Aniu- ja mam swoisty problem ze wszystkimi rododendronami , po pierwsze miejsce jaki mają nie jest dobrane optymalnie

ale jedyne jakie wchodzi w grę
ziemia u mnie -glina i piach i mimo ze przed sadzeniem wykopałam wielkie doły i zasypałam podłożem do rh to

sama rozumiesz ale największy problem stanowią opurchlaki

, wszystkie liście ponadgryzane

szyjki korzeniowe również i obserwuję że Rasputin wygląda coraz gorzej , może masz jakiś sprawdzony sposób bo to co dotąd stosowałam nie działa
Piękne zdjęcia , szczególnie to ostatnie zachwyca
