Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

[Mandragora]

To prawda, powojniki mają tyle uroku, że ciężko z nich zrezygnować. Jak będziesz je nawozić w przyszłym roku? U kogoś kiedyś wyczytałam, że podsypuje wiosną zmielonymi skorupkami jajek. Po nowym roku zaczęłam zbierać. Zdecydowałaś się na nadmanganian z apteki czy jednak z all.., bo chyba nie pisałaś?

[iwwa]

Madziu, to dobra wiadomość To już wiesz jakie następne chciejstwo jest na mojej liście ?

[Grazka226]

Hej Madziulka
Wpadam na kawusię i podczytuję co nie co
Jak Twoje samopoczucie dzisiaj?

[Grazka226]

No cóż, sama wypiłam tą kawkę Dobra była, jednak w towarzystwie smakowałaby na pewno dużo bardziej Buziaki

[tara]

Przepiękne rancho, często odwiedzam ale nie zostawiam śladu - obiecuję poprawę.
Podziwiam miłość do powojników, niestety u mnie jakoś nie chcą rosnąć aby zachwycać.

Przy okazji odpowiem na zapytanie o Ascot - moja rośnie w miejscu gdzie do godz.13-14 jest słońce, potem półcień /zasłaniają drzewa owocowe sąsiada/. Takie stanowisko myślę, że jest z korzyścią bowiem kwiaty są soczysto buraczkowe, nie bledną, długo trzymają kwiat.
W ogóle Ascot to zdrowa róża, polecam kwitnie z mała przerwą tak naprawdę przez całe lato do póznej jesieni.

[kogra]

A moja Ascot chorowała w zeszłym sezonie.
Tyle tylko że u mnie od początku sierpnia padało do listopada z małymi przerwami.
Więc może ona nie przepada za wodą na liściach jak większość róż.
Ale kwiaty ma śliczne i w kolorze i w budowie.

[Pashmina2006]

Milenko nawozić powojniki będę tak jak do tej pory. Rosahumusem je podleję. Te jajka zastosuję. I może Magiczna Siła. Są o niej różne opinie, ale ja jestem zadowolona. Do rh też ją stosuję. Na temat nadmanganianu się zastanawiałam, jak trochę odetchnę to podejdę do apteki i zapytam o ten w woreczkach.
Asiu czyli zarażam . Takie chciejstwa to same dobre wiadomości.
Grażynko-grażka Kochana witam Cię serdecznie. Przepraszam, że nie dotarłam na umówioną kawę... . Mam nadzieję , że w bliskim czasie uda nam się taką dobrą kawkę jeszcze wypić.
tara cieszę się że do mnie zajrzałaś. Dziękuję za odpowiedź odnośnie Ascot. Decyzja zatem podjęta- pójdzie do półcienia.
Zachwycam się nią na zdjęciach. Mam nadzieję, że będę z niej zadowolona.
Grażynko-kogra właśnie budowa tych kwiatów mnie zachwyca najbardziej u Ascot. Pewnie chorowała u Ciebie właśnie przez deszcze. A co masz posadzone w sąsiedztwie Ascot?

Zostawiam Was z liliowcami. Niestety nie wszystkie zakwitły. Może w tym roku im się uda? Sporo doszło w sierpniu. Ciekawa jestem każdego kwiatka.

[tara]

Liliowce mam kilka sztuk, nieco je zaniedbałam a takie to bezproblemowe roślinki.
Ascot - nie potrzebuje podpór pędy są sztywne., nie pokładają się.

Elfe - to fakt delikatna, lubi słoneczko, u mnie zimuje bez specjalnego okrycia, można jedna kopczyk dać, przykryć igliwiem. U mnie przemarzła w 2011 r. ale to była taka zima - ścięta do kopczyka odbiła ze zdwojoną siłą to samo Ascot.
Nie jestem zwoleniczka okrywania całych róż, raz - mam ich za dużo, a drugi to nie mam szczęścia
najgorsze są przymrozki wiosenne.

[kogra]

Obok miała dwie róże, ale absolutnie zdrowe do dziś czyli Bright as a Buton i CHEwdelight.
Może w tym sezonie będzie lepiej ?

[sweetdaisy]

Witaj
Jestem tu nowa, a w sumie to może nie nowa, ale wciąż byłam zaciekłym skrytoczytaczem wielu wątków na forum i w końcu postanowiłam się pojawić
Chylę czoła przed ogromem pracy i choć tego nigdy nie ma końca to i tak już super wszystko wygląda

[Sylwia85]

Witaj Madziu po długiej mojej nieobecności na forum i u Ciebie. O Matko ale się pozmieniało a ile nasadzeń nowych roślin. Widzę że zaszalałaś z z powojnikami.
Jestem pełna podziwu dla Ciebie i Twojego eM .
Sny rewelacja, pierwszy raza się spotykam żeby ktoś zamiast zamków zdobywał roślinki. Ale to wszystko zrozumiałe.
Zaczęłam ostro myśleć o nowych nasadzeniach w doniczki i na rabatki. Zastanawiam się nad kupnem kilku roślin tzn już w Florini zamówiłam troszkę do mojego zakątka z oczkiem.
A zapomniałabym Cię pochwalić za choinkę i doniczki. Super je odnowiłaś i nadałaś im nowe życie. Storczyki cudne tylko u Ciebie tak przepięknie kwitną ale cóż dobra ręka Madziu a jak zdróweczko?

-- 15 sty 2015, o 22:27 --

A i zapomniałam pochwalić za nowego avatarka Ślicznie

[Pashmina2006]

Aniu dziękuję Kochana za ekspresowe odpowiedzi. Czemu zaniedbałaś liliowce? Coś specjalnego z nimi robisz? Ja swoje podleję Rosahumusem. Nic innego dla nich nie wymyśliłam.
Grażynko to piękne ma towarzystwo. Trzymam kciuki, żeby w tym sezonie było lepiej. Strasznie jestem ciekawa jaki ten sezon będzie w tym roku. I co z tą zimą?
Zuza witaj, fajnie że zdecydowałaś się zarejestrować. Dziękuję za komplementy. Masz swój raj na ziemi? Napisz coś o sobie
Sylwuś no kochana, to mi niespodziankę dzisiaj zrobiłaś. Strasznie się cieszę, że wpadłaś. Kochana Ty mnie nie czaruj moim avatarem, bo Twój to dopiero czaderski jest. Widzę same zmiany (oczywiście pozytywne).
Zaszalałam ze wszystkim. Czas ograniczyć się , bo źle skończę. Taaak, moje sny są przedziwne. Już widocznie za bardzo jestem nakręcona. To wszystko wina forum. Póki się tu nie zainstalowałam, spałam spokojnie. Koniecznie pochwal się co zamówiłaś i jakie masz plany. Jestem strasznie ciekawa co wymyśliłaś. Dziękuję Ci za pochwały , przesadzasz... .
Ze zdrowiem już lepiej. Mam jeszcze kaszel i trochę ropy na migdałach ale w porównaniu do tego co było to jest super. Antybiotyk dalej biorę więc liczę że niedługo całkiem się wyleczę. Pozdrowionka! Koniecznie zaglądaj częściej.

[cyma2704]

Madziu, ale mi się rano uczta trafiła. Liliowce zachwycające, szczególnie ten w fioletach i pełny.

[Krychna]

Madziu co zaglądnę do Ciebie to coraz to piękniejsze okazy roślin pokazujesz
Jak tu nie zapaść na następną chorobę, tylko jak ją nazwać...liliowcowatą

[April]

Liliowce bardzo ładnie prezentują się na zdjęciach, na żywo jakoś mnie nie biorą. No przynajmniej to jedno uzależnienie zostało mi oszczędzone