janek45
odnóżce, przynajmniej ja tak robię i mam szybko ukorzenione rośliny, zrób jej taką mini szklarnię, nakryj ją butelką plastikową z otworami, niech ma przewiew, wycinam na spodniej części tak z dwa, trzy otwory na "nóżkach", a jak robię z górnej "czapeczkę", to nie zakręcam jej. Kohlerię lubią "czuć" wodę, więc osobiście, żeby im dogodzić, wymyśliłam sobie, że na podstawkę wysypuję jednakowej wielkości keramzyt, jak podleję, to nadmiar spływa na podstawkę, ale go nie usuwam i dopiero na tym stawiam doniczkę z roślinką, wodę czuje roślinka, ale nie ma bezpośrednio zamoczonych "nóżek". Ważna jest też woda do podlewania, najlepiej deszczówka albo ze studni. Najważniejsze, żebyś roślinki nie odwodniła, a zarazem nie przelała, ja je też delikatnie pryskam wodą, trzymam na wschodnim oknie. Kłącze potraktuj podobnie wsadź do ziemi lekko po skosie, tak, by czubek był na równi z powierzchnią i zajmuj się nimi, tak jak odnóżką
A ten listek, jeżeli nie wyrósł bezpośrednio z Kohlerii, to wszystko wskazuje, że masz fiołkowego listka

chyba, że coś kombinowano, by stworzyć fiołko-kohlerię
