
Ponieważ nie bardzo wiedziały gdzie ich działka się tak konkretnie kończy zdecydowały że trzeba ją jakoś oznaczyć... Kazały zrobić płot

W tym czasie wokół rolnicy zdążyli wyhodować kukurydzę i inne zboża i przez większość lata trudno było w ogóle znaleźć działkę... W okolicach lipca zarosła chwastami tak, że z ledwością dało się otworzyć bramkę, a nawet jeśli się dało, to wejście głębiej było poza możliwościami gęste zarośla sięgały powyżej mnie czyli ponad 1,65m! Wejścia w "to" odmówił nawet pies
Niemniej ręcznie


Tak, nie mylicie się, to chwasty zakwitły
W 2012 posadziłyśmy pierwsze drzewka, choć budowa trwała nie mogłyśmy się powstrzymać:

Zielone jak ogórki zaczęłyśmy dziko planować ogród... No dobrze, poprawka: Mama zaczęła planować, ja kupuję co mi się podoba a potem kombinuję gdzie to upchnąć ;)
Nie mogąc doczekać się ogrodu zaczęłyśmy "wcześniej", żeby po wprowadzeniu się już coś było
Firma zorała ziemię:

a tam z tyłu to ja próbująca ogarnąć "nierówności" terenu i wybrać perz
Same zrobiłyśmy schodki


no i w 2014 cieszyłyśmy się pierwszymi kwiatami (wszystkie kwiatki tu pokazywane są z: przecen, prezentów, szczepek zbieranych na spacerach itp








