Ogródek Gosi cz. 14

[Margo2]

Marysiu, jak to marzy Ci się?
Przecież masz taki, chyba, że chodzi o jak naszybsze nadejście wiosny


Konrad, nie wiem jak ten kamień się nazywa. Schodki mam 3 lata i jak na razie jest ok.

Fabi, przede wszystkim cieszę się, że do nas zaglądasz.
Wcale nie chodziło mi o ściągnięcie Cię do mnie
Po prostu żal, że nie można oglądać takie pięknego ogrodu jak Twój
Nie ma co oglądać 14 wątków. Teraz robię powtórki
Alez ja własnie tak robię jak piszesz. Co roku rabat jest dyskretnie poszerzana
Może uda mi się znaleźć fotki poglądowe. Chociaz na nich mało co widać, bo faktycznie poszerzanie idzie małymi kroczkami
Tutaj widać, że powstało wybrzuszenie i to spore




Muszę w tym roku porobić podobne ujęcia jak w latach poprzednich

Justynko, bardzo dobrze pamiętasz
Ta rabata jest po stronie północnej. Słońce ma tylko w godzinach wczesno porannych

[Fabi 12]

I tak trzymaj, oby do wiosny

Schodki mają już 3 lata , pamiętam jak je budowałaś Jak ten czas leci.

[justi177]

Kamień z serca. Twoje rutewki takie dorodne Ja dla swojej przygotowałam podobne stanowisko. Moja nazywa się White Splendid, czy jakoś podobnie... Nie mam w tej chwili podglądu nazwy

[Margo2]

Fabi, no niestety, jestesmy coraz starsze
No, ale z drugiej strony szybko nadejdzie wiosna

Justynko, a gdzie przygotowałaś dla nich miejsce?
Pod sosnami, czy za altanką?

[justi177]

Hej,
Bingo!
Moja, a właściwie dwie moje sztuki, już rosną za altaną, miedzy kosmatkami a rozplenicą.
Kurczę..... Nie mam ani jednego irysa bródkowego, ani miejsca na niego.

[AnaAn]

Gosia, odnosząc się do Twojego pytanka z linkiem - widziałyśmy takie rabaty Muszą być napchane Moim skromnym zdaniem ani łysa ziemia, ani kora na rabatach nie są atrakcyjne i trzeba je zapełnić roślinami. Szkoda zbyt cennego miejsca na prezentowanie ?pustek?

Justi, to Ty ? Nowy avatarek? Ostróżka? Jestem zaskoczona
Musisz w takim razie ode mnie wziąć irysa, a miejsce z pewnością skołujesz

[justi177]

Cześć,
Prawdę mówiąc nie mogę się dzisiaj skupić na pracy i zajrzałam na forum...
Ania, pewnie, że ja Nie bądź zaskoczona, zawsze mnie fascynowały kosmiczne pączki ostróżki. Nie samymi różami żyje człowiek Masz rację, na irysa od Ciebie zawsze znajdzie się miejsce. Honorowe. Pamiętasz o miejscu na krwawnika?

[ewamaj66]

Obejrzałam film, który wrzuciłaś i jeszcze mi te rabaty stoją w oczach U mnie już jest dużo wszystkiego, ale takiego porządku to jeszcze długo nie wprowadzę
Zamówień wcale nie zrobiłam dużo, kilka rutewek, dwa powojniki, parę epimediów i cztery miskanty (jedna goryczka, dwie hosty, kilka lilii, jeden liliowiec, jedna piwonia, jedna paproć). Trochę zamówię w marcu. Nie mam pojęcia, gdzie się podziały zaoszczędzone pieniądze
Słychać już wiosnę, ptaki naprawdę odzywają się chętnie i głośno

[AnaAn]

Gosiu, sorki;
Justyś, na krwawnika od Ciebie zawsze znajdzie się miejsce. Honorowe.

[Isia]

Gosiu na ostatnim zdjęciu to len ? Ma śliczne kwiaty a w ktorym miejscu w ogrodzie go masz bo nie pamiętam

[Mufka]

Gosieńko, ale o takich rabatach jak te na filmie, to mogę tylko pomarzyć...
No ale to właściwie dobrze się składa, bo bez marzeń nie da się żyć, prawda ?

[Margo2]

Justyś, ja bardzo nie lubiłam irysów, ale niedawno przekonałam się, że są piękne. Jak kwiaty przekwitną zostawiam liście, aż do jesieni. One tez są ozdobą. W sumie to one az tak dużo miejsca nie potrzebują. I łatwo je trzymac w ryzach. Ja też służę iryskami. Mam juz kilkanaście odmian.
Tak przypuszczałam, że to może być to miejsce. Jak to fajnie wiedzieć gdzie co może rosnac

Aniu, całkowicie się z Tobą zgadzam. Dlatego ja wykorzystuję każdy wolny centymetr. Tylko, że ja nie umiem tworzyć takich przestrzennych rabat. Na tamtych rabatach rewelacyjnie stworzone sa piętra i to z samych bylin przeważnie. A ja lubię wszystko i musze pogodzić ze sobą i byliny i iglaki i róże i krzewy.

Ewa, wcale nie tak mało zamówiłaś. Ja w sumie tez sporo jak na fakt, że miało w ogóle nie być zamówień. Ale to wszystko przez jedną taką moją koleżankę, która kusi i kusi. Tylko, że ona ma do obsadzenia 3 tys. m. a ja 1 tysiąc.
Ja już swój limit wyczerpałam. Jestem goła i wesoła
Resztę, tych planowanych zakupów zrobię wiosną. No i muszę odkładać na ścieżkę
Przynajmniej Ty jedna mnie pocieszyłaś, że nie zwariowałam


Isiu, tak to len. Ma niesamowity kolor. Rośnie przy tarasie. Rozwija kwiaty w słońcu. Także mogłaś go nie zauważyć. Jak będzie kwitł, to specjalnie Ci go pokarzę.

Maryniu, ale Ty masz niesamowity teren do zagospodarowania. I tak Cię podziwiam, że stworzyłaś kilka niesamowitych rabat i wydaje mi się, że równie napakowanych jak te z linka, ale o innym charakterze. Ty też mieszasz różnorodne rośliny, nie tylko byliny. Ale gęsto jest

[ewazawady]

Gosiu, podzielam Twoje zdanie na temat irysów TB. Pooglądałam je u Ciebie i w kilku innych ogrodach i stwierdziłam, że podobają mi się na mieszanych rabatach (i kwiaty i liście). W tamtym sezonie zadebiutowały u mnie. Ładnie kwitły ale do takich kęp jak u Ciebie to im jeszcze daleko.
Fajny ten rdest w szałwi, Justi ma chyba podobny. Nie rozłazi się za mocno ?

[majka411]

Gosiu ... teraz ja u Ciebie wodzę oczami za iryskami
Bardzo fajnie wygląda powojnik na krzaczku róży pomysł do ściągnięcia

[Margo2]

Ewo, naprawdę warto mieć irysy. U mnie jeszcze nie wszystkie kwitły i tylko te żólto fioletowe są takie rozrośnięte.
Reszta dopiero była posadzona.
Jak na razie rdest nie rozłazi się. Może dlatego, że u mnie piaski i nie ma zbyt ciekawych warunków. Bardzo ładnie kwitnie kilka razy w sezonie. Polecam

Maju, a zauważyłaś swoje goździki? Jestem w nich zakochana. Naprawdę są niesamowite nie tylko ze względu na kolor, ale i na długość kwitnienia. Na takich roślinach najbardziej mi zalezy
Chodzi o Omoshiro na Edenie? Chyba przesadziłam i posadziłam powojnik za blisko. Zadusił lekko rózyczkę. Musiałam go trochę poskromić. No w tym roku muszę pilnowac, żeby nie oplatał gałązek róży, bo wysysa z niej siły