Poradźcie kochane,czym obsypać róże-dookoła powsadzałam tulipany itp. więc podgarnięcie ziemi odpada.Myślałam o torfie lub o korze
Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz 22
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3714
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz 22
Co do piwonii to słyszałam,że najlepiej sadzić w drugiej połowie sierpnia,ale i miejsce chyba jest bardzo ważne-miałam piwonie,która nie kwitła przez parę lat,a posadzona na nowym miejscu (w sierpniu) zakwitła w roku następnym,to tylko moje obserwacje.
Poradźcie kochane,czym obsypać róże-dookoła powsadzałam tulipany itp. więc podgarnięcie ziemi odpada.Myślałam o torfie lub o korze
Poradźcie kochane,czym obsypać róże-dookoła powsadzałam tulipany itp. więc podgarnięcie ziemi odpada.Myślałam o torfie lub o korze
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz 22
Witaj Marysiu,czytam,że rozgorzał piwoniowy temat,więc powiem jeszcze tutaj ,że piwonie oprócz tego ,że się bardzo płytko sadzi i dobrze nawozi wyżej wymienionymi nawozami to potrzebują miejsca słonecznego i przepuszczalnej gleby i to wszystko ,bo potem same rosną i są bezproblemowe,długo pozostają na jednym miejscu ,nie trzeba ich odmładzać,najlepszy termin do sadzenia jest po połowie sierpnia,ale w innych terminach sadzenia też dobrze się mają i dobrze radzą,ja kupiłam piwonie w marcu tego roku i wszystkie kwitły ,,ale zależy też od wielkości karpy korzeniowej ,jak się kupi jeden korzonek,lub półtora z jednym pączkiem ,to wiadomo,że kwitnąć nie będą w pierwszym roku,bo muszą im korzenie narosnąć,żeby piwonia miała siłę zakwitnąć,i wtedy najpierw korzeń się rozrasta,sprzedają tak małe sadzoneczki ,za małe pieniądze,że piwonia prędzej padnie niż urośnie,a Terenię zapraszam do mojego ogrodu,pozdrawiam i buziaki dla Ciebie Marysiu i dla dziewczynek

- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz 22
Maryś wiem co się stało z workiem ziemi, jak sprzątał eM podwórko z sąsiadem to myśleli że to nie potrzebne i rozsypali oj nie napiszę co chlapnęłam jęzorem 
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz 22
Ja też skorzystam z rad o piwoniach , moje biedne sieroty też nie kwitną, będę nawozić . 
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7982
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz 22
Witam Marysiu .
Ja jeszcze o piwoniach moja znajoma kupiła ,ze dwadzieścia kolorów w sklepie ogrodniczym korzonki to miały takie , że ja bym się nie domyśliła ,ze to piwonie i płaciła po 20 zł za szt to chyba nie małe pieniądze
Miłego dnia

Ja jeszcze o piwoniach moja znajoma kupiła ,ze dwadzieścia kolorów w sklepie ogrodniczym korzonki to miały takie , że ja bym się nie domyśliła ,ze to piwonie i płaciła po 20 zł za szt to chyba nie małe pieniądze
Miłego dnia
Pozdrawiam Alicja
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42399
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz 22
Kasiu ja kupiłam kilka worków ziemi takiej niedrogiej którą trochę wymieszam z kompostem i tym obsypie a potem rozgarnę i róże będą miały trochę świeżego pokarmu. Z kora nie wiem jak jest, bo ja jej prawie nie używam.
o piwoniach pisze Marta!
Martusiu liczyłam na Twoją wypowiedź moja guru piwoniowa
A propos lekkiej ziemi to moje rosną w glinie, bo wsadzałam je 9 lat temu nie wiedząc że lubią rozluźnioną glebę i starych już nie ruszam. Też kwitną tylko dłużej trwała adaptacja. Dobrej nocy i buziaki dla Ciebie
Misiu oj tez byłabym oględnie rzecz ujmując niezadowolona
Irenko polecam metodą Marty bo już ją sprawdziłam
Alu sprzedawcy wciskają różny towar to wiemy nie tylko jak idzie o rośliny. Dużo roślin rozmnaża się in vitro i na pewno takie sadzonki wyglądają inaczej od tych co my sobie wysyłamy
Miłego i słonecznego dnia

o piwoniach pisze Marta!
Martusiu liczyłam na Twoją wypowiedź moja guru piwoniowa
Misiu oj tez byłabym oględnie rzecz ujmując niezadowolona
Irenko polecam metodą Marty bo już ją sprawdziłam
Alu sprzedawcy wciskają różny towar to wiemy nie tylko jak idzie o rośliny. Dużo roślin rozmnaża się in vitro i na pewno takie sadzonki wyglądają inaczej od tych co my sobie wysyłamy
Miłego i słonecznego dnia
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz 22
Witaj Marysiu , rozweselasz ten pochmurny szary dzień piwoniami, śliczne masz, ja siedzę w domku i się kuruję, okazało się, że tylko zastrzyki mi pomogą, więc 
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz 22
Marysiu Dziś od południa nadrabiam i spędziłem z Tobą pół dnia, nawet nie wiedziałem, że 2 blogi prowadzisz
Pokazywałaś bez koralowy, on jest cudowny, mój był kupiony jako taka mała pinda 15 centymetrowa, w kolejnym roku podrósł na 1,5m, w następnym na 2,5 i przestał rosnąć na wysokość tylko się zagęszcza, ze względu na brak miejsca obcinam bo od dołu i ma parasolowatą koronę. Kwitnie baldachami podobnymi do bzu czarnego i też pachnie a z nich w lipcu tworzą się piękne czerwone kuleczki, niestety tylko mam takie zdjęcie

Wspaniała roślina jak ktoś lubi takie kolorowe. Co do piwonii one chyba kwitną jak im się zachce, mam taką od Bogusi bwoj sadzoną w maju co bardzo ładnie zakwitła a inne sadzone w październiku ledwo liście puściły. Choć zauważyłem, że po 6-7 latach zwykle wszystkie już kwitną.
Co u Maćka i Moniki? Też takie leniwe?
Marysiu masz inkarwillę? Potrzebuję porady jak ją na zimę zabezpieczać.
Pozdrawiam serdecznie w kolejny mglisty dzień

Wspaniała roślina jak ktoś lubi takie kolorowe. Co do piwonii one chyba kwitną jak im się zachce, mam taką od Bogusi bwoj sadzoną w maju co bardzo ładnie zakwitła a inne sadzone w październiku ledwo liście puściły. Choć zauważyłem, że po 6-7 latach zwykle wszystkie już kwitną.
Co u Maćka i Moniki? Też takie leniwe?
Marysiu masz inkarwillę? Potrzebuję porady jak ją na zimę zabezpieczać.
Pozdrawiam serdecznie w kolejny mglisty dzień
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz 22
Jeju ten bez koralowy jest na prawdę śliczny, mój niestety nie wystartował z patyków, chyba nie ta pora była 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42399
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz 22
Iwonko czy to wredna rwa Cię dopadła, że zastrzyki bierzesz? lecz się kochana a ja Ci od czasu do czasu coś na rozgrzewkę wstawię
Michale też będziesz kiedyś odpoczywał
Oj jak on ślicznie wygląda! te koraliki! pamiętasz jak byłeś u mnie to go zauważyłeś, a był jeszcze nieduży. Czyli te duże przyrosty są normalne. Niestety u mnie nieładny ma pokrój
czy można go jakoś ciąć, ale żeby nie stracić kwitnienie i owocowania.
Piwonie widać muszą się porządnie zakorzenić (to co pisze Marta); jak rosną w lekkiej glebie to jest im łatwiej, a w glinie trudniej i dłużej to trwa.
Koteczki mają różne chwile, raz szaleją innym razem śpią nie zauważyłam zmiany w zachowaniu, ale moje koty domowe i cykl roczny ich nie dotyczy
U mnie był ładny dzień i sporo słońca i dopiero po południu zaczęła snuć się mgła. Fajnie że jesteś
pozdrów mamę 
Iwonko a kiedy pobierałaś patyki i sadziłaś, może ja spróbuję rozmnażania?
Michale też będziesz kiedyś odpoczywał
Oj jak on ślicznie wygląda! te koraliki! pamiętasz jak byłeś u mnie to go zauważyłeś, a był jeszcze nieduży. Czyli te duże przyrosty są normalne. Niestety u mnie nieładny ma pokrój
Piwonie widać muszą się porządnie zakorzenić (to co pisze Marta); jak rosną w lekkiej glebie to jest im łatwiej, a w glinie trudniej i dłużej to trwa.
Koteczki mają różne chwile, raz szaleją innym razem śpią nie zauważyłam zmiany w zachowaniu, ale moje koty domowe i cykl roczny ich nie dotyczy
Iwonko a kiedy pobierałaś patyki i sadziłaś, może ja spróbuję rozmnażania?
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz 22
Marysiu mnie gnębi szyjny kręgosłup, ręce drętwieją, kiepsko jest, ale się nie poddam
Sadzonki możesz pobrać i do piasku i do piwnicy, powinno się udać, moje chyba po prostu nie przetrwały bo uciachane wiozłam przez pół Polski w woreczku, zanim trafiły do piasku to skapcianaiły deczko
Sadzonki możesz pobrać i do piasku i do piwnicy, powinno się udać, moje chyba po prostu nie przetrwały bo uciachane wiozłam przez pół Polski w woreczku, zanim trafiły do piasku to skapcianaiły deczko
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42399
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz 22
Iwonko słyszałam , że ten fragment potrafi dać w kość i że nawet masaże są nie wskazane
nie daj się
Jak ściśnie większy mróz to pobiorę patyczki i na wiosnę spróbuję ukorzenić
, bo warta jest tego.
Jak ściśnie większy mróz to pobiorę patyczki i na wiosnę spróbuję ukorzenić
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz 22
Marysiu, witaj wieczorkiem...
Ten bez jest śliczny, może i ja pomyślę o kupnie... A jeszcze jak Michał pisze, że go tnie, to mi się podoba jeszcze bardziej...
Piwonie też mam, kilka starych "babcinych" odmian i kwitły od początku sadzenia... Ale kupiłam taką odmianową, Sara Bernhardt, ale taka malizna, że w tym roku miała cztery liście... Kiedy zakwitnie i czy to ona to się dopiero okaże...
Buziaki zostawiam...
Ten bez jest śliczny, może i ja pomyślę o kupnie... A jeszcze jak Michał pisze, że go tnie, to mi się podoba jeszcze bardziej...
Piwonie też mam, kilka starych "babcinych" odmian i kwitły od początku sadzenia... Ale kupiłam taką odmianową, Sara Bernhardt, ale taka malizna, że w tym roku miała cztery liście... Kiedy zakwitnie i czy to ona to się dopiero okaże...
Buziaki zostawiam...
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz 22
Marysiu basen mi pozostał, tylko jak przejdzie mi ten stan zapalny, to zaczniemy jeździć od nowa z M, może nauczę się w końcu pływać 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42399
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz 22
Iwonko jak pomaga to masz motywację, bo z takimi dolegliwościami to nie idzie siedzieć przy komputerze 

