Róże u Doroty
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7104
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Róże u Doroty
Tak zgadzam się, że Graham T. jest śliczną różą. Nie wiem co ma w sobie, ale uwielbiam go za ten kolor. Mój posadzony jesienią, więc nie poznałam jego walorów na moim gruncie, ale wierzę w niego.
Dorotko, początkowo na mojej liście wiosennych zakupów różanych były same angielki, ale ....po głębszych przemyśleniach, mając na uwadze przede wszystkim nową rabatę przy tarasie, musiałam korektorować moje chciejstwa. Skorzystałam z oferty innej szkółki niż dotychczas i planuję tam.Zamieniam R na F I lista otwarta nadal, chociaż wstępna wizja jest. Napiszę Ci, jak już ustalę na 100%.
Dorotko, początkowo na mojej liście wiosennych zakupów różanych były same angielki, ale ....po głębszych przemyśleniach, mając na uwadze przede wszystkim nową rabatę przy tarasie, musiałam korektorować moje chciejstwa. Skorzystałam z oferty innej szkółki niż dotychczas i planuję tam.Zamieniam R na F I lista otwarta nadal, chociaż wstępna wizja jest. Napiszę Ci, jak już ustalę na 100%.
Re: Róże u Doroty
Witaj Dosia.Jestem ciekawa jak nasze róże wystartują w tym roku.Jeśli nie będzie mrozow to przypuszczam,że będzie powtorka roku ubiegłego.Trzymam za to kciuki bo trochę róż posadzilam i czekam z utęsknieniem na ich start i rozkwit.Pozdrawiam.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże u Doroty
Witajcie
I znów mamy zimę. Pogodowej huśtawki ciąg dalszy.
A ja na przekór zimie snuję już wiosenne plany i dokonuję zakupów ...nie tylko różanych. Wczoraj byłam w L i kupiłam kolejne nasiona kwiatów. Potem przyszła refleksja - gdzie ja to wszystko posadzę? Mój M nic już nie mówi, ale biedaczek żyje w wielkiej nieświadomości. Nawet nie wie, że na chwilę obecną mam zamówione 17 róż i pewnie do marca dociągnę do 20 szt. Sama się trochę boję, czy nie przesadziłam...Ale co tam - raz się żyje, a będzie co będzie. Martwić się będę później
Jagódko Patrząc na zdjęcia Twojej Zefirynki, już miałam wątpliwości, czy posiadam właśnie tę różę Pamiętasz, jak pisałam, że moja jest jakaś jasna?
Teraz będę się głowić co ona za jedna? Może kochane dziewczyny latem pomogą w identyfikacji. Na obecną chwilę nie mam więcej jej zdjęć.
Dla Ciebie Jubilee Celebration
Wandziu jeszcze na to liczę, że Comte pokaże się z tej dobrej strony. Moja ma za sobą już dwa sezony. Wiosną zmienię jej stanowisko. Może tam gdzie rośnie jej nie pasuje?
Pilgrim i Graham są ładne, ale kwiaty Pilgrima są bardziej wytrzymałe.
U mnie końcówka podsumowania, ale i czas kończyć wątek. U Ciebie zawsze czekam z niecierpliwością na kolejne róże.
Wiem, że lubisz Pastelle, więc dzisiaj dla Ciebie właśnie ona
Aniu Taro już jestem pewna, że to nie ona. Może uda się ją zidentyfikować w sezonie? Zrobię jej więcej zdjęć.
Dla Ciebie śliczny, zdrowy Czerwony Kapturek
Moniś
i Graham Thomas
Elwi Abraham ma trzy lata i jest moją najukochańszą różą Czytałam o nim, że ma skłonność do mączniaka, plamistości...U mnie przez te trzy sezony nigdy na nic nie chorował. Zawsze zdrowy, pięknie kwitnący, a im starszy, tym pędy grubsze i lepiej utrzymują tak ciężkie przecież kwiaty.
Dla Ciebie Abraham Darby
Małgosiu Graham nie dość, że jest łady, to jeszcze zdrowy. Na pewno u Ciebie będzie mu dobrze.
F ma bardzo fajne odmiany i dobre ceny. Jakość sadzonek też jest super. Ja u nich dość sporo zamawiałam w zeszłym roku i zawsze sadzonki były ok. Na wiosnę też od nich przyjadą do mnie kolejne róże
Bardzo jestem ciekawa co tam planujesz? Już nie mogę się doczekać kiedy będziemy sadzić nasze nowe nabytki
Dla Ciebie Augusta Luise
Aniu an-ka Fajnie, że jesteś. Też mam nadzieję na wczesną i łaskawą wiosnę. I nie miałabym nic przeciw takiej pogodzie jak w zeszłym roku. Nawet jeśli znów musiałabym ciągle podlewać. Z dwojga, wolę suche i ciepłe lato niż ciągłe chłody i deszcze...brr. A jakie różyczki zaprosiłaś do siebie, zdradzisz?
Dla Ciebie bukiecik Artemis
I znów mamy zimę. Pogodowej huśtawki ciąg dalszy.
A ja na przekór zimie snuję już wiosenne plany i dokonuję zakupów ...nie tylko różanych. Wczoraj byłam w L i kupiłam kolejne nasiona kwiatów. Potem przyszła refleksja - gdzie ja to wszystko posadzę? Mój M nic już nie mówi, ale biedaczek żyje w wielkiej nieświadomości. Nawet nie wie, że na chwilę obecną mam zamówione 17 róż i pewnie do marca dociągnę do 20 szt. Sama się trochę boję, czy nie przesadziłam...Ale co tam - raz się żyje, a będzie co będzie. Martwić się będę później
Jagódko Patrząc na zdjęcia Twojej Zefirynki, już miałam wątpliwości, czy posiadam właśnie tę różę Pamiętasz, jak pisałam, że moja jest jakaś jasna?
Teraz będę się głowić co ona za jedna? Może kochane dziewczyny latem pomogą w identyfikacji. Na obecną chwilę nie mam więcej jej zdjęć.
Dla Ciebie Jubilee Celebration
Wandziu jeszcze na to liczę, że Comte pokaże się z tej dobrej strony. Moja ma za sobą już dwa sezony. Wiosną zmienię jej stanowisko. Może tam gdzie rośnie jej nie pasuje?
Pilgrim i Graham są ładne, ale kwiaty Pilgrima są bardziej wytrzymałe.
U mnie końcówka podsumowania, ale i czas kończyć wątek. U Ciebie zawsze czekam z niecierpliwością na kolejne róże.
Wiem, że lubisz Pastelle, więc dzisiaj dla Ciebie właśnie ona
Aniu Taro już jestem pewna, że to nie ona. Może uda się ją zidentyfikować w sezonie? Zrobię jej więcej zdjęć.
Dla Ciebie śliczny, zdrowy Czerwony Kapturek
Moniś
i Graham Thomas
Elwi Abraham ma trzy lata i jest moją najukochańszą różą Czytałam o nim, że ma skłonność do mączniaka, plamistości...U mnie przez te trzy sezony nigdy na nic nie chorował. Zawsze zdrowy, pięknie kwitnący, a im starszy, tym pędy grubsze i lepiej utrzymują tak ciężkie przecież kwiaty.
Dla Ciebie Abraham Darby
Małgosiu Graham nie dość, że jest łady, to jeszcze zdrowy. Na pewno u Ciebie będzie mu dobrze.
F ma bardzo fajne odmiany i dobre ceny. Jakość sadzonek też jest super. Ja u nich dość sporo zamawiałam w zeszłym roku i zawsze sadzonki były ok. Na wiosnę też od nich przyjadą do mnie kolejne róże
Bardzo jestem ciekawa co tam planujesz? Już nie mogę się doczekać kiedy będziemy sadzić nasze nowe nabytki
Dla Ciebie Augusta Luise
Aniu an-ka Fajnie, że jesteś. Też mam nadzieję na wczesną i łaskawą wiosnę. I nie miałabym nic przeciw takiej pogodzie jak w zeszłym roku. Nawet jeśli znów musiałabym ciągle podlewać. Z dwojga, wolę suche i ciepłe lato niż ciągłe chłody i deszcze...brr. A jakie różyczki zaprosiłaś do siebie, zdradzisz?
Dla Ciebie bukiecik Artemis
- Ewa7
- 200p
- Posty: 264
- Od: 27 paź 2013, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko -pomorskie
- Kontakt:
Re: Róże u Doroty
Dorota same piękności pokazujesz, Pastelki i Artemisa domówiłam kolejne krzaczki, a Abrahamem kusisz oj kusisz:-)
- usa1276
- 1000p
- Posty: 2243
- Od: 22 sty 2012, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świetokrzyskie
Re: Róże u Doroty
Chociaż raz mogę napisać że takie piękności jak Abrahamek i Pomponelkę oraz Artemista już mam kilka z głowy
pięknego krzaczka się doczekałaś, mój może też taki kiedyś będzie
ale Grahamem tak kusiłaś że zamówiłam w F, śliczny jest ten Czerwony kapturek też bardzo ładny
w tym roku tak sie złożyło że jakoś tak zamówiłam 24 róże i sie teraz zastanawiam gdzie ja je wcisnę
pięknego krzaczka się doczekałaś, mój może też taki kiedyś będzie
ale Grahamem tak kusiłaś że zamówiłam w F, śliczny jest ten Czerwony kapturek też bardzo ładny
w tym roku tak sie złożyło że jakoś tak zamówiłam 24 róże i sie teraz zastanawiam gdzie ja je wcisnę
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże u Doroty
Czas podsumowania dobiegł końca, tak jak czas kończyć ten i tak długi wątek
Jedyną różą jaka pozostała do omówienia jest Big Purple. Wiem, nie jest w kolejności alfabetycznej, ale długi czas nie znałam jej nazwy. Całkiem niedawno nazwałam ją dzięki pomocy Ani Tary.
Aniu bardzo dziękuję
Big Purple róża pnąca. Posadzona w 2010 r. Kwiaty ma duże, pięknie pachnące, w ładnym, różowym kolorze. Odporne na słońce, dość długo utrzymujące się na pędach. I to by było na tyle, jeśli chodzi o jej zalety. Co roku choruje na czarną plamistość i choroba jest bardzo dokuczliwa. Już w czerwcu ta róża łapie plamy. Zanim skończy kwitnienie, stoi łysa. Na dodatek rozsiewa choróbsko na inne róże. W tym sezonie po kwitnieniu powiedziałam - dość i ścięłam tego olbrzyma do samej ziemi. Myślałam, że nie przetrwa tego drastycznego cięcia i z braku czasu zostawiłam ją tak przez dwa tygodnie, a ona powypuszczała nowe pędy i zrobiło mi się jej szkoda. Wykopałam ją i posadziłam do dużej donicy. Poszła na sam koniec ogrodu z dala od pozostałych róż i tak rosła tam do jesieni. To będzie dla niej próba. Jak przetrwa zimę i nie złapie plam to znajdę jej jakieś miejsce i uratuje skórę. Jak znów zachoruje to się jej pozbędę.
Czerwiec
Ewo gdybym miała tylko więcej miejsca to też posadziłabym więcej krzaczków Artemisa i Pastelli, są tego warte. Abrahamkiem bedę kusiła, bo to naprawdę śliczna róża.
Dla Ciebie kolejna piękna angielka... Crocus Rose
Ula widziałam Twoje ślicznotki, a Alchymist jest wprost zjawiskowy. Mam nadzieję, że Graham T Cię nie rozczaruje. To piękna, zdrowa róża i rośnie z dużym wigorem. Jesteś jeszcze lepsza w ilości zamówionych róż - 24 szt. . Będziemy się martwić na wiosnę, gdzie to wszystko posadzić
Dla Ciebie Pirouette
Na tym skończę podsumowanie tego sezonu. Nie znaczy to, że nie mam więcej róż, ale te, których nie opisywałam są u mnie zbyt krótko.
Wszystkim, którzy mnie odwiedzali bardzo dziękuję za życzliwość, miłe wpisy i chęć współtworzenia tego tasiemca. Bez Was kochani nie byłoby wątku. Następny otworzę już wkrótce i mam nadzieję, że będziecie o mnie pamiętać
Do zobaczenia w kolejnej części mojej przygody na FO
Moderatora proszę o zamknięcie wątku.
Jedyną różą jaka pozostała do omówienia jest Big Purple. Wiem, nie jest w kolejności alfabetycznej, ale długi czas nie znałam jej nazwy. Całkiem niedawno nazwałam ją dzięki pomocy Ani Tary.
Aniu bardzo dziękuję
Big Purple róża pnąca. Posadzona w 2010 r. Kwiaty ma duże, pięknie pachnące, w ładnym, różowym kolorze. Odporne na słońce, dość długo utrzymujące się na pędach. I to by było na tyle, jeśli chodzi o jej zalety. Co roku choruje na czarną plamistość i choroba jest bardzo dokuczliwa. Już w czerwcu ta róża łapie plamy. Zanim skończy kwitnienie, stoi łysa. Na dodatek rozsiewa choróbsko na inne róże. W tym sezonie po kwitnieniu powiedziałam - dość i ścięłam tego olbrzyma do samej ziemi. Myślałam, że nie przetrwa tego drastycznego cięcia i z braku czasu zostawiłam ją tak przez dwa tygodnie, a ona powypuszczała nowe pędy i zrobiło mi się jej szkoda. Wykopałam ją i posadziłam do dużej donicy. Poszła na sam koniec ogrodu z dala od pozostałych róż i tak rosła tam do jesieni. To będzie dla niej próba. Jak przetrwa zimę i nie złapie plam to znajdę jej jakieś miejsce i uratuje skórę. Jak znów zachoruje to się jej pozbędę.
Czerwiec
Ewo gdybym miała tylko więcej miejsca to też posadziłabym więcej krzaczków Artemisa i Pastelli, są tego warte. Abrahamkiem bedę kusiła, bo to naprawdę śliczna róża.
Dla Ciebie kolejna piękna angielka... Crocus Rose
Ula widziałam Twoje ślicznotki, a Alchymist jest wprost zjawiskowy. Mam nadzieję, że Graham T Cię nie rozczaruje. To piękna, zdrowa róża i rośnie z dużym wigorem. Jesteś jeszcze lepsza w ilości zamówionych róż - 24 szt. . Będziemy się martwić na wiosnę, gdzie to wszystko posadzić
Dla Ciebie Pirouette
Na tym skończę podsumowanie tego sezonu. Nie znaczy to, że nie mam więcej róż, ale te, których nie opisywałam są u mnie zbyt krótko.
Wszystkim, którzy mnie odwiedzali bardzo dziękuję za życzliwość, miłe wpisy i chęć współtworzenia tego tasiemca. Bez Was kochani nie byłoby wątku. Następny otworzę już wkrótce i mam nadzieję, że będziecie o mnie pamiętać
Do zobaczenia w kolejnej części mojej przygody na FO
Moderatora proszę o zamknięcie wątku.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12960
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Róże u Doroty
Dorotko - mam Big Purle - cudowny zapach, kwiaty duże i cudny kolor - ale podobnie problem z plamistością. W tym sezonie dała się poznać jako zdrowa i pięknie długo kwitnąca. Cięcie niskie dobrze jej robi.