Też sobie ułatwiłam pracę i to bardzo-posadziłam truskawki na agrotkaninie.A poletko mam spore.
Ja niestety nie mogę zbytnio powiększyć miejsca pod nasadzenia kwiatów,bo ogródek mam ogrodzony.Do tego trochę drzew.A wszędzie poza płotem pastwisko,lub zasiewy.Zostaje tylko na warzywniku dosiewać.Ale tam to takie co nie zimują.Bo m.zaoruje na zimę.
Ja nie mam za bardzo szansy na to,by ''zarazić'' swojego m.miłością do kwiatów.A sukcesem już jest to,że wytrzymuje 'spadające' z parapetów doniczki
Ale jeśli trzeba coś większego posadzić,czy wykopać,to da się namówić.Więc nie jest źle
U mnie kryterium ''doboru'' roślin jest głównie jedno-cena
Ale pocieszam się. Płot już się chyli mocno-ze starości i powoli przyzwyczajam m.do myśli,że od wiosny musi się wziąć za grodzenie...
Ale naprawdę musi.U mnie bez ogrodzenia nie ma życia.Jelenie wchodzą w szkodę
A jak zmienimy ogrodzenie,to ogródek ciut powiększę
Pięknie zakwitło hippeastrum.Chyba mam podobne,ale jeszcze śpi.




