 
 Dorociu

Nie da się nie walczyć
 
 Julianek po operacji doszedł już całkiem do siebie, widziałam Go w ubiegły weekend, śmieje się, bawi i krzyczy jak zdrowy bejbuś
 
 Jest przesłodki, po prostu nie widać po Nim, że przeszedł tak wiele.

Uśmiechy i całusy dla wszystkich Cioć i Wujków z FO




 A jak czaruje
 A jak czaruje  
 
 
  


 
  
 )Nadzieja umiera ostatnia...
 )Nadzieja umiera ostatnia...
 
   
   
   
   
 
		
