Jestem pod wielkim wrażeniem, przepięknych roślinek, ale też pracy jaka wkładasz w ich uprawę
Fiołki afrykańskie - moja przygoda
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
Witaj Illonko
Jestem pod wielkim wrażeniem, przepięknych roślinek, ale też pracy jaka wkładasz w ich uprawę
Ja również posiadam w swojej kolekcji kilka (ok 8sztuk) fiółeczków. Nie tylko odmianowe ale i" kundelki" .Moim ulubionym jest LE FUKSJOWE^KRUZEWO.Moje fiołki jak i wszystkie moje kwiaty uprawiam w hydroponice ,dlatego proces ukorzeniania fiołków przeprowadzam w wodzie w małym kieliszku.Dopiero kiedy korzonki są już sporej długosci przenoszę do keramzytu (do hydroponiki).Fiołków mam tylko 8 bo w domu są tylko 2 parapety a na inne też musiałam znależć miejsce
.Myślę niedługo się odezwę w sprawie wymiany ponieważ niektóre roślinki mają sporo lat i stały sie zwyrodniałe i mała odmiana mi się przyda.
Jestem pod wielkim wrażeniem, przepięknych roślinek, ale też pracy jaka wkładasz w ich uprawę
Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
Aniu, to Reigning Beauty (J. Swift), zmienił trochę kolor w trakcie kwitnienia. Zaczął jako głęboki fiolet, teraz zrobił się bardziej niebieski.
Alu, ja też z niecierpliwością czekam wiosny, sporo nowości mam w sadzonkach i nie mogę się doczekać kwitnień. Lampy lampami a jednak nic nie zastąpi wiosennych promieni słonecznych
Teresko, witam Cię serdecznie
Fiłki w hydroponice, ciekawe, sama się zastanawiałam nad tm sposobem uprawy i rozglądałam się nawet za odpowiednimi donicami... I jak Ci ten sposób odpowiada? Opowiedz coś więcej
LE FUKSJOWE KRUZEWO jest sliczny, nie mam tej odmiany ale też lubuje się we wschodnich odmianach.
Alu, ja też z niecierpliwością czekam wiosny, sporo nowości mam w sadzonkach i nie mogę się doczekać kwitnień. Lampy lampami a jednak nic nie zastąpi wiosennych promieni słonecznych
Teresko, witam Cię serdecznie
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4525
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
Ilonko ja też czekam niecierpliwie na kwitnienie Twoich nowości
. Robisz przepiękne zdjęcia
.
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
Ilonko uprawą w hydroponice zajmuję sie już ok. 14 a może 15 lat.Zajęłam się tą forma uprawy bo kwiatki w ziemi przeważnie uśmiercałam
, przesuszyłam albo przelałam.Jestem samoukiem tej formy uprawy ponieważ 15 lat temu nie znalazłam informacji na ten temat (nie miałam tez wtedy komputera
) i metodą prób i błędów (błędów bardzo niewiele) doszłam do wniosku że jest to rewelacyjna metoda i bardzo ale to bardzo prosta którą polecam.
Jedyne co mogę poradzić początkującym to przenosić młode roślinki z ziemi do hydroponiki lum robić własne sadzonki.
Nie chciałabym zaśmiecać Twojego wątku ,dlatego zainteresowanych zapraszam do lektury mojego
Fiołki w hydro rosną rewelacyjnie
Jedyne co mogę poradzić początkującym to przenosić młode roślinki z ziemi do hydroponiki lum robić własne sadzonki.
Nie chciałabym zaśmiecać Twojego wątku ,dlatego zainteresowanych zapraszam do lektury mojego
Fiołki w hydro rosną rewelacyjnie
Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
Teresko, odwiedzałam już wcześniej potajemnie Twój wątek, bardzo ciekawy
No to dziewczynki, obiecana premiera
?? ????????? ? ?????? / EK Kovarstvo i Ljubov'




Kwiaty mają apetyczny kolor lodów malinowych
Bardzo ciekawy, niespotykany, bogate odcienie różu, czerwieni, maliny i bordo. Fantasy w kolorze bordowym, bardzo ładna forma kwiatka, delikatna i zwiewna... Podoba mi się

No to dziewczynki, obiecana premiera
?? ????????? ? ?????? / EK Kovarstvo i Ljubov'




Kwiaty mają apetyczny kolor lodów malinowych

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
Jednym słowem cudowna ta ?? ????????? ? ?????? / EK Kovarstvo i Ljubov'
Śliczna rozeta i przepiękny kolor kwiatu.
Muszę powiedzieć że nie widziałam na all takiego pięknego fiołeczka.
Śliczna rozeta i przepiękny kolor kwiatu.
Muszę powiedzieć że nie widziałam na all takiego pięknego fiołeczka.
- Iwona 0103
- 500p

- Posty: 965
- Od: 9 sie 2014, o 16:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pruszków
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
Piękne kolorki gratuluję Ilonko

Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
- Ania76
- 200p

- Posty: 416
- Od: 6 sty 2006, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
Piękny
Również gratuluję.
Również gratuluję.
Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
Piękne te fiołeczki . Tfu tfu żeby nie urzec 
Pozdrawiam Ewka
Ewka i jej doniczkowce.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 43&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Ewka i jej doniczkowce.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 43&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Marcin01988
- 500p

- Posty: 643
- Od: 23 gru 2010, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
Piękny i taki głęboko nasycony kolor kwiatu u tej odmiany. Piękny 
Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
Ciesze się, że fiołeczek i Wam przypadł do gustu
Bardzo zależało mi na tej odmianie, czekałam, czekałam i wreszcie zakwitła i to według wzorca
Dla zainteresowanych przy okazji opowiem trochę o sportach.
Pamiętam jak zaczynałam z fiołeczkami natknęłam się na tajemnicze sformułowania "zakwitł sportem", "zesporcił się" czy "oby nie był sport". Co to jest ten sport?
Sport to mówiąc najprościej potomek fiołka odmianowego, który nie zakwitł tak jak wzorcowa roślina mateczna gdyż w strukturze rośliny zaszły zmiany (w sposób naturalny). Sporty można otrzymać przy każdym sposobie rozmnażania. Roślina, która zakwitła sportem już nie wróci do kwitnienia odmianowego.
Pierwszy sport był otrzymany przez selekcjonerów w roku 1939, był to kwiat o pełnej formie (sport od odmiany Blue Boy - jednej z 10 pierwszych zarejestrowanych odmian). Odmiana Blue Boy była bardzo niestabilna genetycznie i płodna w sporty, dzięki niej mamy też kwiaty w kolorze różowym, pierwszy z nich był otrzymany w roku 1940 odmiana otrzymała nazwę Pink Beauty, rok później otrzymano fiołka z liśćmi typu "girl'.
Inne ważniejsze daty "sportowych" osiągnięć:
1949 pierwsza odmiana fantasy o nazwie Fantasy
1952 pierwszy kwiat w formie gwiazdy
1958 pierwsza chimera
1959 pierwsza pstrolistna odmiana Tommy Lou
1989 pierwsze odmiany żółte Promise i Majesty
Najczęściej sporty zdarzają się wśród odmian fantasy, gdyż odmiany te są bardzo niestabilne. Mają nieraz dość skomplikowane wybarwienie, które ciężko powtórzyć. Chimery również często nie przekazują cech rośliny matecznej i kwitną sportem.
?? ????????? ?????? / LE Cyganskij Romans

?? ????????? ?????? (sport) / LE Cyganskij Romans (sport)

Sunkissed Rose (Sorano)

Sunkissed Rose (Sorano) (sport)

Niektóre sporty dostępują zaszczytu i są rejestrowane jako nowe odmiany
?? ???? ????? / LE Shato Margo zarejestrowany sport od odmiany ?? ???? ????? / LE Shato Brion

Tak więc gdy zakwitnie nam sporcik nie wściekajmy się a zastanówmy się nad cudem przyrody i pomyślmy, że gdyby nie cudowna skłonność fiołków do mutacji genetycznych (sportów) do tej pory mielibyśmy same fioletowe kwiatki typu bratek...
Bardzo zależało mi na tej odmianie, czekałam, czekałam i wreszcie zakwitła i to według wzorca
Dla zainteresowanych przy okazji opowiem trochę o sportach.
Pamiętam jak zaczynałam z fiołeczkami natknęłam się na tajemnicze sformułowania "zakwitł sportem", "zesporcił się" czy "oby nie był sport". Co to jest ten sport?
Sport to mówiąc najprościej potomek fiołka odmianowego, który nie zakwitł tak jak wzorcowa roślina mateczna gdyż w strukturze rośliny zaszły zmiany (w sposób naturalny). Sporty można otrzymać przy każdym sposobie rozmnażania. Roślina, która zakwitła sportem już nie wróci do kwitnienia odmianowego.
Pierwszy sport był otrzymany przez selekcjonerów w roku 1939, był to kwiat o pełnej formie (sport od odmiany Blue Boy - jednej z 10 pierwszych zarejestrowanych odmian). Odmiana Blue Boy była bardzo niestabilna genetycznie i płodna w sporty, dzięki niej mamy też kwiaty w kolorze różowym, pierwszy z nich był otrzymany w roku 1940 odmiana otrzymała nazwę Pink Beauty, rok później otrzymano fiołka z liśćmi typu "girl'.
Inne ważniejsze daty "sportowych" osiągnięć:
1949 pierwsza odmiana fantasy o nazwie Fantasy
1952 pierwszy kwiat w formie gwiazdy
1958 pierwsza chimera
1959 pierwsza pstrolistna odmiana Tommy Lou
1989 pierwsze odmiany żółte Promise i Majesty
Najczęściej sporty zdarzają się wśród odmian fantasy, gdyż odmiany te są bardzo niestabilne. Mają nieraz dość skomplikowane wybarwienie, które ciężko powtórzyć. Chimery również często nie przekazują cech rośliny matecznej i kwitną sportem.
?? ????????? ?????? / LE Cyganskij Romans

?? ????????? ?????? (sport) / LE Cyganskij Romans (sport)

Sunkissed Rose (Sorano)

Sunkissed Rose (Sorano) (sport)

Niektóre sporty dostępują zaszczytu i są rejestrowane jako nowe odmiany
?? ???? ????? / LE Shato Margo zarejestrowany sport od odmiany ?? ???? ????? / LE Shato Brion

Tak więc gdy zakwitnie nam sporcik nie wściekajmy się a zastanówmy się nad cudem przyrody i pomyślmy, że gdyby nie cudowna skłonność fiołków do mutacji genetycznych (sportów) do tej pory mielibyśmy same fioletowe kwiatki typu bratek...
- nowapasja
- 1000p

- Posty: 1251
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
Śliczne fiołeczki, można się zakochać
Dziękuję, że wyjaśniłaś o co chodzi z tymi sportami, bo nie za bardzo wiedziałam
Dziękuję, że wyjaśniłaś o co chodzi z tymi sportami, bo nie za bardzo wiedziałam
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
Ilonko - ostatnie zdanie - święte słowa
I dzięki Twoim kolejnym sesjom zaczynam się w końcu jakoś kolorystycznie ukierunkowywać
Prześlicznie maluszki Ci kwitną
Jak długo trwa Twoja z nimi 'przygoda' ?
Tak z czystej ciekawości, bo tyle u Ciebie ciekawostek na ich temat !!
I dzięki Twoim kolejnym sesjom zaczynam się w końcu jakoś kolorystycznie ukierunkowywać
Prześlicznie maluszki Ci kwitną
Jak długo trwa Twoja z nimi 'przygoda' ?
Tak z czystej ciekawości, bo tyle u Ciebie ciekawostek na ich temat !!
Pozdrawiam i zapraszam
Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
Piękne kwiaty a zdjęcia prześliczne.
Chyba jesteś fotografem?
Chyba jesteś fotografem?


