Dziś wpadliśmy na działkę już od drogi widziałam jak leci woda, rowy pełne - ale u nas pada, wieje
Jesień w familokowym
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Jesień w familokowym
Ja tam po płatkach róż mogę chodzić, niech śmiecą lubię takie śmiecenie.
Dziś wpadliśmy na działkę już od drogi widziałam jak leci woda, rowy pełne - ale u nas pada, wieje
Dziś wpadliśmy na działkę już od drogi widziałam jak leci woda, rowy pełne - ale u nas pada, wieje
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Jesień w familokowym
Dzięki Tobie Jadziu przekonuję się, że Angela to wartościowa róża i zdecydowanie warto ją mieć
A wióry rogowe spróbuję podsypywać troszkę głębiej, tak jak poradziłaś u Dorotki
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Jesień w familokowym
Jadziu czytam, ze jeździsz na zabiegi , dobrze, że teraz przed sezonem , jak wtedy wpadniesz na działkę to jak nowo narodzona
Widziałam twoje nowe dzieło , piękny koszyczek
oko pocieszyłam pięknymi różami i tylko czekać do wiosny
Widziałam twoje nowe dzieło , piękny koszyczek
oko pocieszyłam pięknymi różami i tylko czekać do wiosny
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Jesień w familokowym
"Angela"
patyczki są już u mnie ...
ależ tęsknię za wiosną ... dobrze że Tosia szybko liczy
patyczki są już u mnie ...
ależ tęsknię za wiosną ... dobrze że Tosia szybko liczy
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Jesień w familokowym
Jadziu jednak troszkę różu i u Ciebie w ogrodzie się znajdzie
Jeśli chodzi o hortensje ogrodowe, to z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że przez kilka lat okrywałam je na zimę, dbałam, chuchałam na nie a one jak na złość nie kwitły.
Kiedyś wpadł mi w ręce artykuł, w którym wyczytałam, że hortensje nie muszą być przykrywane. Trzeba poczekać, aż pędy zdrewnieją i dopiero zaczynają kwitnąć.
Od 2-ch lat hortensji nie przykrywam, pędy faktycznie zdrewniały i wreszcie doczekałam się upragnionych kwiatów.
Trzeba tylko uważać na późne wiosenne przymrozki - jeśli hortensje zaczną już puszczać młode pędy kwiatowe.
Jeśli chodzi o hortensje ogrodowe, to z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że przez kilka lat okrywałam je na zimę, dbałam, chuchałam na nie a one jak na złość nie kwitły.
Kiedyś wpadł mi w ręce artykuł, w którym wyczytałam, że hortensje nie muszą być przykrywane. Trzeba poczekać, aż pędy zdrewnieją i dopiero zaczynają kwitnąć.
Od 2-ch lat hortensji nie przykrywam, pędy faktycznie zdrewniały i wreszcie doczekałam się upragnionych kwiatów.
Trzeba tylko uważać na późne wiosenne przymrozki - jeśli hortensje zaczną już puszczać młode pędy kwiatowe.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Jesień w familokowym
DAYSY rzeczywiście trochę różu mam ,ale mało bardzo jasnych kolorów taka morela z brzoskwinią coś w rodzaju Crocus Rose .Różowa jest św. Elżbietka węgierska ,Angela, LO,a także La France ,Gartentrume i Aphrodite .
ANDRZEJU u mnie też mnóstwo patyczków Angeli zadołowanych .Jutro jeśli pogoda dopisze wpadnę do mojego królestwa .Mam też zadołowane patyczki Myriam ciekawe co z nich będzie .Masz rację Tosia dostała Powera i przyspieszyła liczenie
Dzisiaj u Basi była zszokowana jak wszystko pcha się do góry szczególnie iryski
BOŻENKO u Ciebie cudne sweterki dla wnuczek i czapeczka ,wiec Twoje ręce też są niespokojne tak jak moje
MONISIU witam w moim królestwie Angela warta posiadania .Ten krzew mam drugi sezon ,ale i w pierwszym kwitła jak szalona tylko potrzebuje miejsca na szerokość
TERENIU jeśli nie masz jej patyczków to jeśli moje sie ukorzenia to Ci wyślę ,bo nisko ja przycięłam, wiec wiosną nie będzie żadnego cięcia
ANUSIU przecież byle czego nie mogę pokazać takiej różanej fance .Mnie też nie przeszkadza ,że śmiecą .U mnie skończyło padać na reszcie .Jednak rowy się bardzo przydały przy takiej aurze
Trochę Wiosny i trochę lata






ANDRZEJU u mnie też mnóstwo patyczków Angeli zadołowanych .Jutro jeśli pogoda dopisze wpadnę do mojego królestwa .Mam też zadołowane patyczki Myriam ciekawe co z nich będzie .Masz rację Tosia dostała Powera i przyspieszyła liczenie
BOŻENKO u Ciebie cudne sweterki dla wnuczek i czapeczka ,wiec Twoje ręce też są niespokojne tak jak moje
MONISIU witam w moim królestwie Angela warta posiadania .Ten krzew mam drugi sezon ,ale i w pierwszym kwitła jak szalona tylko potrzebuje miejsca na szerokość
TERENIU jeśli nie masz jej patyczków to jeśli moje sie ukorzenia to Ci wyślę ,bo nisko ja przycięłam, wiec wiosną nie będzie żadnego cięcia
ANUSIU przecież byle czego nie mogę pokazać takiej różanej fance .Mnie też nie przeszkadza ,że śmiecą .U mnie skończyło padać na reszcie .Jednak rowy się bardzo przydały przy takiej aurze
Trochę Wiosny i trochę lata






- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Jesień w familokowym
Może Maigold!???
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień w familokowym
Cecile to chyba powojnik, a nie róża 
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Jesień w familokowym
Jadziu dzięki jesteś wielka
Przepiękne zdjęcia
aż oczu nie można oderwać . Lilie cudne 
Przepiękne zdjęcia
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Jesień w familokowym
Jadziu ja już na chodzie a Ty pewno jeszcze dosypiasz. Pogoda fajna będzie dobry dzień. 
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Jesień w familokowym
Jaki piękny ogród
ile Ty masz tam rożnych kwiatów
wchodzą uroczo na ścieżkę
no po prostu piknie . Ale masz tam roboty
ale bez pracy nie ma kołaczy

- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jesień w familokowym
Jadziu urzekł mnie ten kolorek Tradescant
Czy ona ma skłonność do plamistości?
Tworzę rabatę z angielkami i biorę tę różę pod uwagę. Dobrze, że do wiosny trochę czasu, bo już mnie głowa boli od ilości pomysłów i chciejstw różanych
Aphrodite cudna jest, ale potrafi dobrze przekroczyć podawaną wielkość....Moja w tym sezonie przekroczyła 120 cm.
Krzak Angeli
śliczna jest.
Tworzę rabatę z angielkami i biorę tę różę pod uwagę. Dobrze, że do wiosny trochę czasu, bo już mnie głowa boli od ilości pomysłów i chciejstw różanych
Aphrodite cudna jest, ale potrafi dobrze przekroczyć podawaną wielkość....Moja w tym sezonie przekroczyła 120 cm.
Krzak Angeli
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Jesień w familokowym
DOROTKO nie wiem czy Cię pocieszę ,ale u mnie chorowała, a na HMF ie piszą Excelent ,więc nie wiem jak to jest .Wiesz ,ze w każdym ogródku dana róża zachowuje się inaczej.Nie wiem co Ci doradzić
.U mnie np. Myriam była zdrowiutka, a dziewczyny narzekały ,że łapie plamistość i tak to jest .Musisz podjąć ryzyko
Mam mnóstwo patyczków Angeli jeśli się ukorzenia to będą do podziału
KAROLINO u Ciebie są wielkie drzewa i krzewy, a u mnie kwiaty .No jeśli chce się mieć kolorowo trzeba się schylać i pracować
Coś za coś
IRENKO o tym czasie jak pisałaś to miałam już calutki obiad gotowy i zbierałam się do kościoła .
Ja wczesna jestem ,ale nie tak jak TY
TERENIU
teraz trzeba trzymać kciuki za ukorzenienie
MARYSIU Cecile to oczywiście powojnik z grupy Atragene wcześnie kwitnący tak jak róża z która się wymieszał .No cóż powojniki tez mam więc i je czasem pokazuję
TOŚKA dobrze wiesz kto tam rośnie, a za chwilkę będzie także rosła ta róża u Ciebie czyli MAIGOLD





KAROLINO u Ciebie są wielkie drzewa i krzewy, a u mnie kwiaty .No jeśli chce się mieć kolorowo trzeba się schylać i pracować
IRENKO o tym czasie jak pisałaś to miałam już calutki obiad gotowy i zbierałam się do kościoła .
TERENIU
MARYSIU Cecile to oczywiście powojnik z grupy Atragene wcześnie kwitnący tak jak róża z która się wymieszał .No cóż powojniki tez mam więc i je czasem pokazuję
TOŚKA dobrze wiesz kto tam rośnie, a za chwilkę będzie także rosła ta róża u Ciebie czyli MAIGOLD





- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Jesień w familokowym
Jadziu, u ciebie tak różano, kolorowo. Ja mam tylko kilka róż i do tego tylko po części znam nazwy. Jesienią kazałam wykopać stulistną bo zmieniałam rabaty, a teraz żałuję, mogłam kazać wsadzić w nowe miejsce, ale cóż , dobrze że sadzonkę ładną zostawiłam, będzie odmłodzona.



