Moja kolekcja

[dorela]

Januszu Cambrie nie kwitną z tego samego pędu,spokojnie możesz obciąc
dokładnie ja obejrzyj ,czy przypadkiem z boku nie rośnie mały przyrost,przy podlewaniu przede wszystkim upewnij sie że podłoże przeschło i dopiero podlej

[Mamba]

70 !!! Kurka wodna, ale masz roboty przy namaczaniu! Chyba dnia za krótko!

To fakt, że namaczanie zajmuje dużo czasu ale jak je oglądam i wypatruję np. nowych pędów to mam wrażenie, że mało się dzieje bo jest ich za mało

[Storczykowa]

zazdroszczę ci, że tyle masz. ja zbieram dłużej a mam mniej. nigdy nie będę mieć tak dużo (brak miejsca). nie mam nawet 50...

[Mamba]

Dusiu, zazdrość storczykowa jest mobilizująca Ja pierwszego storczyka dostałam w 2004 albo 2005 roku, już nie pamiętam dokładnie. Zanim doszłam do dzisiejszej liczby trochę czasu jednak upłynęło, a najwięcej kupiłam w zeszłym i w bieżącym roku. Wszytsko przed Tobą a miejsce na pewno się znajdzie.

[menia]

Mamba gratuluję liczny storczyków. Storczykowa ja mam tylko 12 i też już raczej nie mam miejsca, chyba że kuchnia, ale to podobno nie najlepsze miejsce i musiałabym zrezygnować z fiołków afrykańskich a lubię je .

[Storczykowa]

Dusiu, zazdrość storczykowa jest mobilizująca Ja pierwszego storczyka dostałam w 2004 albo 2005 roku, już nie pamiętam dokładnie. Zanim doszłam do dzisiejszej liczby trochę czasu jednak upłynęło, a najwięcej kupiłam w zeszłym i w bieżącym roku. Wszytsko przed Tobą a miejsce na pewno się znajdzie.

ja pierwszego kupiłam 4 lata temu, w październiku 2004 roku. to był bladorózowy, dwupędowy Phalaenopsis. nie mam już go. ja mam niestety bardzo mało miejsca już, więc raczej do 50 mi się nie uda dobić. a mam jeszcze 2 wymarzone Phalaenopsisy... a najwięcej, po ponad 20 kupiłam w tym roku (Phalaenopsisy i 1 Vanda)

[Mamba]

Niestety, nadszedł też smutny czas dla moich storczyków. Coraz więcej przekwita, a proces ten postępuje zbyt szybko i u zbyt wielu kwiatów. Oczywiście zawsze jest za dużo i zbyt szybko przekwitających storczyków Zanim zakwitną nowe pędziki upłynie jeszcze sporo czasu. Jak tu mieć dobry humor, gdy na parapetch smutek i za oknem szaro

[Lana]

Mambo na to jest tylko jedna rada i na dodatek dobrze ją znasz . Kupić nowego pięknie kwitnącego storczyka :P .

[AGNESS]

Mambo, zgadzam się z podpowiedzią Lany, a dodatkowo jeszcze dobrze przyglądać się swoim storczykom. Myśle, że w każdej chwili może zaskoczyć Cię jakaś niespodzianka w postaci nowego pędu

[Mamba]

Lano, Agness oczywiście znam ten sposób i pewnie go zastosuję nie pierwszy już raz. Szkoda tylko, ze miejsca już za mało ....

[Art]

Mambo, pocieszę Cię, że nie jesteś sama z tym problemem. Mnie też ostatnio mój M. zapytał
co mi zaczarowało moje Phalaenopsisy, że rosną im wyłącznie piękne liście i korzonki
A z tym zaczarowaniem to chyba ma rację !
Na szczęście cambria coś zaczyna pokazywać, katlejka, którą widziałaś i wciąż kwitnie mój sabotek -
inaczej bym się chyba popłakała przy falenopsisach...

[x_o-n]

Niestety, nadszedł też smutny czas dla moich storczyków. Coraz więcej przekwita, a proces ten postępuje zbyt szybko i u zbyt wielu kwiatów. ... Zanim zakwitną nowe pędziki upłynie jeszcze sporo czasu. Jak tu mieć dobry humor, gdy na parapetch smutek i za oknem szaro

Mambo nie przejmuj się Teraz jest bardzo dobry czas dla storczyków na wypuszczanie nowych pędów, tak więc i Tobie już niedługo coś tam "wylezie" spomiędzy liści. I to na pewno szybciej niż się spodziewasz Nie przejmuj się przekwitaniem, bo następne kwitnienie będzie jeszcze piękniejsze od tego które właśnie się kończy

Pozdrawiam.

[platynka80]

Orion ma rację! u moich też rozkwit wszystko będzie dobrze, tylko jeszcze trochę...

[Mamba]

Dziękuję za pocieszenie Oczywiście coś mi tam "wyłazi" z pomiędzy liści, ale jestem nienasycona i chciałabym jak najwięcej kwiatów ;:10 Storczyki kwitną tak długo, że czasem zapomianmy o tym, iż są to żywe kwiaty, które w końcu muszą przekwitnąć, niestety.... zawsze jest to smutny moment.

[Mamba]

Już dawno nie pokazywałam, co się dzieje u moich kwiatków, więc pokażę choć trochę...
Tego storczyka kupiłam 27.09.2008r z całą masą pączków, z których właściwie odpadło tylko po jednym z każdego rozgałęzienia, także straty małe.

Kolejny, też zakupiony w tym samy dniu, jak ten wyżej, rozwinął już chyba wszystkie pączki. Długo o nim marzyłam.



A to Vanda lub Ascocenda zakupiona na wystawie w Berlinie

I kolejny zakup z Berlina Laeliocattleya, niestety już przekwita