Róże 2013/2014 - Gosia
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Róże 2013/2014 - Gosia
Dzien dobry Gosiu , tez robie przeglad moich roz, do tej pory OK , tylko 1 ped Lavender Flower Circus "suchy". Stalo sie to przy - 16,5*.
W zeszlym roku mialam duzo pekniec wzdluznych. Smarowalam mascia ogrodnicza , a na wiosne wycinalam chore fragmenty. Czy lepiej od
razu ciac i smarowac mascia. Moze masz inny sposob?
W zeszlym roku mialam duzo pekniec wzdluznych. Smarowalam mascia ogrodnicza , a na wiosne wycinalam chore fragmenty. Czy lepiej od
razu ciac i smarowac mascia. Moze masz inny sposob?
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Róże 2013/2014 - Gosia
Moja Piano rosła w półcieniu ale nie była z tego zadowolona, na stanowisku słonecznym rośnie pięknie kwitnie obficie do mrozów, polecam.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże 2013/2014 - Gosia
Czyli zapowiada się powtórka z ubiegłego roku,będzie kilkakrotne cięcie.W ubiegłym roku niektóre róże cięłam trzy razy.Oczywiście każde cięcie niżej.
A śniegu jak nie było tak nie ma.
A śniegu jak nie było tak nie ma.
- Ewa7
- 200p

- Posty: 264
- Od: 27 paź 2013, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko -pomorskie
- Kontakt:
Re: Róże 2013/2014 - Gosia
Dzięki dziewczyny , kliknęłam na Charming Piano
Piano jest śliczna ale jak na razie nie mogę umiejscowić tej czerwoności 
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże 2013/2014 - Gosia
Gosiu przeczytałam, że siejesz nasionka róż, czy one powtarzają cechy rośliny matecznej?. Pytam, bo moja pnąca też zawiązała owoce, więc może zaryzykować i wysiać nasionka. Może warto zabawić się w hodowcę
. Co o tym sądzisz?
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże 2013/2014 - Gosia
alexia - ja zwykle używam maści ogrodniczej, jest jeszcze u nas środek zwany sztuczną korą - tego nie używałam. Maść używa się gdy temperatury są dodatnie. Bardzo zależy mi na tej róży - jest pnąca i pierwszy raz obficie zakwitnie. Ona kończy tzw pierwszą część ogrodu - będą to dwie róże na pergolach otoczone powojnikami - przy nich będzie dużo różnych roślin - tzw rabata angielska. W sobotę ma być u nas 10 stopni, ja na razie będą zamalowywać rany - normalnie je się oczyszcza ale teraz nie chce uszkodzić róż. Spróbuje po kwitnieniu wyciąć pęd.
taruś - ale Twoje Piano to coś wspaniałego jak Ascot - mój jest mniejszy, mogę tylko westchnąć i powiedzieć - ja chce na Pomorze.
Alicja - a będzie jeszcze gorzej, oby nas znowu zima w lutym nie chwyciła - róże nam teraz ruszą w tych temperaturach.
Ewa7 - znajdziesz miejsce, wszystkie Piano i jej sporty są ciekawe.
daysy - z nasion nie powtarzają cech rośliny matecznej. Ja zrobiłam spory błąd bo wysiewałam nasiona Bobbiego Jamesa i multiflory razem. Uzyskałam jedną roślinę o pięknych pełnych kwiatach w białym kolorze - to było pierwsze kwitnienie. Czekam na czerwiec by to potwierdzić - zobaczyć jak zakwitnie reszta róż. Tylko jedna miała takie kwiaty, a nie wszystkie kwitły. Czasem warto spróbować co będzie, ja na niektórych różach mam dużo owoców - szczególnie Chianti.
taruś - ale Twoje Piano to coś wspaniałego jak Ascot - mój jest mniejszy, mogę tylko westchnąć i powiedzieć - ja chce na Pomorze.
Alicja - a będzie jeszcze gorzej, oby nas znowu zima w lutym nie chwyciła - róże nam teraz ruszą w tych temperaturach.
Ewa7 - znajdziesz miejsce, wszystkie Piano i jej sporty są ciekawe.
daysy - z nasion nie powtarzają cech rośliny matecznej. Ja zrobiłam spory błąd bo wysiewałam nasiona Bobbiego Jamesa i multiflory razem. Uzyskałam jedną roślinę o pięknych pełnych kwiatach w białym kolorze - to było pierwsze kwitnienie. Czekam na czerwiec by to potwierdzić - zobaczyć jak zakwitnie reszta róż. Tylko jedna miała takie kwiaty, a nie wszystkie kwitły. Czasem warto spróbować co będzie, ja na niektórych różach mam dużo owoców - szczególnie Chianti.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Róże 2013/2014 - Gosia
Gosiu a to Piano i Ascot to od Ciebie 
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże 2013/2014 - Gosia
Wiem Aniu. Moje Ascot i Piano mają mniejsze podstawy - tnę je mocniej.
Ascot wyrosło do 180 cm, Piano w porywach do 160 - nawet Aspirynę mam na takiej wysokości.
Dziwią mnie czasem te wysokości bo zwykłe wysokości w katalogach to 120, 80 cm.
Ascot wyrosło do 180 cm, Piano w porywach do 160 - nawet Aspirynę mam na takiej wysokości.
Dziwią mnie czasem te wysokości bo zwykłe wysokości w katalogach to 120, 80 cm.
- beatris
- 200p

- Posty: 434
- Od: 16 mar 2008, o 15:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Berlin / Międzylesie
Re: Róże 2013/2014 - Gosia
Gosiu a gdzie zdjecia ?
Moje Aspiryny tez sa wielkie 
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże 2013/2014 - Gosia
Już Beatko - zdjęcia na życzenie i może wyjaśnienie - ta część ogrodu jest do przerobienia, została wykonana z pola które zostało ogrodzone - ochrona przed sarnami. Na początku myślałam o żywopłocie z krzewów liściastych - grab, buk - coś innego niż tuje. Na razie róże bardzo dobrze sobie radzą choć mają bardzo dużo słońca. Niestety wiosną mam do wycięcia morelę - zaczęła chorować. Ogólnie drzewa pestkowe są kruche i nie żyją długo no i ten brak wody nie pomaga. Co do zdjęcia - widać na nim róże pnącą, wiosną dostanie pergolę, chce jeszcze dosadzić do niego powojnik Polish Spirit oraz dwa krzewy. No i robię listę zakupową na byliny, na liście na razie mam 21 pozycji - dzięki blogom na fb. Podpatrzyłam dość ciekawe rośliny i pewne rozwiązania - nie będę ich kopiować ale rośliny mi się podobają. Mam też do poprawienia ścieżkę, pracy będzie dużo.

na zdjęciu oprócz róż widać dwa lilaki - Palibin oraz drugi który miał być Sensation ale zakwitł na fioletowo.
Pędy róży Nevada - są brązowe oraz mają mało kolców:

pędy róży mchowej Mme de La Roche Lambert - jesienią mech zmienia kolor na brązowy, po roku lub dwóch z czasem się wykrusza:

pęd róży ze szronem wygląda niesamowicie dlatego uwielbiam obiektyw Tamrona - może patrzeć dzięki niemu na piękno całej róży, nie tylko kwiatów.
No i na koniec zmrożone kwiaty róży Hermitage - kwitła przez cały sezon i doszła do 160 cm, pędy na zielone i nie chorowała:

to była ostatnia róża sezonu 2014. Sorry ze zdjęciami, po prostu prowadzę kilka wątków i czasem o nich zapominam.

na zdjęciu oprócz róż widać dwa lilaki - Palibin oraz drugi który miał być Sensation ale zakwitł na fioletowo.
Pędy róży Nevada - są brązowe oraz mają mało kolców:

pędy róży mchowej Mme de La Roche Lambert - jesienią mech zmienia kolor na brązowy, po roku lub dwóch z czasem się wykrusza:

pęd róży ze szronem wygląda niesamowicie dlatego uwielbiam obiektyw Tamrona - może patrzeć dzięki niemu na piękno całej róży, nie tylko kwiatów.
No i na koniec zmrożone kwiaty róży Hermitage - kwitła przez cały sezon i doszła do 160 cm, pędy na zielone i nie chorowała:

to była ostatnia róża sezonu 2014. Sorry ze zdjęciami, po prostu prowadzę kilka wątków i czasem o nich zapominam.
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże 2013/2014 - Gosia
Gosiu, bardzo mnie ciekawi, jak chcesz zagospodarować ten kawał pola
???
Ja niestety musiałam jesienią wywalić ukochanego migdałka na pniu
, z powodu pękania kory i miejsca szczepienia od kilku lat. Więdły mu też kwiaty w czasie kwitnienia. Po wykopaniu go zauważyłam także "bulwy" na korzeniach. Są to objawy pewnej choroby grzybowej, której nazwy nie zapamiętałam. W każdym razie atakuje ona właśnie drzewka pestkowe.
Ja niestety musiałam jesienią wywalić ukochanego migdałka na pniu
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże 2013/2014 - Gosia
Monika - to guzowatość - migdałek należy do rodziny roślin różowatych i ta choroba w tej rodzinie jest dość powszechna. W mojej moreli nie tylko pęka kora ale też mam inne z nią problemy. Szkoda bo dawała spory cień w ogrodzie. Teraz będę mieć wszystko na patelni. Pole będzie polem, to zdjęcie z odpowiednią perspektywą - ta ziemia tam wydaje się małym kawałkiem ale takim nie jest. Co do płotu - w tej chwili za płotem jest kilka krzewów które wypadło z ogrodu z powodu róż. A chce jeszcze zrobić szpaler z miskanta chińskiego.
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże 2013/2014 - Gosia
Dobrze chociaż, że udało Wam się ogrodzić ten teren. Pamiętam jak pisałaś, że sarny wchodziły do ogrodu i zjadały pączki róż i chyba azalii, prawda?
Moja bratowa ma migdałka zaszczepionego na innym rodzaju pnia i ten egzemplarz nie choruje wcale. A ma tyle lat co mój były
.
Moja bratowa ma migdałka zaszczepionego na innym rodzaju pnia i ten egzemplarz nie choruje wcale. A ma tyle lat co mój były
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże 2013/2014 - Gosia
To była róża i jabłoń - straciłam pierwsze pąki na mojej nowej róży mchowej. Sarny nadal chodzą i w tym roku trochę kwiatów stracił Robin Hood - zerwały co się dało przez siatkę.
Na pewno są bażanty - 3 sztuki szturmowały kurnik trzy dni temu. To jest niestety cena posiadania ogrodu na polach - niby jest zabudowa ale tylko liniowa.
Przykro mi z powodu migdałka, ja nigdy nie zdecydowałam się na niego z powodu typu rodziny i podobnych chorób.
Bardziej podobają mi się lilaki, chce jeszcze kilka dokupić.
Na pewno są bażanty - 3 sztuki szturmowały kurnik trzy dni temu. To jest niestety cena posiadania ogrodu na polach - niby jest zabudowa ale tylko liniowa.
Przykro mi z powodu migdałka, ja nigdy nie zdecydowałam się na niego z powodu typu rodziny i podobnych chorób.
Bardziej podobają mi się lilaki, chce jeszcze kilka dokupić.
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże 2013/2014 - Gosia
Widzisz, ogrodnik uczy się całe życie. A wymiana doświadczeń jest bezcenna!!!
Tak, lilaki nie dość, że pięknie kwitną, to do tego są zdrowe. Najlepsze są te szczepione.
Tak, lilaki nie dość, że pięknie kwitną, to do tego są zdrowe. Najlepsze są te szczepione.

