Piwonie powiem Ci , że też mam .
Jak miwia tworzy ogród
- Koleszko
- 500p

- Posty: 961
- Od: 14 wrz 2013, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ciechanów
Re: Jak miwia tworzy ogród
No no , jakie róże .
Piwonie powiem Ci , że też mam .
Mam te stare odmiany , nie wiem ile mają lat - 20-30 ? .
Rosną jak szalone i to w pół cieniu . Dzięki za rady odnośnie ich . 
Piwonie powiem Ci , że też mam .
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Jak miwia tworzy ogród
Ale masz piękne róże!
a piwonia pudrowa , ojej śliczna
to też masz spory ogródek , bo inaczej gdzie te róże mieścisz ? śliczności

- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Jak miwia tworzy ogród
Dorotko, i tu się mylisz, kochana. Przyjmują już zamówienia, przyjmują, a ja już nawet jedno popełniłamDTJ_1 pisze:Ja też już latam po necie i szukam w grudniu roślin. Najchętniej bym kupiła ale niektóre mają przerwę zimową. A gdzie ta zima niby, mogliby zacząć przyjmować zamówienia. Piwonii strasznie, pozytywnie zazdroszczę.
Mireczko, coś mi tutaj nie gra. Pokazujesz Leander (pomarańczową) i po kilku dniach różową. Czy to naprawdę ta sama róża? Czyżby aż tak zmieniła kolor?
Re: Jak miwia tworzy ogród
Mirko
Dziękuję za odpowiedź
Kiedyś miałam róże szczepioną na pniu, ale niestety złamała się w miejscu szczepienia. Masz piękne róże
Dziękuję za odpowiedź
Kiedyś miałam róże szczepioną na pniu, ale niestety złamała się w miejscu szczepienia. Masz piękne róże
- miwia
- 500p

- Posty: 680
- Od: 2 gru 2007, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry
Re: Jak miwia tworzy ogród
Witam wszystkich poświątecznie i bardzo zimowo 
nifredil - wpadaj tu z wizytą, ilekroć masz chęć, jest mi bardzo miło Cię gościć
jeśli Twoja Kronenburg wygląda podobnie, to już klaskam uszami z radości, że wiem, co mam, dziękuję Ci bardzo za potwierdzenie jej tożsamości
Krychna - przywarka rośnie u mnie w półcieniu, bo doczytałąm, że to daleka krewna hortensji pnącej i ma podobne wymagania, jak ona. Więc poszła w kwaśną glebę, była mocno podlewana. Nie urosła za wiele, prawie wcale, ale nie martwię się tym, bo ona podobno tak ma, że długo się ukorzenia. Za to potem, podobno idzie jak burza
To tegoroczny nabytek, kupiony z pąkami. Ja już się wzięłam na sposób i rośliny, których nie znam, kupuję kwitnące, bo nie chce mi się czekać latami na pierwszego kwiatka. A co do Westerlanda, to ja jej też sporo wybaczam: i brzydkie przekwitanie i niską tolerancję na deszcz 
3 KOTY - witam Cię serdecznie
Kolega w pracy się pomylił, bo u mnie śnieg leży i mrozik -9 
DTJ_1 - Dorotko, chyba dobrze, że roślin nie sprzedają cały rok, bo pewnie bym na Święta suchy chleb z rodziną jadła
Bea - dziękuję
Czy Ty wiesz, Kobieto, jak ja na te Tillandsie zachorowałam przez Ciebie ? Na razie nie kupuję, czekam do wiosny. Ale czytam, czytam, czytam... i wymyślam miejsce dla nich
Migla88 - miło Cię gościć
nie martw się, każdy z nas od czegoś zaczynał. Ja kupiłam ten dom z kilkoma przyschniętymi iglakami i kamieniami rozsypanymi po całym podwórku. Ani się obejrzałam, jak minęło kilka lat a wygląd zmienił się o 180 stopni. Dzieło tworzenia ogrodu to bardzo przyjemny czas 
Tacca - ja już, niestety, palę te znicze w szklarni, bo temperatura minusowa. Nie dane mi było doczekać do lutego
Koleszko - te stare odmiany piwonii są bardzo odporne i bardzo wdzięczne. Będę wiosną je u Ciebie podziwiać z przyjemnością
Karolino - dziękuję za wizytę i miłe słowa. Ogród mam niestety mały ale jeszcze kilka odmian róż i parę niewielkich krzaczków się zmieści, już ja o to zadbam
Wandziu - czy to popełnione przez Ciebie zamówienie to kolejne różyczki na przyszły sezon ? Oj, zaś będę podpatrywać
Co do róży Leander - tak, to ta sama róża. Jak widzisz, to mały krzaczek, bo tegoroczny. I tak właśnie zmieniała u mnie kolor, jak na zdjęciu (ku mojemu rozczarowaniu, nie ukrywam). Możesz wziąć poprawkę na delikatne przekłamanie koloru przez aparat, ale to raczej kwestia lekkiego odcienia, bo aparat w miarę uczciwie oddaje barwy. Gdzieś doczytałam, że ona tak różowieje i blednie od zimna. Ja zwaliłam to na karb przekwitania. Ale pogoda mogła mieć w tym swój udział, nie umiem powiedzieć na 100%, bo lato u mnie było zimne i mokre w większości. W tym sezonie poobserwuję ją lepiej 
Michasia1 - dziękuję
Pogoda na zewnątrz sprzyja pielęgnowaniu swojego zielonego hobby w domu. Popełniłam takie kompozycje :



A to kącik ulubieńców mojego M:

nifredil - wpadaj tu z wizytą, ilekroć masz chęć, jest mi bardzo miło Cię gościć
Krychna - przywarka rośnie u mnie w półcieniu, bo doczytałąm, że to daleka krewna hortensji pnącej i ma podobne wymagania, jak ona. Więc poszła w kwaśną glebę, była mocno podlewana. Nie urosła za wiele, prawie wcale, ale nie martwię się tym, bo ona podobno tak ma, że długo się ukorzenia. Za to potem, podobno idzie jak burza
3 KOTY - witam Cię serdecznie
DTJ_1 - Dorotko, chyba dobrze, że roślin nie sprzedają cały rok, bo pewnie bym na Święta suchy chleb z rodziną jadła
Bea - dziękuję
Migla88 - miło Cię gościć
Tacca - ja już, niestety, palę te znicze w szklarni, bo temperatura minusowa. Nie dane mi było doczekać do lutego
Koleszko - te stare odmiany piwonii są bardzo odporne i bardzo wdzięczne. Będę wiosną je u Ciebie podziwiać z przyjemnością
Karolino - dziękuję za wizytę i miłe słowa. Ogród mam niestety mały ale jeszcze kilka odmian róż i parę niewielkich krzaczków się zmieści, już ja o to zadbam
Wandziu - czy to popełnione przez Ciebie zamówienie to kolejne różyczki na przyszły sezon ? Oj, zaś będę podpatrywać
Michasia1 - dziękuję
Pogoda na zewnątrz sprzyja pielęgnowaniu swojego zielonego hobby w domu. Popełniłam takie kompozycje :



A to kącik ulubieńców mojego M:

- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Jak miwia tworzy ogród
Moja przywarka rosła w cieniu, ale sąsiedzi wycieli drzewo i w tym roku była w słońcu,przesadzę ją do cienia dziękuję za info
Piękne domowe kompozycje, koszyczek
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Jak miwia tworzy ogród
Mirka, twierdzisz że zdolności nie masz, a kompozycje śliczne robisz. Każdy ma jakiś talent, tylko trzeba go odkryć.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Jak miwia tworzy ogród
mam takie kielichy, mogłabym tam coś wsadzić, wygląda to b. ciekawie

- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jak miwia tworzy ogród
Mirko - no ja też będę dokupywać na wiosnę te oplątwy. Na razie robię listę - ale potem i tak się ją zweryfikuje.
Miejsce takie dla nich znajdź
żeby o nich stale pamiętać, żeby miały dobre rozproszone światło i żeby pięknie je wyeksponować.
Latem moje były w ogrodzie - piały wręcz z zachwytu, że miały tyle wolnej dla siebie przestrzeni i "fresz eru".
Fajnie, że dołączasz do nas - oplątwozowych. Chociażby na razie tylko teoretycznie.
Miejsce takie dla nich znajdź
Latem moje były w ogrodzie - piały wręcz z zachwytu, że miały tyle wolnej dla siebie przestrzeni i "fresz eru".
Fajnie, że dołączasz do nas - oplątwozowych. Chociażby na razie tylko teoretycznie.
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Jak miwia tworzy ogród
Witaj
. Masz bardzo ładny ogród. Przepiękne róże, cudne i zdrowe clematisy. Nic tylko
. Zdziwiłam się najbardziej ilością róż piennych jakie posiadasz. Ja miałam dwie. Bez powodzenia. Po zimie niestety wypadły. Dużo osób mnie przed nimi przestrzegało, ale oczywiście ja się uparłam. Fajnie że u Ciebie się jednak utrzymują.
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Jak miwia tworzy ogród
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Jak miwia tworzy ogród
Mirko, co tam u ciebie? Masz może jeszcze jakieś wspominkowe zdjęcia? Wklej i poratuj nas tymi koloowymi widokami 
Re: Jak miwia tworzy ogród
witaj
Piękne kompozycje, piękne hobby
Piękne kompozycje, piękne hobby
- miwia
- 500p

- Posty: 680
- Od: 2 gru 2007, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry
Re: Jak miwia tworzy ogród
Witam Wszystkich bardzo, bardzo serdecznie.
Życzę miłym Gościom spełnienia marzeń i dużo zdrowia oraz cierpliwości w realizowaniu ogrodowego hobby
Krychna, Tacca - dziękuję za miłe słowa. Pewnie można było zrobić to estetyczniej, ale ja nie mam cierpliwości
Ale cieszę się, że się trzymają te sukulenty, bo to jest takie miejsce nad schodami, gdzie ciepło i mało światła, więc żadne roślinki tam nie chciały rosnąć.
Karolacha - ja w tym kielichu robiłam różne rzeczy, łącznie ze świecami wodnymi i kolorowymi kamyczkami, tudzież potpourri, ale my palimy w piecu i kurz opanowuje to wszystko w mgnieniu oka
ten aloesik to całkiem fajne rozwiązanie. Mam jeszcze taką kulę, w której kiedyś pływała złota rybka, muszę jeszcze dla niej coś wymyślić
Beaby - dziękuję Ci ślicznie za wskazówki
właśnie te Twoje oplątwy na korzeniu w ogrodzie tak mnie zauroczyły, bo ja uwielbiam takie kompozycje. Będę się Tobie nisko kłaniać, żebyś mi poradziła kilka, które tak się właśnie sprawdzą. Latem by były w ogrodzie, a na zimę bym je wnosiła do oranżerii (szumna nazwa tego czegoś, co tworzy mi mój M
).
MID2006 - dziękuję
tak, róże pienne są kłopotliwe w utrzymaniu, ale tak piękne, że ja na razie się nie poddaję 
Elwi - bardzo miło jest mi Cię gościć u siebie, zapraszam jak najczęściej. Co do tej piwonii, to bardzo mi przykro, ale nazwy nie znam. Kupiona była jako Red Charm, ale ewidentnie nią nie jest. Kwitnie bardzo późno, jako ostatnia, ma sztywne pędy i kolor prawie taki, jak na zdjęciach, tylko ciemniejszy. Próbowałam ją jakoś zidentyfikować, pasuje mi najbardziej do piwonii chińskiej Kanzas, ale głowy sobie nie dam obciąć.
Wandziu - witaj Kochana, sorki, ale ta przerwa świąteczno-noworoczna całkowicie mnie pochłonęła domowo. Mam w domu mojego głodnego wiecznie studenta i skaczę w kuchni, żeby Mu podogadzać, skoro już u mamusi jest
Michasiu - dziękuję
Fotosik zastrajkował
Za chwilkę spróbuję znów wkleić trochę zdjęć.
Życzę miłym Gościom spełnienia marzeń i dużo zdrowia oraz cierpliwości w realizowaniu ogrodowego hobby
Krychna, Tacca - dziękuję za miłe słowa. Pewnie można było zrobić to estetyczniej, ale ja nie mam cierpliwości
Ale cieszę się, że się trzymają te sukulenty, bo to jest takie miejsce nad schodami, gdzie ciepło i mało światła, więc żadne roślinki tam nie chciały rosnąć.
Karolacha - ja w tym kielichu robiłam różne rzeczy, łącznie ze świecami wodnymi i kolorowymi kamyczkami, tudzież potpourri, ale my palimy w piecu i kurz opanowuje to wszystko w mgnieniu oka
Beaby - dziękuję Ci ślicznie za wskazówki
MID2006 - dziękuję
Elwi - bardzo miło jest mi Cię gościć u siebie, zapraszam jak najczęściej. Co do tej piwonii, to bardzo mi przykro, ale nazwy nie znam. Kupiona była jako Red Charm, ale ewidentnie nią nie jest. Kwitnie bardzo późno, jako ostatnia, ma sztywne pędy i kolor prawie taki, jak na zdjęciach, tylko ciemniejszy. Próbowałam ją jakoś zidentyfikować, pasuje mi najbardziej do piwonii chińskiej Kanzas, ale głowy sobie nie dam obciąć.
Wandziu - witaj Kochana, sorki, ale ta przerwa świąteczno-noworoczna całkowicie mnie pochłonęła domowo. Mam w domu mojego głodnego wiecznie studenta i skaczę w kuchni, żeby Mu podogadzać, skoro już u mamusi jest
Michasiu - dziękuję
Fotosik zastrajkował
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jak miwia tworzy ogród
Kochana, to pewnie ani ja ani Madzia / mmudant za bardzo nie podpowiemy którą kupić.... bo podobają się wszystkie
Jedynym ogranicznikiem jest chyba kaska - możesz kupić jedną sztukę za 4 zł ale i za stówę
A tylko czytam czy się przebarwia czy nie, bo te przebarwiające się - to rewelacja! Ale zaprzeczę sobie zaraz - bo Medusae się nie przebarwia a ją bardzo bardzo
No i właśnie takie są te tillandsie - cudne
No ale pytaj - na pewno i ja i wiele osób oplątwowych wspólnie z Tobą coś zaradzimy
Juz się cieszę, że Ty tez będziesz je mieć w ogródku, choć to maleństwa są!
Równiez wszystkiego naj - cudowniejszego i pięknie kwitnącego i zdrowo rosnącego!
Jedynym ogranicznikiem jest chyba kaska - możesz kupić jedną sztukę za 4 zł ale i za stówę
A tylko czytam czy się przebarwia czy nie, bo te przebarwiające się - to rewelacja! Ale zaprzeczę sobie zaraz - bo Medusae się nie przebarwia a ją bardzo bardzo
No i właśnie takie są te tillandsie - cudne
No ale pytaj - na pewno i ja i wiele osób oplątwowych wspólnie z Tobą coś zaradzimy
Juz się cieszę, że Ty tez będziesz je mieć w ogródku, choć to maleństwa są!
Równiez wszystkiego naj - cudowniejszego i pięknie kwitnącego i zdrowo rosnącego!



