Co w mojej trawie piszczy

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22063
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Co w mojej trawie piszczy

Post »

I fajnie Efciu ,że wróciłaś,że czujesz się w kręcana ... :wit ;:196
To bardzo dobra energia przywiodla Cię znowu do nas... ;:167
Fikus bedzie żył... to widac wiec trzymam kciuki. ;:333
Amarylis ... czy bedie biały? Tego nie byłabym pewna, ale skoro chcesz żeby był niech tak będzie :D
A co jeszcze masz w tych doniczuszkach u siebie?
hardcorebaby pisze:Szkoda, że ja ostatnio nigdzie nie wyjeżdżam, też bym sobie chętnie urwała coś egzotycznego:)
Teraz nie jest dobra pora ale wiosną zapraszam Cię do kontaktu na PW,coś może uszczknę dla Ciebie z moich uśpionych aktualnie tarasowców... :wit
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Co w mojej trawie piszczy

Post »

Do hobby zawsze się wraca...czy wcześniej, czy później...

Adenia - to silne rośliny, dadzą radę, na pewno.

Fikus, też sobie poradzi. Tylko go teraz nie Przestawiaj, bo znów zasuszy listki.

A hippeastra tak mają...Ich pędy w nocy nawet rosną. I potrafią wyrosnąć do dużych wysokości. Nawet ponad metrowych - trzeba pomyśleć o podpórkach...
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
hardcorebaby
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 1 sie 2013, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co w mojej trawie piszczy

Post »

Jak miło widzieć, że ktoś czyta o tych moich skromnych zbiorach ;)
justus27 pisze:Do hobby zawsze się wraca...czy wcześniej, czy później...
Dokładnie tak:)
KaRo pisze:A co jeszcze masz w tych doniczuszkach u siebie?
Aktualnie niewiele zostało.. Oprócz Amarylisa (który jest już dwa razy większy i wypuszcza drugi pąk kwiatowy ;:138 ) i Fikusa (za którego trzymam kciuki) mam już tylko 7 Adenium. Po wysiewie podpisałam wszystkie, żeby móc je rozróżnić (miałam A.obesum, A.somalense i A.arabicum), niestety podczas przeprowadzki wszystko się pomieszało. Rosną, jakby chciały i nie mogły. Niektóre mam w ziemi z drenażem, inne tylko w keramzycie. Podlewam za każdym razem wodą z Astvitem. W tym momencie przeprowadzam eksperyment, i jedno Adenium postawiłam sobie przy lampce na biurku, która długo się świeci każdego dnia, ale nie generuje ciepła. Przestawiłam doniczkę dwa dni temu, więc zbyt wcześnie, aby opowiadać o efektach. ;) W tym momencie najjaśniejszy parapet mam zastawiony łóżkiem córki i mam dylemat - czy jak go zastawię doniczkami, to:
1. czy kot nie zrzuci mi tego na łóżko (lub na śpiącą córę)
2. czy córka nie zacznie mi grzebać paluchami w doniczkach
Niestety w pozostałych pokojach mam słońce głównie o poranku.
justus27 pisze:A hippeastra tak mają (...) trzeba pomyśleć o podpórkach...
No właśnie - jego cebula jest od początku lekko przechylona. Zastanawiałam się właśnie, co by tu wykombinować, żeby mi kwiatek nie fiknął pewnego dnia. Boję się wbijać coś w donicę - mało tam miejsca i zniszczyłabym korzenie. Ale innego wyjścia niż wbicie podpórki w ziemię nie widzę. Troszkę jeszcze zaczekam i potem zacznę kombinować, co by tu.. ;)
Co w mojej trawie piszczy - http://efcia.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false; :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”