Ogród zielonej

[Rozana]

Ja tez je lubię.

[Mariolcia1962]

Soniu szmaragdy ciął eM tylko z góry , czy boki też ?

[Una]

Takie żyłkowane krokusiki to chyba odmiana "Pickwick", teraz mi się przypomniało.

[cyma2704]

Mariolu cięłam tylko z góry, chcę, żeby się zagęszczały z boków. Poza tym denerwowało mnie, że każdy ma inną wysokość. Trudno zrobić dobre zdjęcie, bo w kadr wchodzą niepożądane obiekty.

Agnieszko dzięki. Zapisuję.

[Szamanka]

Soniu,
a duże kupowałaś te szmaragdy? szybko rosną? ile lat mają Twoje?

[cyma2704]

Trzy lata temu, kupiłam z gołym korzeniem 110-120 cm., przyrosły około 70-80 cm.

[Rozana]

A jak cenowo za taką wielkość ? Mi by się przydaly to by mniej wiało.

[cyma2704]

Martuś płaciłam po 15 zł z transportem. Ja właśnie już odczuwam, że mniej wieje.

[Rozana]

Przez te wiatry to inne rośliny na tym mogą ucierpiec . To tak wieje od strony pól. Jak podniose z tej strony teren to mogłabym coś sadzic. Choć muszę też zasypać stare szambo które mi też tam przeszkadza.

[nifredil]

Soniu, a więc pracowity dzień. U mnie to samo, chociaż staram się zachowywać umiar w pracach ogrodowych, żeby za szybko nie skończyć, tylko delektować się nowym sezonem

[cyma2704]

Martuś dlatego u mnie nie uświadczysz rarytasów, tylko wytrzymałe, niezawodne rośliny. Szkoda pracy na coś, co nie przetrzyma pierwszej zimy lub suszy.

Sabinko ja ze względu na zdrowie dawkuję sobie pracę, nie muszę mieć wymuskanego ogrodu w marcu, a do maja zdążę.

[Rozana]

SONIU na razie to jeszcze nie wiem czego chcę . Ale pomału jak popraktykuje to pewnie też zrobię tak jak Ty. Ten rok tak dużo sieje żeby nie mieć pusto. Ale jak róże podrosna i bylin będzie trochę to ograniczę się trochę. Z jednoroczne ch dobrze mieć te co prosto do gruntu.

[usa1276]

No kochana nie próżnujesz nie tylko ogród czysty ale i jeszcze do doniczki wiosnę przywołałaś, aż musiałam mojemu em pokazać żeby mi przestał truć że ja taka narwana

[sweetdaisy]

Soniu, zazdroszczę że mozesz sobie tak pracę w ogrodzie dozować. Ja dziś pół dnia patrzyłam na słoneczko z za szyby biura, a potem miałam parę spraw do pozałatwiania i do domu wróciłam jak już było ciemno. I tak mi te kilka słonecznych dni przez palce ucieka

[aneczka1979]

Ja też się tylko delektuję pracą. Me zapędy skutecznie studzone czujnym okiem Ema. Inaczej trawnika mogłoby już nie być.
A z chwastami też postaram się wyrobić do maja. Choć one skubane, tu wyrwiesz a tam już nowy rośnie.

-- 18 mar 2015, o 21:31 --

Soniu, zazdroszczę że mozesz sobie tak pracę w ogrodzie dozować. Ja dziś pół dnia patrzyłam na słoneczko z za szyby biura, a potem miałam parę spraw do pozałatwiania i do domu wróciłam jak już było ciemno. I tak mi te kilka słonecznych dni przez palce ucieka

Uuuuu Zuzka a nowa mega rabata czeka.