród cz.IV
U mnie sa i pędraki i opuchlaki
Miałam w weekend podlać wszystko chemią, ale nie zdążyłam

Miałam w weekend podlać wszystko chemią, ale nie zdążyłam
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Mój ogród cz.IV
Daysy nie mam pieska ani kurek,więc musiałam je unicestwić w wiadomy sposób.
Danusiu myślę o kurkach,takich małych ale najpierw muszę zabezpieczyć im odpowiednie miejsce na zimę.Wtedy puszczę je na ogród i będzie bez pielenia.Teraz buszuje kret i wybiera to co się ukryło pod ziemią.Pod Newadą i M.Hilling,wyjątkowo wszystko sprawdzone.Kiedyś szalał tam kwieciak.
Aniu to zależy jak róża jest rozrośnięta,wiadomo że młoda będzie miała cienkie gałązki.One z czasem zgrubieją.Wystarczy przyciąć je na 20 cm.
Miłka masz rację mogłam włożyć do miseczki i postawić dla sikorek.Ciekawe czy by zjadły.Ale dla nich chyba za duże,raczej Sójki by sobie poradziły z takimi parówkami.
Mateusz będzie jeszcze nowy różany,tylko na razie nie mam co pokazywać.
Gosiu wszystko chemią,cały ogród.No co Ty

Danusiu myślę o kurkach,takich małych ale najpierw muszę zabezpieczyć im odpowiednie miejsce na zimę.Wtedy puszczę je na ogród i będzie bez pielenia.Teraz buszuje kret i wybiera to co się ukryło pod ziemią.Pod Newadą i M.Hilling,wyjątkowo wszystko sprawdzone.Kiedyś szalał tam kwieciak.
Aniu to zależy jak róża jest rozrośnięta,wiadomo że młoda będzie miała cienkie gałązki.One z czasem zgrubieją.Wystarczy przyciąć je na 20 cm.
Miłka masz rację mogłam włożyć do miseczki i postawić dla sikorek.Ciekawe czy by zjadły.Ale dla nich chyba za duże,raczej Sójki by sobie poradziły z takimi parówkami.
Mateusz będzie jeszcze nowy różany,tylko na razie nie mam co pokazywać.
Gosiu wszystko chemią,cały ogród.No co Ty

- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród cz.IV
Przyszłam się przywitać w nowym wątku i już czekam na różany, który zapowiadasz.
Wstyd się przyznać, ale i ja nie jestem ekologiczna i używam w ogrodzie chemię. Niestety wynika to ze złych doświadczeń, bez oprysków ani nie mam owoców, ani pięknych róż. Dziś na pierwszych listkach porzeczek zauważyłam mszycę, Listeczka są zamiast zielonych - czerwone i poskręcane. Można oszaleć. W ubiegłym roku było tak samo! Jak tylko pogoda pozwoli i wiatr się uspokoi - będę pryskać.
Wstyd się przyznać, ale i ja nie jestem ekologiczna i używam w ogrodzie chemię. Niestety wynika to ze złych doświadczeń, bez oprysków ani nie mam owoców, ani pięknych róż. Dziś na pierwszych listkach porzeczek zauważyłam mszycę, Listeczka są zamiast zielonych - czerwone i poskręcane. Można oszaleć. W ubiegłym roku było tak samo! Jak tylko pogoda pozwoli i wiatr się uspokoi - będę pryskać.