Witam niedzielnym wieczorkiem.
Cóż.....tydzień był dość ciężki dla mnie i nie tylko ze względu na paskudne zimno i prace ogrodowe.
Kasiulko psiaki wygłaskane, a roślinki posadzone i podlane. Jeszcze raz wielkie dzięki.
Marysiu o dziwo trochę żonkili się u mnie zostało i cieszą oczy. Ten maluch jest u mnie drugi rok i też jeden.
Za miesiąc mam nadzieję, że psiaków już nie będzie, bo mają już ponad 6 tygodni. Psocą straszliwie.
Ja też trzymam kciuki , by nic nam nie wypadło, ale jestem dobrej myśli.
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
Nie bojaj....będzie wszystko git.
Tereniu psiaki są strasznie rozbawione przez mojego męża. Niby poważny jegomość, a z psiakami po ogrodzie się gania.
![Shocked :shock:](./images/smiles/icon_eek.gif)
Tak to u nas już jest, że do karmienia, kąpania i innych zabiegów jestem ja, a do zabawy i przytulania cały zwierzyniec pcha się do Krzyśka.
Karolinko jak chcesz, ale
w maju, to obecnośc obowiązkowa.
Dzisiaj ponad pięć godzin spędziłam na ogrodzie ciągając węża.
Przy okazji podlewania pokazała się ogromna ilość korytarzy gryzoni.
Mimo dużych strat roślinnych coś tam jednak i u mnie cieszy oczy.
W końcu rabata po ogromnym iglaku płożącym nabrała troszkę ogłady.
Na razie niewiele widać, ale jak wszystkie krzaczorki puszczą listki, to powinno być dobrze.
Ta rabatka, to tylko część sporej wyspy w przedogródku.
![Obrazek](http://images67.fotosik.pl/814/464b6479eef800d4med.jpg)
Dalej jest mały skalniak z trzmieliną, która teraz wygląda bajecznie,
![Obrazek](http://images67.fotosik.pl/814/edd2b7f9462b32a6med.jpg)
a kończy się niedokończoną jeszcze rabatką przy studni.
![Obrazek](http://images70.fotosik.pl/812/cca90afd46dfcf6dmed.jpg)
Całość ma kilkanaście metrów długości i nie mam jak zrobić zdjęcia całości.
![Obrazek](http://images68.fotosik.pl/813/b8273ccf473c5cf6med.jpg)
I na koniec jeszcze taki ogólny wiosenny widoczek budzącej się zieleni.
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)