Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Marysiu u ciebie już słońce
u mnie tak zimno mglisto i w ogóle
a my może z 10 km 
- semper
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
U Mnie jeszcze o dziwo przymrozku nie było.
Słoneczka też niestety brak.
Pytałaś Mnie o Śląsk.
Młody dostał mieszkanie i musiałem pomóc w przeprowadzce.
Zdrowia życzę Siostrzyczko..
Słoneczka też niestety brak.
Pytałaś Mnie o Śląsk.
Młody dostał mieszkanie i musiałem pomóc w przeprowadzce.
Zdrowia życzę Siostrzyczko..
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Marysiu, nie czytasz uważnieMaska pisze:Dorotko w temacie balkonowe jestem kiepska, bo oprócz pelargonii (paru) i koleusów (też paru) nie mam nic i nie chcę miećw końcu tu jest wiejski ogród.
Spirytusu nie przełknęłabym, bo to trzeba umieć pić. Mam koleżankę, która mi opowiadała jak rodzice uczyli ich jako dzieci pić spirytus, bo to był jedyny lek na zatrucia i przeziębienia. Mnie już leczyli inaczej![]()
Napisałam, że na balkonie chcę przechować stokrotkę afrykańską, która jest ładną rośliną do ogrodu
Napisałam też, że teściowa dała mi do wypicia sok malinowy z dodatkiem spirytusu
ciocia Dorota
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Mateuszu niedługo potem słońce skryło się za mgłą i jest takie mleczne, a mgła i zimno opanowuje B.
Chyba więcej niż 10 i ja jestem dość wysoko ponad 400 npm
Braciszku Jurku
tak o mieszkaniu na Śląsku wiem, czytałam
a od synka do mnie jeszcze z pół godziny (a może więcej) drogi, jednak liczę że na wiosnę zapędzicie się w kierunku Krakowa i dojedziecie do B.
Dziękuję
Ależ czytam Dorotko wiem że stokrotka a. sprzedawana jest jako roślina doniczkowa, a jeżeli masz na myśli delospermę to zimuje u nas
jedynie należy zrobić jej daszek, żeby od leżącego śniegu czy mokrych liści nie zgniła.
Nie wiem jakie robisz nalewki, ale moje na pewno mają dużo mniej niż 50 % ~~ 30% to góra, mocne powodują u mnie dyskomfort w przełyku

Chyba więcej niż 10 i ja jestem dość wysoko ponad 400 npm
Braciszku Jurku
Dziękuję
Ależ czytam Dorotko wiem że stokrotka a. sprzedawana jest jako roślina doniczkowa, a jeżeli masz na myśli delospermę to zimuje u nas
Nie wiem jakie robisz nalewki, ale moje na pewno mają dużo mniej niż 50 % ~~ 30% to góra, mocne powodują u mnie dyskomfort w przełyku
Pisałaś i to nie jeden raz, że robisz nalewki, którymi się leczysz, a w nich zawartość spirytusu chyba jest o wiele większa
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Marysiu, ja nalewek nigdy nie
robiłam, nie
robię i robić nie
będę. Nawet dla zdrowotności zapożyczając powiedzenie od Misi .
Delospermy nie
mam. U mnie by nie rosła. Jest zbyt mała, a chwasty zbyt duże- na wiosnę nad morzem, a w lecie w K.
W tym roku białe aksamitki słabo mi kiełkowały, a potem chorowały i musiałam potraktować je cynamonem. Na działce nad morzem ziało pustką, więc M kupił kilka sadzonek białych i fioletowych osteospermum - nazywane też stokrotką afrykańską. Rozrosły się w wielką kępę, wysoką na 50 cm. Rosły bardzo szybko, rozkrzewiły się i chwasty nie miały żadnych szans. Kwitły całe lato, a co najważniejsze ślimaki ich nie jadły. Dwa przywiozłam na balkon. Miały jeszcze dużo pączków, ale wczoraj robiłam porządki więc je obcięłam. Zobaczę co będzie dalej. Może będą sadzonki łatwe do ukorzenienia
Było by super 
Delospermy nie
W tym roku białe aksamitki słabo mi kiełkowały, a potem chorowały i musiałam potraktować je cynamonem. Na działce nad morzem ziało pustką, więc M kupił kilka sadzonek białych i fioletowych osteospermum - nazywane też stokrotką afrykańską. Rozrosły się w wielką kępę, wysoką na 50 cm. Rosły bardzo szybko, rozkrzewiły się i chwasty nie miały żadnych szans. Kwitły całe lato, a co najważniejsze ślimaki ich nie jadły. Dwa przywiozłam na balkon. Miały jeszcze dużo pączków, ale wczoraj robiłam porządki więc je obcięłam. Zobaczę co będzie dalej. Może będą sadzonki łatwe do ukorzenienia
ciocia Dorota
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10625
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Marysiu przepiękne zdjęcia jesienne choć smutne, ale powodują że człowiek musi dużo przemyśleć bo taki nastał czas. 
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Mimo mrozu dużo kwiatków jeszcze cieszy oczęta.
U mnie też był mróz -3. Zmroziło dalie i nasturcje u sąsiadek, bo u mnie niet.
Na zdrowie /Twoje/, na zdrowie.

U mnie też był mróz -3. Zmroziło dalie i nasturcje u sąsiadek, bo u mnie niet.
Na zdrowie /Twoje/, na zdrowie.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Marysiu, jak to Jagoda napisała, że Naturszczyk z Ciebie...
Ależ Ty jesteś Ekspertem tego co u Ciebie rośnie i wygląda... Ty po prostu znasz swój ogród i wiesz, co Ci będzie pasować, co nie... A, że to nie ze schematem jest... No, cóż, Ciebie do żadnego schematu nie da się przyłożyć... Ty jesteś jednostka i to Wielka jednostka... I tak pozostanie... Nie piszę, że mam nadzieję, że tak pozostanie, bo ja jestem tego pewna... Że tak pozostanie...
Maryś, bo Ty w nosie masz schematy i ja za to Cię kocham...
Jureczku, też się cieszę, że choć u Marysi jesteś...
Ależ Ty jesteś Ekspertem tego co u Ciebie rośnie i wygląda... Ty po prostu znasz swój ogród i wiesz, co Ci będzie pasować, co nie... A, że to nie ze schematem jest... No, cóż, Ciebie do żadnego schematu nie da się przyłożyć... Ty jesteś jednostka i to Wielka jednostka... I tak pozostanie... Nie piszę, że mam nadzieję, że tak pozostanie, bo ja jestem tego pewna... Że tak pozostanie...
Maryś, bo Ty w nosie masz schematy i ja za to Cię kocham...
Jureczku, też się cieszę, że choć u Marysi jesteś...
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Że tak się wtrącę w rozmowę Dorotko, u mnie osteospermum posadzone w tamtym roku pięknie przezimowało, choć słabiej ale zakwitło i w tym roku postanowiłam dosadzić jeszcze, mam nadzieję, że i w tym roku da radę, choć wiem, że zima tamta nie należała do najzimniejszych, może i w tym roku nie będzie tak źlehenecio pisze:Marysiu, ja nalewek nigdy nierobiłam, nie
robię i robić nie
będę. Nawet dla zdrowotności zapożyczając powiedzenie od Misi .
Delospermy niemam. U mnie by nie rosła. Jest zbyt mała, a chwasty zbyt duże- na wiosnę nad morzem, a w lecie w K.
W tym roku białe aksamitki słabo mi kiełkowały, a potem chorowały i musiałam potraktować je cynamonem. Na działce nad morzem ziało pustką, więc M kupił kilka sadzonek białych i fioletowych osteospermum - nazywane też stokrotką afrykańską. Rozrosły się w wielką kępę, wysoką na 50 cm. Rosły bardzo szybko, rozkrzewiły się i chwasty nie miały żadnych szans. Kwitły całe lato, a co najważniejsze ślimaki ich nie jadły. Dwa przywiozłam na balkon. Miały jeszcze dużo pączków, ale wczoraj robiłam porządki więc je obcięłam. Zobaczę co będzie dalej. Może będą sadzonki łatwe do ukorzenienia![]()
Było by super
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Dorotko do nalewek nie wracam, bo i po co?
a osteospermum nigdy nie miałam to też nie mam żadnego doświadczenia
Misiu cóż
potem przyjdzie ta mniej wyczekiwana pora roku i może będzie piękna
, a przede wszystkim wymrozi nam szkodniki
Maryniu i Twoje zdrowie
wczoraj oszczędziło mi kwiatuszki, a dzisiaj bach
zrobimy porządeczek i znowu będzie ładnie, jeszcze jakieś róże i chryzantemy rozweselą ogród
Dorotko dziecko Ty moje Kochane, ale mi nakadziłaś
, ale coś w tym prawdy jest ja się nigdy nie dałam wsadzić w schemat i jak coś wyznaję to jestem temu wierna
i ja też Cię tofam 
a osteospermum nigdy nie miałam to też nie mam żadnego doświadczenia
Misiu cóż
Maryniu i Twoje zdrowie
Dorotko dziecko Ty moje Kochane, ale mi nakadziłaś
- gracha
- 1000p

- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Szkoda roślinek tak pięknie wyglądały ,mrozisko za wcześnie do Ciebie Marysiu przyszło,nas na razie omija,pogoda teraz taka zdradliwa ,dużo ludzi choruje trzymaj się cieplutko,mnie przeziębienia nie imają się ,codziennie jem miód,może też spróbujesz 
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Marysiu zdrówka
jeszcze Ci nie przeszło ???
Dorotko ja osteospermum ubiegłej jesieni wykopałam z ziemi wsadziłam do doniczki i przechowałam na klace schodowej - przeżyło i wiosna robiłam sadzonki
Jak jeszcze nie zmarzło to teraz tez wykopie ale nie wiem czy tej nocy go już nie ścięło , bo wszystko czarne
Dorotko ja osteospermum ubiegłej jesieni wykopałam z ziemi wsadziłam do doniczki i przechowałam na klace schodowej - przeżyło i wiosna robiłam sadzonki
Jak jeszcze nie zmarzło to teraz tez wykopie ale nie wiem czy tej nocy go już nie ścięło , bo wszystko czarne
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Grażynko też kiedyś codziennie jadłam miód, ale ostatnio przestałam i chyba powinnam, wrócić do tego zwyczaju
Myślałam, że jak wczoraj nie ścięło roślinek to dzisiejsza cieplejsza noc im odpuści ale stało się inaczej. I tak długo nas cieszyły
Tereniu idzie na lepsze
czytam, że Tobie też mróz dokuczył? u mnie tej nocy poszło wszystko i jak będzie ciepło to będzie wielkie wykopywanie. Wczoraj jeszcze i nasturcje i heliotrop a dzisiaj
Mam nadzieję, że udało Ci się dużo roślin pochować 
Tereniu idzie na lepsze
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
A u mnie jeszcze przymrozku nie było. Cieszę się piękną, słoneczną pogodą i oby taka była jak najdłużej.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Lidziu i to jest dla Ciebie nagroda za te wszystkie podtopienia. Życzę Ci jak najdłużej takiej pogody 



