Przysypani tęczą kwiatów...

[kryzysowa]

Jolu, ja kompletnie "zapadłam" na przylaszczki po prześledzeniu wątku Iw , podobnie ma się sytuacja z wybranymi pierwiosnkami , już się trzymam za kieszeń na samą myśl o wiośnie
Zapożyczone w Żegiestowie przylaszczki posadziłam w różnych miejscach, w tym w takim, gdzie nikt gmerał nie będzie, liczę na cudowne rozmnożenie
Heh, szkoda że nie widzieliście, jak robiłam rundki do samochodu targając w torbie na zakupy oraz plecaku piaskowiec & rzeczne kamienie
Ond z przerażeniem obserwował jak z kolejnymi kursami zadek auta "siada", żeby w/w "pyskaczkę" zamknąć powiedziałam, że prędzej Jego tam zostawię, niż moje zdobyczne kamulce i musiał skapitulować
Anulka, z tego co czytałam najlepszym momentem na przesadzanie przylaszczki jest czas jej kwitnienia, więc jeśli masz w/w gdzieś w pobliżu, proponuję wstrzymać się do wiosny
Mati, jak słusznie zauważył Tulapek wydzieramy roślinność naturze tylko po to, żeby ją rozmnożyć i przeflancować, do swojego lasu też nie omieszkałam zanieść sadzoneczki, a nuż widelec się zadomowi, nie widziałam na Mazowszu przylaszczki w naturalnym środowisku

[ASK_anulla]

A, to nawet dobrze, że lubią przesadzanie z kwiatkami, bo mnie zatoki męczą i już im chciałam darować rok. Wiosną muszę dokładniej przełazić wyżynne partie, bo jakoś się skupiałam na dnie doliny i wąwozach. Ciekawa jestem, co wymyślicie z tych zdobycznych kamulców...

[eliszka60]

Witaj Kasiu,odwaliliście z Ondkiem masę dobrej roboty.Piękne miejsce i piękne rośliny.Pomysł z taczko-doniczką super tylko obiła bym ją w środku czymś żeby szybko nie zgniła od wilgoci.A w tej skrzyni gdybym taką miała to rosły by różne ziółka.Ale nie mam i nie będą u mnie rosły.....Mam na to innego pomysła ale to w przyszłym roku.Pozdrawiam z Dolnego Śląska.

[aleksanderk]

Witaj Kasiu , bez zaproszenia podreptałem po ścieżkach , ładnie i ciekawie się robi .Razem z Ondkiem zadziwicie forum . Pomysł z taczką

[Ruda2011]

Mnie też natychmiast ciekawość przygnała - przyczłapałam za Olkiem z wątku zlotowego
Boszszsz - Kasiu, jeżeli teraz o sobie piszesz "żółtodzioby" ....... -
Aż się boję, co będziecie wyprawiali jako "zaprawieni w boju" - szacun
Dzięki za info o Łopacie Polskiej
Uścisk w pasie dla Ond-a .
Już się cieszę na myśl o poznaniu Was w Sulejowie

[alicjad31]

Kasiu bardzo piękne miejsce ,dużo ślicznych roślin .Przypołudnik jest piękny kilka razy miałam go u siebie
Datura przepiękna niestety nie mam warunków do przechowywania takich kwiatów ,widziałam tulipanowca to piękne drzewo .Warzywnik świetny ,marzy mi się jakaś mała szklarenka ,albo tunel ,kury oczywiście też
Życzę powodzenia ,odpoczywaj przez zimę ,a wiosną z nowymi siłami do ogrodu .Miłej niedzieli

[kryzysowa]

Aniu, niestety z zatokami mam podobny problem, więc doskonale rozumiem "ból"
Gdyby nie udało Ci się namierzyć przylaszczki w naturalnych warunkach, daj znać, podeślę, o ile moje się zaaklimatyzuję, a innej opcji nie biorę pod uwagę
Elu, w taczce pod południkami że się tak wyrażę, wsadzone są cebulki krokusów, jak minie ich okres kwitnienia, zrobię tak jak słusznie podpowiedziałaś, wyłożę wnętrze folią
Pomysł na zielnik w skrzyni idealny , zaakceptowany, zrealizowany będzie wiosną
Ktoś mówi Dolny Śląsk, a ja natychmiast mam pod powiekami Polanicę Zdrój, uwielbiam to wiosną magnoliami malowaną miejscowość
Aleksandrze, dziękuję za odwiedziny w naszych skromnych progach i mam nadzieję widzimy się w Sulejowie
Mariolu, odwiedziłam Twój zielony raj, poza tym, że w zachwyt uniosło mnie "zielone", to dodatkowo uśmiałam się setnie-uwielbiam ludzi z poczuciem humoru, tworzymy z Ondraszem pocieszny team, więc czuję, że w Sulejowie będzie się działo
Jeśli chodzi o Łopatę Polską, to polecam "naszego" Gazdę i Jego pensjonat
Fantastyczny człowiek z wielkim sercem, miłośnik gór i ludzi, ratownik TOPRu, genialny kucharz /golonka w Jego wykonaniu nie idzie w biodra, serio! /, jednym słowem wyrażać się o Arturze można tylko w samych superlatywach
Podczas naszego ostatniego pobytu odbywał się pod Jego "strzechą" Festiwal Górski, w czasie którego prelekcję wygłaszali m.in. światowej sławy himalaista Karim Hayat, oraz podróżnik Bartek Dumbal- ten drugi tak skutecznie zaraził mnie Nepalem i utwierdził w przekonaniu, że jestem w stanie bez problemu pokonać trasę trekkingową wokół Annapurny, że ja tam kiedyś polezę, choćby nie wiem co, o!
O wieczornej biesiadzie przy dźwiękach fenomenalnej kapeli góralskiej Zachata opowiadać nie będę, no bo jak to tak na własne życzenie się kompromitować..
W każdym razie polecam miejsce, bo jest magiczne bez dwóch zdań
Alu , datura którą u nas dostrzegłaś, to roślina jednoroczna, mam jeszcze odrobinę nasionek, więc jeśli reflektujesz poproszę o adres na pw
Odpoczywam właśnie podziwiając Wasze piękne ogrody, efektem tego "zwiedzania" lista chciejstw 2015 ma już 6444494 pozycji, zaczynam się bać
Również udanej niedzieli życzę

[mati1999]

Ej ja też chcę na Everest i Annapurnę kocham te góry i zabierz mnie do Nepalu

[Pulpa222]

Zniknęłam na chwilę, a Ty już 'uszkodziłaś' swoją drugą połowę .
Podziwiam Cię za energię i chęć przemieszczania się i to po górach. No, a już Nepal, to chyba dalsza perspektywa. Chociaż czemu nie?.
Zdjęcia piękne .
Miłej niedzieli .

[kryzysowa]

mati, bądźmy realistami, na Everest się nie wdrapiemy, ale już doczłapanie się do jego podnóży jest jak najbardziej możliwe , z tym że jak słusznie zauważył Bartek Dumbal, z perspektywy bazy pod Everestem, Czomolungmy zobaczyć nie sposób, trzeba się udać w kierunku Gokyo, stamtąd widać wszystko co w Himalajach najpiękniejsze
Tak więc od dzisiaj zero cukierków, zero batoników, zero nowych sadzoneczek , całe kieszonkowe ląduje w śwince-skarbonce i tak aż nazbieramy 5000pln, bo taki jest realny koszt BEZPIECZNEJ wyprawy, czyli wliczając wynajęcie nepalskiego przewodnika, itd itp
Aniu, sobie wypraszam, Ond się sam uszkodził, prosiłam jak człowieka: weź kije, to nie, twardzielem chciał być, teraz ma za swoje
W ostatecznym rozrachunku, to i tak konsekwencje niefrasobliwości Szkodnika ponoszę ja , bo choć Ond powszechnie Qrą jest zwany, to teraz muszę się z Nim obchodzić jak z jajkiem, o!
Cytuję: Kochanie, zrobisz mi herbatkę? /kuchnia piętro niżej/. Ładnie proszę, chyba nie chcesz, żebym połamał drugą nogę kuśtykając po schodach..
I tak 30 razy dziennie "coś"..
Faceci to się jednak potrafią się ustawić

[mati1999]

To olbrzym oglądnij sobie to jest mega ciekawe ja zaliczyłem wszystkie odcinki
http://video.anyfiles.pl/Jak+Powsta%C5% ... deo/102388
I o Alpach
http://video.anyfiles.pl/Jak+Powsta%C5% ... deo/106377

Najbardziej to się boje Afryki bo ona się zderza z Europą

I o całej europie
http://video.anyfiles.pl/Narodziny+Euro ... deo/116226

[any57]

Ondka noga złamana ale program wycieczki rzecz ważna ... kuśtykał dzielnie na ścieżce nad Popradem
ale że podłogę zmywał z nogą w gipsie wielki szacun dla niego
życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia i pozdrawiam Was serdecznie
aha! dziękuję za wiadomość o przylaszczce - mnóstwo tego widuję w lasach i ... żal było, a teraz zaproszę je do siebie

[aleksanderk]

Służę moimi chwastami . przed Zlotem przyślij listę

[tesia39]

Kasiu, przydreptałam do Ciebie zobaczyć jak tworzysz swój ogród i jestem pod dużym wrażeniem Wykonaliście kawał dobrej roboty, a przy tym macie mnóstwo świetnych pomysłów będę częstym gościem u Ciebie

[dorcia7]

Kasiu przylaszczkami i prymulami tez zostałam zarażona,zbieram od 2 lat ,pozdrów Ondka-znam ten ból,tez się w górach połamałam ,ale od tego czasu już chodzę z kijami