Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8

[ilona2715]

Bogusiu, jejku ileż nasionek, jak to wszystko Ci wzejdzie, to Twój ogród będzie tonął w kwiatach, będzie pięknie kolorowo i bajecznie,
co ja gadam przecież w nim tak właśnie jest, piękne wspominkowe zdjęcia, wciąż pocieszam się myślą, że to już tuż tuż

[bwoj54]

Michale! wybór imponujący, wszystko dokładnie przejrzałam w google i poczytałam. Szczególnie zainteresowało mnie i znalazło się na mojej liście :budleja Flower Power, forsycja biała, klon Eskimo Sunset, klon ussuryjski, sosna himalajska.
Surmię Aurora kupiłam w ubiegłym roku, judaszowca i grujecznika miałam , niestety padły w 2 roku mimo okrycia/ zima była wtedy sroga/. Ooo, jeszcze kupię glicynię , ta którą mam rośnie w nieodpowiednim miejscu, zatem słabo kwitnie .Pozdrawiam serdecznie!
Ilonko! Paczuszek dużo a w nich po kilka ewentualnie kilkanaście nasionek. Zobaczymy, ile z tego wyrośnie na dorodną roślinkę. Obiecałam sobie,ze zdecydowanie zmniejszę wysiewy, gdy tylko moje bylinki zapełnią puste miejsca na rabatkach. Zaczęłam je tworzyć 4 lata temu , a niektóre to zupełnie "młodziaki" ...z ubiegłego roku.Pozdrawiam

[any57]

Ale już wiosna u Ciebie Bogusiu!
U nas te wielkie zwały śniegu w zastraszającym tempie znikają pod strugami deszczu, ale jeszcze nie widać żadnych roślinek.
Wczoraj popracowałem łopatą - odgarniałem śnieżną breję ze ścieżek i alejki przed działką.
Mam nadzieję że będzie szybka wiosna - wszystko na to wskazuje. Jutro wybieram się na przycinanie drzewek, ma być słoneczny dzień z temp. +5 (dzisiaj trzeci dzień +3 i przestało w końcu padać)
O nasionach i zakupach nic nie powiem - roześmiałem się od ucha do ucha
Miłego dnia.

[bwoj54]

Andrzeju, nie śmiej się / sama sobie tez nie wierzę do końca z tymi wysiewami/
Na pewno nie będzie to tak wcześnie , bo nie będę miała gdzie przechowywać .
U mnie wiosennie,a ja aktualnie wzięłam się za jajka techniką decupage + richelieu
Po południu mamy wyjazd/ nie, na razie nie planuję zakupów ogrodowych , no chyba ,ze coś wpadnie w łapki w marketach , postaram się zachować zdrowy rozsądek

[Darmokot]

No proszę, a cież to nie ja mieszkam w zielonogórskiej Hiszpanii a u mnie judaszowce i grujeczniki nie wymarzają Może dlatego, że zawsze solidnie zasypuje je śnieg? Bogusiu póki co radzę kupować rośliny ciepłolubne, na którymś blogu pogodowym czytałem, że ma być 5 ciepłych zim pod rząd, 2 już były, jeszcze mają być 3. Za ten czas ciepłolubne podrosną na tyle, żeby się nie dać w przyszłości większym mrozom. A szczerze mówiąc wolałbym, żeby już nigdy mroźnych zim nie było
Miłego słonecznego dnia!

[christinkrysia]

Bogusiu czytam i oczom nie wierzę .. wielkie plany siewu ale ... jak cos z tego urośnie to radość ogromna.
U mnie rośnie sporo roślin z nasion i sadzonek - sentyment do nich większy niż do kupionych sadzonek . Może ja zbyt sentymentalnie do tego podchodzę ...
Prognozy odnośnie zim ciekawe ... pożyjemy i zobaczymy ile z tego się sprawdzi.
Twoja relacja aktualnego stanu ogrodu prawie wiosenna

[bwoj54]

Krysiu! na pewno satysfakcja ogromna , gdy z miniaturowego nasionka , wysianego własną ręką , urośnie okazała roślinka
Przed chwilą grupowałam z wnuczką nasionka/ do wysiania w skrzynki , w tunelu foliowym i do gruntu/
Na widok ilości torebek moja wnusia i aż westchnęła " ojej Babciu, ile Ty tego wszystkiego masz???
Dzisiaj popołudnie spędziłam w ogrodzie/ zresztą już kolejny dzień/ Pogoda przecudowna, słonecznie ... dużo słońca i urzekający śpiew ptaszków to wspaniały balsam dla duszy.
Ja też z wielkim sentymentem podchodzę do każdej roślinki, sadzonki , z własnego siewu Pozdrawiam

[wsiania]

w gruncie wysiana już marchew, pietruszka i szpinak 'zimowy olbrzym"

Bogusiu, ja tak tylko zapytam, bo laik jestem i chcę się upewnić. W gruncie? Znaczy się pod folią albo agrowłókniną, prawda? Czy tak "na żywca" do ziemi pod chmurką? Nie spotkałam się jeszcze z tak wczesnym wysiewem, więc może się czegoś nauczę

[bwoj54]

Aniu! wysiane na żywca , pod chmurką. Szpinak wysiewam już drugi rok/ sprawdzone/ wspaniałe miałam w ubiegłym roku plony/ Marchew i pietruszkę wysiałam w tym roku po raz pierwszy , tak mi doradził Pan z ogrodniczego i potwierdził nasz miejscowy, zaprzyjaźniony ogrodnik.
zaczerpnięte z internetu:
Wysiane w listopadzie lub na początku grudnia mrozoodporne, wczesne odmiany marchwi, pietruszki, czosnku, cebuli i kopru, a do końca września ? szpinaku zbierzemy z zagonka około 2 do 3 tygodni wcześniej niż te same odmiany wysiane w marcu.

Kluczowym dla uprawy ozimej jest wybór odpowiedniego stanowiska: nasłonecznionego, ale osłoniętego i zacisznego, bezpiecznego od zalania w czasie wiosennych roztopów, co sprawi, że ziemia szybko się wiosną nagrzeje, co przyspieszy wegetację roślin. Z tego samego powodu gleba na zagonie powinna być lekka i przepuszczalna, ale zarazem żyzna i zasobna w próchnicę.

[ElleBelle]

Nas dzisiaj też piękne słoneczko nawiedziło i pogoda była cudowna No to my mieliśmy swoją Walentynkę na wyłączność to poszliśmy na długi spacer i po drodze podglądałam domowe ogrody [bo chodzimy bocznymi uliczkami, wiadomo dlaczego]Jeszcze nic ciekawego w ogrodach nie widziałam Jak wróciłam to weszłam do swojego ogródka to tylko kępka przebiśniegów ładnie ruszyła a ziemia zamarznięta nadal i miejscami jeszcze śnieg leży Taki mam klimat

[Koleszko]

No to widzę , że idziesz na żywioł . Albo wszystko , albo nic . Ja ruszam za miesiąc z sadzonkami , będzie niezła zabawa .

[bwoj54]

Elu! spędziłaś ze swoją Amelcią cudowny dzień. Pogoda wymarzona na spacer .
No właśnie- nie wiadomo jakiego psikusa może jeszcze nam sprawić aura. U mnie trzecią noc ponad -4C.
Pawle ! a co , eksperymentuję Zimy nie było , wiosna już prawie, prawie...może coś z tego będzie
Trochę te siewki takie wyciągnięte / nie wszystkie/ W najlepszej formie pelargonie i lobelie.

[any57]

Bogusiu! Piszesz "wiosna prawie, prawie" ... dzisiaj pan pszczelarz w TV powiedział - pszczoły wyleciały z ula i zrobiły oblot
Tego już nic nie zatrzyma

[wsiania]

Popieram, nasze też już wyleciały z większości uli, ale niestety nie jest to powód do radości EM lekko podłamany, ale nic nie można zrobić, tylko czekać...
Hmmmm, niech ja pomyślę, czy mam gdzie poeksperymentować z tymi ozimymi

[bwoj54]

Witam swoich wspaniałych gości. Korzystając z cudownej pogody, odbyłam dzisiaj rodzinny spacer, drogami leśnymi. Słoneczko operowało pomiędzy koronami drzew a my szczęśliwi , rozkoszowaliśmy się jego promieniami , zapachem igliwia , śpiewem ptaków Przemierzyliśmy 5,5 km w 1 godz 15 min.tempo było solidne
Andrzeju! takie pogodowe anomalia niczego dobrego nie wróżą, no ale cóż , nie mamy na to wpływu
Aniu! ja nie wybieram jakiegoś specjalnego miejsca na wysiewy ozime. Szpinak w ubiegłym roku przerósł moje oczekiwania, miałam bardzo udany zbiór. Bardzo lubimy pierogi i krokiety ze szpinakiem ,z sosem czosnkowym. Od kilku lat wysiewałam szpinak z początkiem maja i zanim urósł w liście ,to zdążył zakwitnąć i pożółknąć
Beatko! ja jestem tu na FO pionkiem ogrodniczym Ot po prostu próbuję , eksperymentuję z wysiewami bo sadzić mam gdzie, a i milość do ziemi na emeryturze we mnie dojrzała.