ula123 pisze: Korzenie powyłaziły i rośliny się dusiły więc szybko do większych donic trafiły.
To jest za młoda roślina, aby już jej korzenie dołem doniczki wyszły. Sprawdziłam i nie widać ani jednego. Myślałam, że może przędziorki ją zaatakowały, ale ich też nie widać. Czyżbym ją zasuszyła w takim stopniu, że aż tak drastycznie zareagowała?
1grazyna46 Kiedyś miałam bzika na punkcie storczyków. Teraz mi przeszło na rzecz hoi

Jednego storczyka dałam wczoraj mojej mamie, bo za dużo miejsca zajmował
aturi Dziękuję za odwiedzinki. Fiołki też wcisnę mamie. Ja za nimi jakoś nie przepadam

Podlewam je jak mi się przypomni, albo im liście sflaczeją, a mimo to kwitną
Aaaa, chciałam się jeszcze pochwalić, że zamieszkały u mnie hoje: sunrise

, lacunosa SV 403, sp. Zambales i jeszcze dwa moje chciejstwa: chinghungensis i lacunosa Tove. Krzysiu jeszcze raz ogromny
