Papryczka chili-jak pielęgnować cz.4

[BobejGS]

To ja polecę Lemon drop Sprawdziłem, jest jeszcze w formularzu

[krynka]

Ja w tym roku też po raż pierwszy uprawiałam ostre papryczki i od razu się nimi zauroczyłam
W dużych donicach miałam peperoni Tondo ( okrągłe ,o grubych sciankach,wczesne) Cayenne Yellow ( piękne,ale megaostre),Cyklon- też w miarę wczesne i ostre Penis Pepper Red (średnio- wczesna) i Penis Pepper Yellow( późna) oraz megaostre,piękne z wyglądu,ale też najpóźniejsze- Naga Morich i Bhut Jolokia Yellow.
Z mniejszych miałam ozdobne ( b . ostre) i słodkie,wygladające jak chili-. peperoni Lombardo. I jeszcze moja ulubienica tegoroczna - Black Hungarian- półostra,świetna do sałatek i na kanapki,ślicznie wygladajaca,bardzo plenna,wczesna ( 2 razy w sezonie była oblepiona owocami).
Z wszystkich byłam bardzo zadowolona- owocowały obficie i zachwycały urodą
W przyszłym roku z części tych najostrzejszych zrezygnuję a spróbuję innych odmian.

[Marla54]

Ale ''luksio'' stronka. Dzięki Glohal . Tego mi było trzeba. Że ja was o pomoc wcześniej nie poprosiłam, bo wątek o papryczkach (od samego początku) mogłam sobie zostawić na po Świętach .. na zimowe wieczory. A tak ślęczyłam na nim nocami, zamiast iść spać. Dzięki za wszystkie sugestie. Pozdrawiam. Maryla.

[glohal]

Tak, Black Hungarian jest b.ładnie wyglądającym krzaczkiem. Jest jedynym, który przeniosłam do doniczki, obcięłam i na parapecie czeka na wiosnę
A tak odnośnie mszycy, muszek i jeszcze czegoś co ruszało mi się w ziemi....... Znalazłam na działce polysect i tym popsikałam. Od dwóch tygodni mam spokój

[Marla54]

Właśnie się dowiedziałam, ze II tura Akcji jest przesunięta w czasie o tydzień (szkoda że nie było o tym komunikatu) . Dzięki wam wybrałam papryczki: b.b. ostre, b.ostre i ostre - nie brałam pod uwagę tych b.b.b.b ostrych, może w przyszłym roku. A teraz, skoro mam jeszcze tydzień czasu .. to chętnie bym dołożyła jeszcze takie średnio-ostre, czyli takie które można sobie 'na zagrychę' pochrupać (bez uszczerbku na zdrowiu) . Najchętniej malutkie, takie na jeden lub dwa 'gryzy'. Pomożecie jeszcze raz? . Generalnie, to ja bardzo lubię ostrą kuchnię, więc te średnio-ostre to mam na myśli .. takie 'z lekkim kopem'. Pozdrawiam. Maryla.

[Biotit]

Maria54
póki co czytaj 4 rozdziały o paprykach.
pomożemy.

[Marla54]

Czytam, czytam .. ale jestem dopiero na 47 stronie w I części, więc do przeczytania mam ponad 200 stron. A ponieważ idą Święta, to mogę to robić tylko nocą, więc czasu za dużo mi nie zostało.

[Pauli]

A ja piszę z takim pytaniem.
Większość z Was uprawia chili w doniczkach. Spora część w gruncie. Tunel nie jest lepszy dla nich? Jak ktoś go nie ma to rozumiem, ale jak się go posiada, to czy nie lepsze są tam warunki?
Przymierzam się pierwszy raz i jakbym miała im znaleźć u mnie miejsce to właśnie w tunelu foliowy.
Wyczytałam, że niektóre siejecie standardowo np. marzec/kwiecień, a te bardzo ostre już w styczniu? lutym? nie zdążą dojrzeć kiedy wysiejemy je później?

[Biotit]

Te najosrzejsze mają najdłuższy czas wschodów i dojrzewania, tym bardziej w naszym klimacie.
Dlatego należy je posiać wcześniej.

[whitedame]

Istnieją 4 kultywary, najpopularniejsze: Capsicum annuum (papryka słodka w różnych kształtach i kolorach, jalape?o, cayenne czy habanero (w jej przypadku kwestia sporna) oraz
Capsicum chinese, z najostrzejszymi odmianami na świecie, takimi jak bhut jolokia, scotch bonnet, trinidad moruga, 7 pot i inne
Oprócz tego C.pubsecens i C.baccatum, mają jednak znaczenie marginalne w hodowlach.
Capsicum annum czyli paprykę roczną siejemy od początku marca, wysadzamy na miejsce stałe jak pomidory po przeminięciu niebezpieczeństwa przymrozków. Każda papryka lubi słońce i ciepłe noce, więc jeśli trafimy na taki sezon to zbiory będziemy mieć przyzwoite nawet w gruncie, i szklarnia tu niepotrzebna. Tylko, że ostatnio mamy ciągle jakieś anomalie pogodowe latem, dlatego jeśli jest miejsce i chęci to można hodować ją w szklarni.
Capsicum chinese to już wyższa szkoła jazdy. Wysiew nasion w styczniu - lutym i należy zapewnić jej warunki pogodowe takie jak ma w swojej ojczyźnie, ciepło i wilgotno. Tu szklarnia jest nieodzowna albo raczej pomocna, bo ja jej nie posiadam a takie papryczki hoduję.
Ale nawet w szklarni hodowałabym Capsicum chinese w doniczkach, łatwiej ją transportować jeśli np. miejsce nie będzie jej odpowiadać.

[Pauli]

Teraz już prawie wszystko rozumiem

Tylko te doniczki...
Chciałabym traktować paprykę jak pomidory. Czyli wszystkie z rodziny Capsicum annuum spokojnie wysiewamy w marcu i w maju przenosimy do tunelu, bez zabawy w uprawę doniczkową.
Te zaś z rodziny Capsicum chinese mogą być wieloletnie i traktujecie podobnie jak np. datury? i stąd sadzenie w doniczkach i zimowanie ich w pomieszczeniu? One za to z roku na rok powiększają swoją wielkość i wydają więcej owoców?

[Biotit]

W Kaliforni tak, Kolega ma b.duże kilkuletnie krzaki i olbrzymie zbiory.

[MORANGO]

Witam wszystkich miłośników ostrości wracam na forum po dłuższej nieobecności, a tu widzę przybyło miłośników

Pozdrawiam

whitedame- małe sprostowanie papryka habanero należy do gatunku capsicum chinense

[whitedame]

Witaj Morango ( od pysznych pomidorowych Korali )
No właśnie dlatego napisałam kwestia sporna, bo niektórzy zaliczają ją do c. chinense a niektóre źródła zaliczją do c. annum.
Dobrze byłoby gdyby ktoś to wreszcie usystematyzował.

[Biotit]

Beata wg. mojej wiedzy Habanero, jak większość najostrzejszych papryk należy do jednej rodziny c.chinense.