Myślę o tym , żeby załatwić gdzieś rabat jakiś na zakupy z FO na jakieś hasło.Co o tym sądzisz ? Na części samochodowe od jednego gościa załatwiłem ( na pewne forum , związane z moją drugą pasją) , dodam , że to nic trudnego a jest to ciekawa opcja dla obydwu stron .
Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
- Koleszko
- 500p

- Posty: 961
- Od: 14 wrz 2013, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ciechanów
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
No z tymi cenami w internecie to wiadomo , tanio nie kupi raczej .I nie ma chyba sensu jednej roślinki kupować tak samo .
Ale powiem Ci , że jak ja mam do szkółki jechać 30-40 km to wolę zamówić z internetu , taniej mi to wyjdzie .
Dziękuję za zdj .
U mnie aż takiej wiosny nie ma tej zimy . 
Myślę o tym , żeby załatwić gdzieś rabat jakiś na zakupy z FO na jakieś hasło.Co o tym sądzisz ? Na części samochodowe od jednego gościa załatwiłem ( na pewne forum , związane z moją drugą pasją) , dodam , że to nic trudnego a jest to ciekawa opcja dla obydwu stron .
Myślę o tym , żeby załatwić gdzieś rabat jakiś na zakupy z FO na jakieś hasło.Co o tym sądzisz ? Na części samochodowe od jednego gościa załatwiłem ( na pewne forum , związane z moją drugą pasją) , dodam , że to nic trudnego a jest to ciekawa opcja dla obydwu stron .
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Wiem o czym mówisz - moje krokusy wyglądają jakby miały zacząć kwitnąć... Forsycja ma duże pąki, róże też a tulipany już kiełkują na jakieś 5 cm... Mam nadzieję, że w takiej aurze dotrwamy do marca bez większych mrozów i śniegu - czego sobie i Tobie życzę
Pozdrawiam
Ania
Pozdrawiam
Ania
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Pawle! wokół mojego miejsca zamieszkania szkółek multum - i droższe i tańsze. Mam swoje ulubione , sprawdzone, w których od samego początku , przy pierwszych zakupach otrzymałam kartę stałego klienta a tym samym rabat. Zakupy przez internet też realizuję często, bo wygoda, a dostaję tez kod rabatowy. Przy realizacji kolejnych zakupów wprowadzam ten kod.Mimo wszystko kupując w szkółce widzę roślinkę, jej kondycję, wielkość. Nie omijam też zielonych ogrodów w marketach, można tez kupić roślinki za przyzwoitą cenę
i całkiem przyzwoite. Nie przepadam natomiast za zakupami na giełdach, targach ogrodniczych / 13 km ode mnie są takowe wiosną i jesienią/Pozdrawiam !
Aniu!ku mojemu wielkiemu zdziwieniu , po wczorajszym ciepłym, słonecznym dniu - w nocy był przymrozek a teraz jedynie 3C. Zawiodłam się nieco
,choć nie powinnam , wszak to dopiero polowa stycznia
Mam nadzieję ,ze cebulowe nie ucierpią.Ach, te anomalia pogodowe!
Aniu!ku mojemu wielkiemu zdziwieniu , po wczorajszym ciepłym, słonecznym dniu - w nocy był przymrozek a teraz jedynie 3C. Zawiodłam się nieco
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- ewunia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5092
- Od: 1 lis 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Bogusiu z przyjemnością wspominkowe fotki pooglądałam
A te wschodzące tulipany czyżby to już tegoroczne?
Ty już masz tam u siebie wiosnę
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Bogusiu faktycznie iście wczesnowiosenne widoki, ja się boję tylko aby mrozy nam wszystkiego nie zniszczyły.
I ja już coś nie coś posiałam.
I ja już coś nie coś posiałam.
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Ewuniu!miło mi Ciebie gościć. Tak kochana , to są już tegoroczne tulipany. Martwię się o nie , jesienią posadziłam ponad 300 cebul. Wprawdzie to były takie ze szklarni cebule . Podczas obchodu stwierdziłam,ze sporo ich żyje, noski na powierzchni jak widać na zdjęciu.
Dorotko!niepokoi mnie ta pogoda, różnie jeszcze może być. Roślinki z wielkim impetem strzeliły pąkami. Dzisiaj nie wychodziłam do ogrodu , oziębiło się w porównaniu z wczorajszym dniem. Dzisiaj oddałam się całkowicie lekturze nt. wzmocnienia psychicznego i odbudowania energetycznego potencjału organizmu
Dorotko!niepokoi mnie ta pogoda, różnie jeszcze może być. Roślinki z wielkim impetem strzeliły pąkami. Dzisiaj nie wychodziłam do ogrodu , oziębiło się w porównaniu z wczorajszym dniem. Dzisiaj oddałam się całkowicie lekturze nt. wzmocnienia psychicznego i odbudowania energetycznego potencjału organizmu
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Bogusiu spory masz ogródek.
Ile arów, jeśli wolno spytać?
Musze jutro też pozaglądać czy coś nie wychodzi z ziemi, bo zimę zapowiadają.
Ile arów, jeśli wolno spytać?
Musze jutro też pozaglądać czy coś nie wychodzi z ziemi, bo zimę zapowiadają.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
oj tak Bogusiu!bwoj54 pisze: kilka fotek budzącego się powoli do życia ogrodu.
wiosna się obudziła
a ja codziennie (a nie mam tak blisko jak Ty) obchodzę ogród i zaglądam w każde miejsce, jak uzależniony
ciekawe jak to wygląda z oddali - gdy ktoś na mnie patrzy to chciałbym wiedzieć co myśli, albo lepiej nie
pozdrawiam serdecznie
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Ewo! bardzo proszę 0,53 ha... albo jak kto woli 53 ary
/ oj sporo, sporo
/jest przy czym narobić się.
Andrzeju!
Ja teraz już właściwie całkowicie jestem odizolowana od gapowiczów.Okazałe świerki stanowią doskonałą, naturalna zasłonę Zresztą moja posesja jest tak usytuowana , ze ludzkie okoniewiele dostrzeże
mimo,ze mieszkam w samym centrum ...wsi.No z wyjątkiem jednej wścibskiej , gdzie to nosa i oko wetknie wszędzie / dosłownie/. Nawet pomiędzy świerkami gdzieś się przyczaja
, wie kiedy chodzę z kawą po ogrodzie, kiedy pstrykam zdjęcia. Ale co tam,zal mi jej,ze musi tyle cennego czasu tracić na podpatrywanie
Wychodzę z tego założenia ,ze mądry uzna nasze pasje, podpatrywanie roślinek,obchód ogrodu , robienie zdjęć ... za normalne , a reszta
P. S.Słoneczko przygrzało w plecy,/10C/ zatem pora udać się na rekonesans po ogrodzie
Co ciekawego zobaczę , to obfocę
Andrzeju!
Ja teraz już właściwie całkowicie jestem odizolowana od gapowiczów.Okazałe świerki stanowią doskonałą, naturalna zasłonę Zresztą moja posesja jest tak usytuowana , ze ludzkie okoniewiele dostrzeże
Wychodzę z tego założenia ,ze mądry uzna nasze pasje, podpatrywanie roślinek,obchód ogrodu , robienie zdjęć ... za normalne , a reszta
P. S.Słoneczko przygrzało w plecy,/10C/ zatem pora udać się na rekonesans po ogrodzie
Co ciekawego zobaczę , to obfocę
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Nie miałam powiadomień i myślałam, że Bogusia zapadła w sen zimowy, a tu nic podobnego ogród jak zawsze tętni życiem, nawet teraz. Na parapecie pierwsze wysiewy...podziwiam
i nasiona zakupione...no przynajmniej pierwsze, bo jak Cię znam to jeszcze coś dokupisz
Serdecznie pozdrawiam 
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Bogusiu - są siadkę masz super
już widzę jak wygląda spomiędzy świerków i innych krzczorków
A może na drzewo wchodzi jak szpieg z krainy deszczowców .
Ja mam działkę z każdej strony dostępną do ludzkiego oka , już nawet nie zwracam uwagi na sąsiadów i innych zaglądających.
Bogusiu wiosna blisko miłych prac życzę
A może na drzewo wchodzi jak szpieg z krainy deszczowców .
Ja mam działkę z każdej strony dostępną do ludzkiego oka , już nawet nie zwracam uwagi na sąsiadów i innych zaglądających.
Bogusiu wiosna blisko miłych prac życzę
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Bogusiu z tą zimą to jest tak, że idę na działkę i szukam oznak wiosny, wiem, że w styczniu nie robi się takich rzeczy i lepiej żebym oznak nie widziała, a jednak szukam, przewrotna ja
albo stęskniona raczej 
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
No to Bogusiu podziwiam Cię.
Ja mam 18 i urabiam się po łokcie, a TY...WY...
Bez porównania.
Wielki szacunek.

Ja mam 18 i urabiam się po łokcie, a TY...WY...
Bez porównania.
Wielki szacunek.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Bogusiu tak to jest z tymi sąsiadami, masz rację i mnie żal takich osób co nie potrafią efektywnie wykorzystać swojego czasu. Zazdroszczę dojrzałych ogrodów, osłoniętych od ciekawskich oczu. Ja tego nigdy nie uzyskam.
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Kochani! witam niedzielnie, serdecznie-w mgliste przedpołudnie!
Marysiu!
ja i sen zimowy, no coś Ty
Panujące u mnie przedwiośnie sprawia, że sporo czasu spędzam w tunelu foliowym/ wysiewając , odnawiając gadżety ogrodowe/, w ogrodzie raczej na szukaniu oznak wiosny
Obiecałam sobie , dać spokój z wysiewem nowości, niestety nie potrafię oprzeć się...i tak zaczyna wschodzić już pępawa, komosa rózgowa a kilka nowości czeka na wysiew
Oj sporo mam torebek do wysiewu i na pewno / znając siebie/ na tym się nie skończy
Jadziu! mi wścibska sąsiadka wcale nie przeszkadza, przecież nic złego nie robię. Bywa czasami tak, ze widząc jak ona 'kuka" podchodzę i zapraszam do siebie, by bez wysiłku mogła zobaczyć , co się u mnie dzieje
Iwonko! Ty wiesz jak moja hacjenda usytuowana, ukryta
w gąszczu iglaków, zewnętrzny obrys
Nie mamy wpływu na aurę . Zastanawiam się czy moim okrytym agrowłókniną drzewkom i krzewom nie jest za ciepło. Dzisiaj w nocy było -2C, teraz + 2,3C.
Ewuniu! areał spory, dlatego nigdy nie zagospodaruję tak ciekawie jak np . u Ciebie
Moje założenia zawsze były takie, by choć skromnie, ale swoją pracę i dbałość skierować na każdą jego część/w miarę możliwości finansowych i czasowych/. Każdy zakamarek mojego ogrodu jest przed domem , nic poza nim , dlatego nie mam możliwości pozostawienia czegoś na później. Staram się mieć w miarę porządek, w każdej jego części.
Dorotko! kiedyś przed laty , zagospodarowując posesję ,nie myślałam,że aż tak bardzo pochłoną mnie prace ogrodowe . Pasja i zamiłowanie do nich zrodziło się dość późno. Ramy ogrodowe tworzone były głównie ze świerków , daglezji a w częściach wolnych od warzywnika i plantacji porzeczek / moich rodziców/ sadziliśmy drzewa i krzewy iglaste i trochę liściastych .Sukcesywnie likwidując plantację porzeczek, trzeba było jakoś zagospodarować , aby był ład i porządek / tworzyliśmy trawniki/bo to było najłatwiejsze do ogarnięcia , gdy byliśmy z mężem jeszcze aktywni zawodowo.
Dopiero po przejściu na emeryturę/4 lata temu/ zaczęłam dokładać kolorowe rabatki bylinowe a uśpiona
pasja coraz bardziej uaktywniała sięi. Wcześniej choć istniała nie mogła być realizowana w całości ze względu na absorbującą pracę zawodową.
Teraz ogród i roślinność to moja wielka miłość. 
Marysiu!
Oj sporo mam torebek do wysiewu i na pewno / znając siebie/ na tym się nie skończy
Jadziu! mi wścibska sąsiadka wcale nie przeszkadza, przecież nic złego nie robię. Bywa czasami tak, ze widząc jak ona 'kuka" podchodzę i zapraszam do siebie, by bez wysiłku mogła zobaczyć , co się u mnie dzieje
Iwonko! Ty wiesz jak moja hacjenda usytuowana, ukryta
Nie mamy wpływu na aurę . Zastanawiam się czy moim okrytym agrowłókniną drzewkom i krzewom nie jest za ciepło. Dzisiaj w nocy było -2C, teraz + 2,3C.
Ewuniu! areał spory, dlatego nigdy nie zagospodaruję tak ciekawie jak np . u Ciebie
Moje założenia zawsze były takie, by choć skromnie, ale swoją pracę i dbałość skierować na każdą jego część/w miarę możliwości finansowych i czasowych/. Każdy zakamarek mojego ogrodu jest przed domem , nic poza nim , dlatego nie mam możliwości pozostawienia czegoś na później. Staram się mieć w miarę porządek, w każdej jego części.
Dorotko! kiedyś przed laty , zagospodarowując posesję ,nie myślałam,że aż tak bardzo pochłoną mnie prace ogrodowe . Pasja i zamiłowanie do nich zrodziło się dość późno. Ramy ogrodowe tworzone były głównie ze świerków , daglezji a w częściach wolnych od warzywnika i plantacji porzeczek / moich rodziców/ sadziliśmy drzewa i krzewy iglaste i trochę liściastych .Sukcesywnie likwidując plantację porzeczek, trzeba było jakoś zagospodarować , aby był ład i porządek / tworzyliśmy trawniki/bo to było najłatwiejsze do ogarnięcia , gdy byliśmy z mężem jeszcze aktywni zawodowo.
Dopiero po przejściu na emeryturę/4 lata temu/ zaczęłam dokładać kolorowe rabatki bylinowe a uśpiona
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki



