Luty zbliża się,a moje nasiona grzecznie leżą i czekają na wysianie jak co roku
Pod oknem kuchennym dwa lata temu posadziłam kilkanaście cebulek krokusów,aby móc się cieszyć również u siebie wiosenką.
Dziś żurawia zapuściłam w trawę i dojrzałam jedną miotełkę
Dojechały dziś do mnie nasiona werbeny patagońskiej od miłej forumki:)Delikatnie otwierałam kopertę,by przypadkiem nie zniszczyć drobniutkich przybyszy

Najpierw wysieję je w domu,strasznie przeżywam,bo chciałabym,aby właśnie one wylazły...
Alexia już chciałam ją zdyskfalifikować,ale uratowałaś sytuację.A raz kozie śmierć,zaryzykuję.Zwłaszcza,że rosną u mnie inne
chucherki jak Cafe,Pashmina ...
Lavender Ice ma kopczyk i liczę,że ładnie zakwitnie,to było moje chciejstwo różane:)
Mam jeden patyczek na balkonie,miałam oznaczenie,ale z wiatrem poleciało.Jeśli nadal będzie taki ładny i zielony,a potem wypuści oczka to chyba mnie radość rozniesie.Do tej pory jeszcze nie udało mi się doczekać swojej różyczki...Mój patyczek w ogóle nie zabezpieczony,nieźle go hartuję.
Elwi Pampadour z tą falbaneczką mnie omamiła

Takie cudo mieć w ogrodzie to dopiero coś
Już się nie mogę jej doczekać
Nasiona czekają na luty,kilka dni zostało do startu...
Soniu uwielbiam dyskutować o różach i nie tylko,hortensje tez mnie ujęły,żurawki,których kiedyś nie doceniałam teraz jak je tylko zobaczę w sklepie mam ochotę na więcej...Powojniki tez lubię,ale niespecjalnie chcą u mnie rosnąć,czyżby róże miały nad nimi sporą przewagę? Żeniszek jest jest w uprawie,co roku go wysiewam,chyba już z przyzwyczajenia:)
Grażynko arbuz u mnie to zupełna nowość.Skoro cukinie rosną u nas na potęgę,to i arbuzy może uda się wyhodować?
Muszę zajrzeć jeszcze raz do wątku Violi,pamiętam,że ona miała całkiem udane zbiory...
Siałaś nasiona wprost do gruntu?
Moni wzięłam nasiona pierwsze lepsze,tak naprawdę to córcia je z wieszaka zdjęła i z wielką radością oznajmiła,że ona je posieje i będzie miała swojego arbuza...a niech próbuje
Szałwię trio polecam,dla mnie to bombowa roślina,fiolet,róż to moje kolorki:)
Sabinko szybka jesteś,już posiałaś,a ja nadal czekam
Jaki kolor kobei posiałaś? Ja oczywiście na białą się piszę,bo fioletowa u mnie tylko w liście idzie...
Na razie sałatę rzymską kupuję w sklepie,ale już się czaję na moją własną z rabatki
Aniu 11 tą fasolkę mam pierwszy raz,moja mamcia zawsze sieje zwykłą żółtą do obiadku z bułką tartą...mniam uwielbiam
Cieszę się ,że dobrze wybrałam:)
Arbuz na działce? Mój mąż jak zobaczył nasiona to się bardzo dziwował,do tej pory tylko w sklepie kupowaliśmy.Mam nadzieję,że się uda wyhodować i zachwycić mojego M
Lady a no ja nie miałam pojęcia,że po ugotowaniu fasolka się zmienia,ale co tam,ja ją szczególnie lubię jeść
Pepsi na opakowaniu napisane,że szałwia to jednoroczna,u niektórych się wysiewa,ale czy po przymrozkach majowych nie przemarza? Nie wiem tego....
Andziu u mnie lubią wszyscy fasolkę,ale musi być bułką tartą
Kiedyś nie chcieli jeść szpinaku,ale jak ja zrobię szpinak to palce lizać...dzisiaj mam zamiar zrobić na obiad.
Robię im wykład przy tym jaki jest zdrowy i jak działa na nasz organizm,chyba ich przekonałam
Wandziu lubię wysiewać nasiona,potem zaglądać do pojemników w poszukiwaniu kiełków,a potem już tylko należy pilnować,by nie przelać i nie przesuszyć.W kwietniu,gdy nadejdą cieplejsze dni powoli wywożę moje
chwasty i latam po ogródku,by przyozdobić róże w towarzystwo
Azalia Persil zeszłej wiosny...
Piwonia koperkowa
Wiosna...czekam...
Tulipany...ach
Pozdrawiam:)