Dorotko Dorotko sąsiadów się nie wybiera, ja czułabym się w takim zagrodzeniu dziwnie, ale widać mają coś do ukrycia.
christinkrysia Krysiu na działce jest spad poziomu, nie da rady podnieść terenu równo, chyba że wybetonować całą działkę. Jednego roku miałam przywiezione 36 ton ziemi, 36 piachu i niestety podczas deszczy wymyło na ulicę. Kiedy sąsiedzi kupili sobie dom było miło, wspólnie dogadaliśmy sie i zrobione zostało ogrodzenie ale nie wiedziałam, że sąsiad /budowlaniec/ podniesie aż tak swój teren, nawiózł gruzu, utwardził drogę i zastałam fakt dokonany. Na działce nie byliśmy chyba ok.3 tygodni to była zima, należało nakazać rozebrać ale dałam spokój, woda zbiera się u mnie, wylatuje na ulice - mimo to nie robiłam żadnych fochów, ale widać było im mało chcieli więcej - bardzo to przykre.
justi177 ja ten clematis mandżurski ścinam wiosna nisko, naprawdę jest bardzo odporny i żywotny, specjalnie o niego nie dbam - przyznaję w tej jesieni dostał nawóz jesienny, wiosna dostanie papu za "całokształt". Przepięknie pachnie, jest przy róży Westerland. Po przekwitnięciu ma nawet mięsiste dekoracyjne zielone liście. Na zimę jak pamiętam to zrobię kopczyk, ale zimuje bez okrywania.
nifredil Sabinko obie z sąsiadką złożyłyśmy się na powojniki, które posadzone były na jej stronie aby łączyły się z różami - ciekawe co z nimi zrobiła. Dobrze że nie wydałam wszystkich powojników.
April Skarbie nie kończ, zapraszam a może New Dawn - to bardzo żywotna, zdrowa i odporna róża, szybko się rozrasta, kolor perłowy w padający w lekki róż.
MID2006 Charles Austin - mówię na niego Karolek - ma dość ciężkie kwiaty, raczej trzyma główki wysoko ale widać się zmęczył. Leci do góry chce dominować nad ogrodem, albo ciekawski.
Kilka moich powojników
Joe
Ville de Lyon
Nelly Moser
Rugocci
Dr Ruppel
Błękitny Anioł
Osmohiro z Giardiną
Osmohiro
Rugocci z Veltavą
Ville de Lyon i Biały Anioł kwitną nieprzerwanie w duecie
Jan PawełII
Fujimusume
Giardina i The President
Bylinowy Mongolian Bells
Sombreuil
