Zrobiłam sobie trochę przerwy ,bo widzę ,ze mam tylu miłych gości

Wczoraj wreszcie skończyłam wnusiową czapkę ufffff Tak oto wygląda podszyta jest welurem czyli podwójne ocieplenie .Ważne ,że wnusio zadowolony gorzej ja ,bo nie za bardzo mi się ona widzi .To moja pierwsza w życiu czapka

zawsze robiłam tylko sweterki .Zawieszki na choinkę w ciągłej produkcji

i coraz to nowsze wzorki .Parę sztuk mam jeszcze nie uwiecznione i zabawa trwa na całego
http://images68.fotosik.pl/439/f02176b197673f11.jpg
http://images69.fotosik.pl/440/133cf8f3e66c3e25.jpg
DANUSIU to najpiękniejszy miesiąc gdy kwitną lilie, a mam ich dosyć sporo
BEATKO masz racje ,ze jak przekwitną lilie w ogrodzie robi się pustawo ale za to róże kwitną dużo dłużej
IRENKO to tylko dla wyjątkowych osób od

i z wielkim

Mam nadzieję ,ze zasnęłaś znów zdrowym snem
JADZIU

tak zrobię .U nas dzisiaj znów trochę przymroziło ale taka mogłaby być calutka zima
JAGÓDKO jak można odpoczywać ,że wciąż frywolnie sie zachowuję

Wciąż szukam w necie nowych wzorów i zaraz czółenka w rękę i jadę .Różyczka o którą pytasz to LL Jesienią ją przypięłam do siatki .Miała oba ramiona po 2m i była zjawiskowo obsypana kwieciem .Razem z nią jest również generał Charles de Gaulle .Po lewej w trójkącie bermudzkim
różowa NN, The Pilgrim ,a przed nim Maigold rozpięty na siatce potem Nuits de Young, .Drugi kwitnienie LL było ciut słabsze ,ale warta jest polecenia.bo kwitnie do końca października
