Ale ta cieszynianka z krokusikiem Mistrzostwo !!!
Kogrobusz wita
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kogrobusz wita
Róże przycięte !
Forsycje jeszcze w pąkach jak u ciebie
Ale ta cieszynianka z krokusikiem Mistrzostwo !!!
inne widoczki pocieszają z powodu pogody
Podobno caly tydzień ma być

Ale ta cieszynianka z krokusikiem Mistrzostwo !!!
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kogrobusz wita
Czyli te stare, niezawodne liliowce są rude... wszystkie?
Trudno. Jakie, niezawodne, takie nie do zdarcia odmiany liliowców polecasz? U mnie część krokusów już się położyła a reszta zapewne położy się teraz, bo znów pada. Do południa była piękna, słoneczna pogoda i ciepełko, po południu wiatr, szaro buro i grzmiało.
Pięknie u Ciebie, tyle kwiatów
, jak zwykle. 
Pięknie u Ciebie, tyle kwiatów
Re: Kogrobusz wita
Piękne cieszynianki
A jak Grażynko prowadzisz jaśmin nagokwiatowy?
A jak Grażynko prowadzisz jaśmin nagokwiatowy?
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Kogrobusz wita
Grażynko już nawet Mahonia kwitnie i lakolistna
.Na te kwiaty muszę jeszcze trochę poczekać .Czosnek jednak przesadzę w jedno miejsce, bo widzę ,ze tylko tam dobrze rośnie i ma już duże listki .Jest tam bardziej sucho pod berberysem i to mu odpowiada .Cudna kępka Cieszynianek moje też już się pokazały
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Kogrobusz wita
U Ciebie Graziu to już autentyczna wiosna..taka namacalna i widoczna!
U mnie forsycja jeszcze nie kwitnie ale już tuż tuż...póki co mam wytłumaczenie,że róże u mnie jeszcze nie cięte...
Nic to...zdążę ale dzisiaj sobota i wyczekiwany deszcz..a mogłoby być już po deszczu i dzisiaj robota z pomocnikami jakimiś...
Jest kilka zamierzeń
i do ich realizacji silnej męskiej ręki potrzebuję...i kicha...Bo eM im już nie sprosta...
Moja cieszynianka zaledwie z ziemi była widoczna 2 dni temu ...ale dobrze,że jest bo ją dzieliłam i przesadzałam i oczywiście zapomniałam gdzie...
Tak jak i ciemiernik korsykański, którego opłakałam,że eM go zalał wodą . Zapomniałam,że go uratowałam i przesadziłam...Uciechę miałam,że hej jak go zobaczyłam , zmarniałego troszkę ale kwitnącego !

U mnie forsycja jeszcze nie kwitnie ale już tuż tuż...póki co mam wytłumaczenie,że róże u mnie jeszcze nie cięte...
Nic to...zdążę ale dzisiaj sobota i wyczekiwany deszcz..a mogłoby być już po deszczu i dzisiaj robota z pomocnikami jakimiś...
Moja cieszynianka zaledwie z ziemi była widoczna 2 dni temu ...ale dobrze,że jest bo ją dzieliłam i przesadzałam i oczywiście zapomniałam gdzie...
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kogrobusz wita
Grażynko-zawsze mówiłam że u Ciebie wiosennej niż u nas
Wiesz....mówiłam ci w zeszłym roku o śnieżycach, miałam się przypomnieć latem....no i jak widać....
Jakbyś ich miała za dużo to ja chętnie zamienię na....na....na pisanki na przykład
co TY na to
Miodunki już takie masz
Wiesz....mówiłam ci w zeszłym roku o śnieżycach, miałam się przypomnieć latem....no i jak widać....
Jakbyś ich miała za dużo to ja chętnie zamienię na....na....na pisanki na przykład
Miodunki już takie masz
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Kogrobusz wita
Stasiu - super że je widać, na pewno się rozwiną jak tylko zrobi się cieplej.
Krokusy lubią być rozsadzane co jakiś czas.
Cebulki z czasem w gąszczu maleją i kwiaty robią się coraz mizerniejsze i coraz ich mniej.
Rozsadż a sama zobaczysz jak dobrze to na nich wpłynie.
Elwirko - na pewno się przyjęły twoje cebulki.
Może posadziłaś je trochę głębiej i wyjdą póżniej.
Albo klimat u Ciebie bardziej zimny i wietrzny na działce.
Jurku - cieszę się, że moje zdjęcia zapewniły Ci przyjemność.
Cieszynianki kwitną nie tylko w Cieszynie, chociaż stąd wzięła się pewnie ich nazwa.
Sympatyczne maluszki z czasem zrobią się całkiem duże.
Dorotko - to prawda, korony u mnie też szaleją.
Ale nie wszystkie, jedne są bardzo już okazałe a inne bidule takie, że aż żal patrzeć.
No i znowu ogryzają je ślimaki, dobrze, że nie wypatrzył ich jeż.
Sama zobacz.

Mateusz - krokus sam się chyba wysiał w cieszyniance.
Albo przywędrował z kompostem.
Mam też sporo niespodzianek w krokusach, bo jak wiesz często są w sklepach wymieszane.
Muszę zrobić z tym porządek.
Jacku - i chyba tak jest, bo sama się rozsiewa gdzie chce i wyrasta w różnych miejscach.
Pozostawiam ją samej sobie, bo wygląda to uroczo i jak piszesz bardzo naturalnie.
Twoja hortensja rośnie jak szalona, chociaż na razie jest jeszcze w szklarni w donicy.
Ale niedługo pójdzie do gruntu.
Powiedz mi czy ona u Ciebie rośnie w słońcu czy w cieniu, bo najbardziej pasowała by mi do cienia, tylko czy on będzie dla niej dobry ?
Zobacz jakie daje odrosty od korzenia a góra równie bujna.

Faktycznie te stare odmiany liliowców są niesamowite.
I tak sobie myślę, że gdyby potraktować je z równą troską jak te nowe odmiany to pewno kwitnieniem całkiem zawojowałyby te nowe.
Dam im w tym roku więcej kompostu i zobaczymy.
Mati - czasem przypadek sprawia, że coś staje się urocze.
U mnie wiosną jest wiele takich zdarzeń a to dlatego, że nie ustawiam z góry wszystkiego w szeregu.
Natura sama tworzy swoje dzieło na równi z moimi planami.
Elizo - witaj.
Dziękuję i wzajemnie życzę
i ciepła.
Asiu - nie wszystkie są rude, chociaż wszystkie pochodzą od tych starych botanicznych, których było ledwie kilka odmian.
Teraz jest ich już ponad 80 000 i stale przybywa, nie licząc tych siewek, które nigdzie nie zostały zarejestrowane.
Jak widzisz jest w czym wybierać.
Kasiu - vimen - witaj.
Jaśmin nagokwiatowy mam związany jak snopek słomy, ale to dlatego że on w naturze strasznie wiotki i rozłożysty.
Co jakiś czas wycinam stare pędy a pozostawiam nowe, gdyż to one najładniej kwitną.
Stare pędy mają mniej kwiatów i lubią czasem chorować.
Dobrze cięty krzew jest zdrowy i bezproblemowy.
Jadziu - tak, już kwitną im pierwsze kwiatki.
Czosnek niedżwiedzi u mnie już ma potężne wiechy liści i cały czas w użytkowaniu czyli konsumowany.
Sama zobacz jak się kępy ładnie zagęściły.

Rośnie przy oczku a więc ma wilgoci pod dostatkiem i nic mu to nie przeszkadza.
Wykop go tylko z całą bryłą korzeniową, bo teraz to nie najlepszy dla niego czas na przesadzanie.
Maryniu - tak to tylko wygląda z bliska, bo ogólnie jest pusto jak to wiosną bywa.
U mnie tak samo, bo Mek nie ma do ogrodnictwa ręki a i zdrowie nie to.
Mierzmy siły na zamiary a damy radę.
Ja już też nie szaleję jak kiedyś, teraz tylko kosmetyka jest w docelowych planach.
Grażko - miło że wpadłaś.
Odpowiedż masz na pw.
No ale miałaś mi przypomnieć.....
Trochę takich tam.....jak zwykle.

Szkoda że dzisiaj ponuro, forsycja kwitłaby już na całego.
I żeby nie było tak pięknie i gęsto od roślin to trochę golizny
na ogrodzie.
Bo z perspektywy ogród wygląda całkiem łyso, nawet nie widać tego co kwitnie.
Trzeba umieć patrzeć, żeby dojrzeć te wszystkie maleństwa ledwo widoczne nad ziemią.

I to tyle na dzisiaj.
A następnym razem nowości i szalejące różyce.
Trochę się obawiam zapowiadanego śniegu i przymrozków, ale może ta złowieszcza prognoza się nie sprawdzi.
Czego i wam życzę na cały weekend.
Krokusy lubią być rozsadzane co jakiś czas.
Cebulki z czasem w gąszczu maleją i kwiaty robią się coraz mizerniejsze i coraz ich mniej.
Rozsadż a sama zobaczysz jak dobrze to na nich wpłynie.
Elwirko - na pewno się przyjęły twoje cebulki.
Może posadziłaś je trochę głębiej i wyjdą póżniej.
Albo klimat u Ciebie bardziej zimny i wietrzny na działce.
Jurku - cieszę się, że moje zdjęcia zapewniły Ci przyjemność.
Cieszynianki kwitną nie tylko w Cieszynie, chociaż stąd wzięła się pewnie ich nazwa.
Sympatyczne maluszki z czasem zrobią się całkiem duże.
Dorotko - to prawda, korony u mnie też szaleją.
Ale nie wszystkie, jedne są bardzo już okazałe a inne bidule takie, że aż żal patrzeć.
No i znowu ogryzają je ślimaki, dobrze, że nie wypatrzył ich jeż.
Sama zobacz.

Mateusz - krokus sam się chyba wysiał w cieszyniance.
Albo przywędrował z kompostem.
Mam też sporo niespodzianek w krokusach, bo jak wiesz często są w sklepach wymieszane.
Muszę zrobić z tym porządek.
Jacku - i chyba tak jest, bo sama się rozsiewa gdzie chce i wyrasta w różnych miejscach.
Pozostawiam ją samej sobie, bo wygląda to uroczo i jak piszesz bardzo naturalnie.
Twoja hortensja rośnie jak szalona, chociaż na razie jest jeszcze w szklarni w donicy.
Ale niedługo pójdzie do gruntu.
Powiedz mi czy ona u Ciebie rośnie w słońcu czy w cieniu, bo najbardziej pasowała by mi do cienia, tylko czy on będzie dla niej dobry ?
Zobacz jakie daje odrosty od korzenia a góra równie bujna.

Faktycznie te stare odmiany liliowców są niesamowite.
I tak sobie myślę, że gdyby potraktować je z równą troską jak te nowe odmiany to pewno kwitnieniem całkiem zawojowałyby te nowe.
Dam im w tym roku więcej kompostu i zobaczymy.
Mati - czasem przypadek sprawia, że coś staje się urocze.
U mnie wiosną jest wiele takich zdarzeń a to dlatego, że nie ustawiam z góry wszystkiego w szeregu.
Natura sama tworzy swoje dzieło na równi z moimi planami.
Elizo - witaj.
Dziękuję i wzajemnie życzę
Asiu - nie wszystkie są rude, chociaż wszystkie pochodzą od tych starych botanicznych, których było ledwie kilka odmian.
Teraz jest ich już ponad 80 000 i stale przybywa, nie licząc tych siewek, które nigdzie nie zostały zarejestrowane.
Jak widzisz jest w czym wybierać.
Kasiu - vimen - witaj.
Jaśmin nagokwiatowy mam związany jak snopek słomy, ale to dlatego że on w naturze strasznie wiotki i rozłożysty.
Co jakiś czas wycinam stare pędy a pozostawiam nowe, gdyż to one najładniej kwitną.
Stare pędy mają mniej kwiatów i lubią czasem chorować.
Dobrze cięty krzew jest zdrowy i bezproblemowy.
Jadziu - tak, już kwitną im pierwsze kwiatki.
Czosnek niedżwiedzi u mnie już ma potężne wiechy liści i cały czas w użytkowaniu czyli konsumowany.
Sama zobacz jak się kępy ładnie zagęściły.

Rośnie przy oczku a więc ma wilgoci pod dostatkiem i nic mu to nie przeszkadza.
Wykop go tylko z całą bryłą korzeniową, bo teraz to nie najlepszy dla niego czas na przesadzanie.
Maryniu - tak to tylko wygląda z bliska, bo ogólnie jest pusto jak to wiosną bywa.
U mnie tak samo, bo Mek nie ma do ogrodnictwa ręki a i zdrowie nie to.
Mierzmy siły na zamiary a damy radę.
Ja już też nie szaleję jak kiedyś, teraz tylko kosmetyka jest w docelowych planach.
Grażko - miło że wpadłaś.
Odpowiedż masz na pw.
No ale miałaś mi przypomnieć.....
Trochę takich tam.....jak zwykle.

Szkoda że dzisiaj ponuro, forsycja kwitłaby już na całego.
I żeby nie było tak pięknie i gęsto od roślin to trochę golizny
Bo z perspektywy ogród wygląda całkiem łyso, nawet nie widać tego co kwitnie.
Trzeba umieć patrzeć, żeby dojrzeć te wszystkie maleństwa ledwo widoczne nad ziemią.

I to tyle na dzisiaj.
A następnym razem nowości i szalejące różyce.
Trochę się obawiam zapowiadanego śniegu i przymrozków, ale może ta złowieszcza prognoza się nie sprawdzi.
Czego i wam życzę na cały weekend.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Kogrobusz wita
Tak coś patrzę...
I chyba pierwszy raz działkę z ogółu widzę
Ale nie ma co-oko trzeba mieć
I chyba pierwszy raz działkę z ogółu widzę
Ale nie ma co-oko trzeba mieć
Re: Kogrobusz wita
To ja jeszcze podrążę temat jaśminu - taki związany jak snopek trzyma się w pionie? Czy podwiązujesz go do jakiejś podpory jeszcze?
- tomaszkowa
- 500p

- Posty: 716
- Od: 28 paź 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Kogrobusz wita
Ale masz dużo trawnika w ogrodzie. Nie spodziewałam się tego u Ciebie. 
Pozdrawiam. Beata.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Kogrobusz wita
Podoba mi się wawrzynek. Wąchałam go u sąsiada. Rośnie tam w chwaściorach i aż go żal.
Muszę zadziałać, aby znalazł się w moim ogródku.
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Kogrobusz wita
Witaj Grażynko
Jestem zachwycona Twoją ogrodową wiosną
Tyle cudnych roślinek już u Ciebie kwitnie i takie duże, piękne kępy.
Przebiegłam kurcgalopkiem cały wątek i nacieszyłam oczy kolorowymi zwiastunami wiosny - bajka !
Jestem zachwycona Twoją ogrodową wiosną
Tyle cudnych roślinek już u Ciebie kwitnie i takie duże, piękne kępy.
Przebiegłam kurcgalopkiem cały wątek i nacieszyłam oczy kolorowymi zwiastunami wiosny - bajka !
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- Annar13
- 1000p

- Posty: 2004
- Od: 4 maja 2012, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: k/Poznania
Re: Kogrobusz wita
A ja patrzę na twoje klamotki na obrzeżach
I tą agrowłókninę pod nimi.
U mnie takich otoczaków hałdy leżą. I kiedys miałam zrobione obrzeza z kamieni, ale za bardzo trawa mi wchodziła i to było kiepskie rozwiązanie przy koszeniu. Teraz mam stare cegły z rozbiórki powkopywane, ale to też mi się do końca nie podoba
Więc chyba zrobię jak Ty, paski czarnej włókniny i z powrotem klamotki
Nie masz tym obrzeżem za duzych problemów ?
U mnie takich otoczaków hałdy leżą. I kiedys miałam zrobione obrzeza z kamieni, ale za bardzo trawa mi wchodziła i to było kiepskie rozwiązanie przy koszeniu. Teraz mam stare cegły z rozbiórki powkopywane, ale to też mi się do końca nie podoba
Więc chyba zrobię jak Ty, paski czarnej włókniny i z powrotem klamotki
Nie masz tym obrzeżem za duzych problemów ?
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Kogrobusz wita
Grażynko, ogród (mój również) świeci pustkami, ale pożytek z tego taki, że wreszcie widać jak rozplanowany jest Kogrobusz
Za chwilę już takiego widoku nie będzie
Cudowne są Twoje krokusy
Czy one same Ci się mnożą? Ciekawa jestem czy z 10 cebulek po powiedzmy 3 latach zrobi się ładna kępa?



