Mariolu, najwyżej wiosną zweryfikujemy nasze nasadzenia
Nowicjuszka w ogrodzie
Madziu, za dużó tego wszystkiego była i mój mózg nie nadażał z kodowaniemmag pisze:Gabiś, Lilli Marleen nie znałaś, ale widziałaś, u mnie. A z tych pastelowych, to najładniejsza jest ta grupa posadzona po lewej od wejścia, za jałowcem, gdzie dokooptuje moja Monika
![]()
![]()
A propo moniki, czy o czyms nie wiem?
Mariolu miałam Sympathie pod blokiem i rosła jak szalona. Raz myślałam, że przemarzła, więc wyciełam w pień ... odbiła i jeszcze w tym samym roku przeszła do sąsiada na I pietro.
Jest piękna całą obsypana kwiatami
Jest piękna całą obsypana kwiatami
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
-
minismok
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3035
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Comusia!
LM......koniec czerwca.........foto nie oddaje charakteru rózy w pełni......w górach zaczyna pózno [ koniec czerwca]paki jak widac nieciekawe ciemne pekajace biało i nieco mchowo?[moze jakis gen].......dalej rewelacja!.......8 krzaczków w rzedzie i wstega krwistej czerwieni od lipca do pazdziernika!
wysokosc 1 m ......sztywna zwarta ......liscie ładne ale niezbyt obfite.......ta wstega potrzebuje podsadzenia
jest mało wymagajaca, dostała tylko "naturalia" jesienia......i po łopatce wiosna
0..słownie zero chemii.....a wkopana na byle czym
jest wada, jest!.......wrazliwa na czarna plamistosc......ale nawet bez oprysków do dzisaj ma nieco listowia
polecam wszystkim którzy lubia duzoooooo czerwieni koloru krwi z zył.......czyli WAMPIROM

pozdrówki
LM......koniec czerwca.........foto nie oddaje charakteru rózy w pełni......w górach zaczyna pózno [ koniec czerwca]paki jak widac nieciekawe ciemne pekajace biało i nieco mchowo?[moze jakis gen].......dalej rewelacja!.......8 krzaczków w rzedzie i wstega krwistej czerwieni od lipca do pazdziernika!
wysokosc 1 m ......sztywna zwarta ......liscie ładne ale niezbyt obfite.......ta wstega potrzebuje podsadzenia
jest mało wymagajaca, dostała tylko "naturalia" jesienia......i po łopatce wiosna
0..słownie zero chemii.....a wkopana na byle czym
jest wada, jest!.......wrazliwa na czarna plamistosc......ale nawet bez oprysków do dzisaj ma nieco listowia
polecam wszystkim którzy lubia duzoooooo czerwieni koloru krwi z zył.......czyli WAMPIROM

pozdrówki
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Dla mnie też dzień jest za krótki.
A do tego ostatnio jeszcze za mało słoneczny.
U mnie już wiatry i tylko 6 stopni dzisiaj.
Sympatia wcale nie jest niewypałem choć jak piszesz kwitnie na końcach kwiatów - nie zauważyłam tego a też ją mam.Poza tym kwitnie obficie i powtarza kwitnienie a właściwie to kwitnie bez przerwy - przynajmniej u mnie.
A do tego ostatnio jeszcze za mało słoneczny.
U mnie już wiatry i tylko 6 stopni dzisiaj.
Sympatia wcale nie jest niewypałem choć jak piszesz kwitnie na końcach kwiatów - nie zauważyłam tego a też ją mam.Poza tym kwitnie obficie i powtarza kwitnienie a właściwie to kwitnie bez przerwy - przynajmniej u mnie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Dziewczyny - zacięta na robotę może i jestem ale nie mam wyjścia. Kupiłam co kupiłam i teraz muszę to wszystko posadzić. Na dodatek zaczęły się jesienne porządki. Mam sporo drzew i co za tym idzie całą masę liści. Zbieram je do worków i muszę je gdzieś wyrzucić lub spalić. Nie mogę ich kompostować ( przynajmniej tych z moreli i śliwy ) bo drzewa chorowały na brunatną zgniliznę. Pościnałam już całą masę floksów, host i i nnych przekwitłych kwiatów - znów zrobiła się górka do palenia....
Na działkę mogę iść tylko w weekend i już mi trochę brakuje choć jednego dnia wolnego.... Wysyłek nie daję rady zrobić, więc trochę roślin po prostu posadzę do doniczek - niech się ukorzenia do wiosny. Reszta niestety na zatracenie
Sąsiad mi powiedział że u mnie dziurki w trawniku mogą robić nie nornice ale jakiś zielony dzięcioł albo gawrony. Jakoś nie mam do tego przekonania bo trawnik zrobił się nierówny, jakby pozapadany miejscami, pożółkł mimo podlewania i zaczęło się to latem a gawrony pojawiły się we wrześniu dopiero.
Na razie odstraszacze zostawiłam, niech buczą, wodę z płynem do naczyń powlewałam w otwory, zbieram opakowania plastikowe na "karmniki" jesienno-zimowe.
Jeśli się ich nie pozbędę to nie będę miała w przyszłym roku ani kawałeczka trawnika
Mam pytanie - kilka róż zgubiło karteczki i za diabła nie wiem która jest która, największy problem w tym że część jest pnąca a cześć wielkokwiatowa. Co z tym fantem zrobić ? Zostawić zadołowane ? A co potem, kiedy dam radę rozpoznać która jest która i czy to nie będzie za późno na posadzenie w docelowe miejsce ? Może lepiej jednak posadzić i mieć nadzieję że nie będzie za dużo pomyłek ?
Na działkę mogę iść tylko w weekend i już mi trochę brakuje choć jednego dnia wolnego.... Wysyłek nie daję rady zrobić, więc trochę roślin po prostu posadzę do doniczek - niech się ukorzenia do wiosny. Reszta niestety na zatracenie
Sąsiad mi powiedział że u mnie dziurki w trawniku mogą robić nie nornice ale jakiś zielony dzięcioł albo gawrony. Jakoś nie mam do tego przekonania bo trawnik zrobił się nierówny, jakby pozapadany miejscami, pożółkł mimo podlewania i zaczęło się to latem a gawrony pojawiły się we wrześniu dopiero.
Na razie odstraszacze zostawiłam, niech buczą, wodę z płynem do naczyń powlewałam w otwory, zbieram opakowania plastikowe na "karmniki" jesienno-zimowe.
Jeśli się ich nie pozbędę to nie będę miała w przyszłym roku ani kawałeczka trawnika
Mam pytanie - kilka róż zgubiło karteczki i za diabła nie wiem która jest która, największy problem w tym że część jest pnąca a cześć wielkokwiatowa. Co z tym fantem zrobić ? Zostawić zadołowane ? A co potem, kiedy dam radę rozpoznać która jest która i czy to nie będzie za późno na posadzenie w docelowe miejsce ? Może lepiej jednak posadzić i mieć nadzieję że nie będzie za dużo pomyłek ?
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Oj, skąd ja to znamcoma95 pisze:[...]Nie mogę ich kompostować ( przynajmniej tych z moreli i śliwy ) bo drzewa chorowały na brunatną zgniliznę. [....]
Oj, skąd ja to znamcoma95 pisze:[...] i już mi trochę brakuje choć jednego dnia wolnego.... [...]
Oj, skąd ja to znamcoma95 pisze:[...] pożółkł mimo podlewania i zaczęło się to latem a gawrony pojawiły się we wrześniu dopiero. [...]
A co do róż - gdzieś na tym forum pisali, że do 2-3 lat róże można bez większego ryzyka przesadzać. Tak, że nie przejmuj się, jeśli się pomylisz, rok w nieswoim miejscu szybko zleci, tak jak ten zleciał
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Toś mi zadał ćwieka z tymi pędrakami......
Poczytałam i nie potwierdzam i nie zaprzeczam. Powiedziałabym ze to niemożliwe ale jak przesadzałam małego cisa z obręczy w trawniku to pod korzeniami widziałam takie małe, glizowate, cienkie i brzydkie ..... Chyba wezmę łopatę i okulary i poszukam głębiej.....
Poczytałam i nie potwierdzam i nie zaprzeczam. Powiedziałabym ze to niemożliwe ale jak przesadzałam małego cisa z obręczy w trawniku to pod korzeniami widziałam takie małe, glizowate, cienkie i brzydkie ..... Chyba wezmę łopatę i okulary i poszukam głębiej.....


