Olu -
Karolinko - moje oleandry też liche w tym roku
Nie wiem czy to moje ostre, zimowe cięcie im nie zaszkodziło we wzroście,
i czy się przed zimą pozbierają, nie mówiąc o kwitnieniu ...
Justynko - dopóki nie 'wpadłam' na FO, to ja jakoś balkonowa nie byłam za bardzo
Ale jak zaczęłam oglądać u forumków cudne balkoniki, to i mnie się zachciało coś tam poupychać
Arku - dziękuję za tak ciepłe słowa
Po nich od razu się chce pędzić do doniczkowców, i jakoś im jeszcze bardziej 'dogodzić'
Chociaż czasem lepiej się powstrzymać od chęci dogodzenia, bo od tego dogadzania naszym pupilkom,
to często efekt jest odwrotny do zamierzonego
polciar -
Odgapiaj co tylko chcesz - idź na całość
I dziękuję za miłe słowa !!
Żanetko - dziękuję !!
Co do bazylii, to całkiem pięknie szaleje
Natomiast mój balkon był, i chyba będzie takim balkonem 'roboczym', jak go fajnie nazwałaś,
bo ciągle coś tam upycham tymczasowo, na chwilę, a potem się okazuje, że zostaje na dłużej
onectica - nawet nie wiesz jak się cieszę, że zauważasz 'przyrost' u oleandrów, bo ja zupełnie nie
Co do reszty - to zbiory będą obfite
Madosia - jak nie na jednym, to na drugim balkonie zgrabnie upcham co i ile się da
A co konkretnie stało się Twoim kalateom, przykro słyszeć, że ucierpiały
Ja w tym roku odniosłam zwycięstwo
Bo sam fakt, że żadnego robala nie znalazłam na goeppertiach, że nic je nie zżarło przez zimę,
to jak dla mnie duży sukces !!
Zwykle właśnie po zimie były ogołocone przez przędziora, tarczniki, wełnowce, i wszelką inną zwierzynę !!
Jedyne co - to z braku słonka powyciągały się trochę, ale już nowe, wiosenne listki się pojawiają.
Wkrótce obfotografuję maluszki, obiecuję !!
Kochani - dzisiaj króciutko, ale za to intensywnie
Otóż, wczesną jesienią ubiegłego roku nabyłam prześlicznego, tego oto kwiatka
Skrzydłokwiat gemini
I w takiej postaci stał sobie i stał, i stał ... aż do ubiegłego tygodnia !!
Nie mógł się kompletnie rozruszać, ale też nic mu się nie działo.
No i stało się - ruszył !!
I to z kopyta !!
Tak było jeszcze tydzień temu
A wczoraj zauważyłam, że nie dość, że ruszył - to wypuszcza na raz dwa listki i ... kwiatka
Normalnie wiosna w pełni - pozdrawiam wiosennie 
,gapię się na niego i gapię i myślę sobie,że może i ja takiego gdzieś wypatrzę 
i ma racjęŻanett,że masz rączkę do zielonych ale Twoja Monstera Adansonii poczyniła ogromne postępy po zainstalowaniu podpórki 
. Mam nadzieję, że Twoje mają się dobrze. 
