Róże u Doroty
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Róże u Doroty
Dziękuję za link
mam ochotę cały ogród nią zasadzic 
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Róże u Doroty
Cześć, Dorotko!
Aż się zdziwiłam, że to już tydzień minął, a ja nic u Ciebie nie napisałam, a aż się prosi!
Po pierwsze - cudne zdjęcia robisz różom
.
Po drugie - bardzo ładne krzaczki wyhodowałaś, foremne i bujnie kwitnące
.
Aż się chce zapytać, jak je tniesz po pierwszym kwitnieniu...
.
Po trzecie - Leonardo da Vinci, nazywany tu na FO plastikową różą
, jest faktycznie niesamowity!
Ciekawa jestem, czyje róże najbardziej przypadły Ci do gustu i które najlepiej się spisują.
Ja najbardziej cenię róże Harknessa, Kordesa i Meillanda. Są niezawodne i zdrowe
.
Zaraz, zaraz, a jaką to różyczkę Harknessa zamówiłaś teraz? Czyżby Celebrating Life?
Taka właśnie ma uzupełnić moją kolekcję tego hodowcy.
- Jagi
No, gdzie ten kurier
!
Aż się zdziwiłam, że to już tydzień minął, a ja nic u Ciebie nie napisałam, a aż się prosi!
Po pierwsze - cudne zdjęcia robisz różom
Po drugie - bardzo ładne krzaczki wyhodowałaś, foremne i bujnie kwitnące
Aż się chce zapytać, jak je tniesz po pierwszym kwitnieniu...
Po trzecie - Leonardo da Vinci, nazywany tu na FO plastikową różą
Ciekawa jestem, czyje róże najbardziej przypadły Ci do gustu i które najlepiej się spisują.
Ja najbardziej cenię róże Harknessa, Kordesa i Meillanda. Są niezawodne i zdrowe
Zaraz, zaraz, a jaką to różyczkę Harknessa zamówiłaś teraz? Czyżby Celebrating Life?
Taka właśnie ma uzupełnić moją kolekcję tego hodowcy.
No, gdzie ten kurier
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Róże u Doroty
Zmartwiłaś mnie z tą Lichtkonigin Lucia- właśnie ją zakupiłam , a takie dobre rekomendacje miała. 
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże u Doroty
Cudny ten widoczek ogólny z rabatą różaną w słonecznych kolorach. Najbardziej takie całościowe obrazki lubię. Czy korę pod różami uzupełniasz Dorotko co roku?
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Róże u Doroty
Plastikowa róża
może jest taka zdrowa i tak cał czas kwitnie jakby była z plastiku (sztuczna) 
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Róże u Doroty
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Róże u Doroty
Omg
jakbym widział moją nieboszczkę

- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże u Doroty
Witajcie
Taro dzisiaj zrobiłam zdjęcie całego krzaczka. Pomyliłam się, ona jest znacznie większa niż mi się wydawało. Ma co najmniej 130 cm. Nawet nie wiem kiedy ona tak urosła
Przyznam się, że jakoś się nią za bardzo nie interesowałam. Ona rośnie z tyłu, ale słońca jej nie brakuje. Cała ta duża rabata jest bardzo słoneczna.
LL kupowałam w R z oryginalną etykietą...oczywiście pomyłki się zdarzają. Poszukam u siebie zdjęcia samego kwiatu w zbliżeniu jak znajdę to wstawię, jeśli nie to poczekamy do przyszłego sezonu i będziemy się jej przyglądać. Zakładam, że to jednak ona, a z tym zapachem tak jak ze wzrostem, mogłam coś pomylić
Dzisiejsze zdjęcie całego krzaczka.


Twoja LL Taro jest niesamowita
zdjęcia nie usuwaj
Jadziu też mi te chryzantemy " chodzą po głowie "
Sadząc poszczególne krzaczki brałam pod uwagę, że kiedyś się rozrosną, ale już trochę podosadzałam , więc będzie ciaśniej. Uznałam, że jest tam jeszcze sporo miejsca, po co ma się ono marnować
Mati szkoda, że taki ogromny krzaczor przemarzł. Ja swojej jeszcze nie okrywałam ,ale dwie ostatnie zimy były bardzo łagodne, nie było takiej potrzeby.
Jeśli bardzo Ci się podoba, to nie pozostaje nic innego jak tylko kupić
Nie wiedziałam, że Leonardo ma taki przydomek
Jagi
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa, ale fotograf ze mnie kiepski
Cały czas się uczę robić zdjęcia. Jak widać z różnym skutkiem. Raz są lepsze innym razem gorsze, ale słowa pochwały zawsze cieszą
Z cięciem po pierwszym kwitnieniu to bywa różnie. Z reguły stosuję się do zasady piątego liścia, ale czasami musiałabym obciąć pół krzaczka i wtedy trochę tnę intuicyjnie...szczególnie niektóre rabatowe i Queen Elizabeth. Z tą ostatnią to zawsze mam dylemat. Ostatnio cięłam przy pierwszym liściu i ładnie powypuszczała nowe listki , a kwitnienie też nie było gorsze. Zresztą kwitnie do tej pory
.
Moje serce podbiły Austinki
. Mam ich dość sporo i jeszcze powiększam swoją kolekcję o następne. Gdybym miała więcej miejsca to zaprosiłabym do siebie wszystkie dostępne. Jak do tej pory te, które posiadam są zdrowe z wyjątkiem Summer Song.
A tak naprawdę to cieszą mnie wszystkie zdrowe i pięknie kwitnące, bez względu na hodowcę
Z nowych nabytków Harknessa zamówiłam Twiggy's Rose. Dzisiaj dostałam paczkę
Dorotko nie martw się, dobrze zrobiłaś
Moja opinia jest subiektywna. U Ciebie LL może być tą najpiękniejszą. Wszystko zależy od miejsca, od gleby, ale też od sadzonki.
Bardzo jestem ciekawa przyszłego sezonu. Będziemy obserwować nasze panienki wzajemnie u siebie i dzielić się naszymi obserwacjami
Wandziu
Korę uzupełniam każdej wiosny. Jesienią wygrabiam ją razem z liśćmi i potem muszę sypać od nowa
Taro dzisiaj zrobiłam zdjęcie całego krzaczka. Pomyliłam się, ona jest znacznie większa niż mi się wydawało. Ma co najmniej 130 cm. Nawet nie wiem kiedy ona tak urosła
LL kupowałam w R z oryginalną etykietą...oczywiście pomyłki się zdarzają. Poszukam u siebie zdjęcia samego kwiatu w zbliżeniu jak znajdę to wstawię, jeśli nie to poczekamy do przyszłego sezonu i będziemy się jej przyglądać. Zakładam, że to jednak ona, a z tym zapachem tak jak ze wzrostem, mogłam coś pomylić
Dzisiejsze zdjęcie całego krzaczka.


Twoja LL Taro jest niesamowita
Jadziu też mi te chryzantemy " chodzą po głowie "
Sadząc poszczególne krzaczki brałam pod uwagę, że kiedyś się rozrosną, ale już trochę podosadzałam , więc będzie ciaśniej. Uznałam, że jest tam jeszcze sporo miejsca, po co ma się ono marnować
Mati szkoda, że taki ogromny krzaczor przemarzł. Ja swojej jeszcze nie okrywałam ,ale dwie ostatnie zimy były bardzo łagodne, nie było takiej potrzeby.
Jeśli bardzo Ci się podoba, to nie pozostaje nic innego jak tylko kupić
Nie wiedziałam, że Leonardo ma taki przydomek
Jagi
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa, ale fotograf ze mnie kiepski
Z cięciem po pierwszym kwitnieniu to bywa różnie. Z reguły stosuję się do zasady piątego liścia, ale czasami musiałabym obciąć pół krzaczka i wtedy trochę tnę intuicyjnie...szczególnie niektóre rabatowe i Queen Elizabeth. Z tą ostatnią to zawsze mam dylemat. Ostatnio cięłam przy pierwszym liściu i ładnie powypuszczała nowe listki , a kwitnienie też nie było gorsze. Zresztą kwitnie do tej pory
Moje serce podbiły Austinki
A tak naprawdę to cieszą mnie wszystkie zdrowe i pięknie kwitnące, bez względu na hodowcę
Z nowych nabytków Harknessa zamówiłam Twiggy's Rose. Dzisiaj dostałam paczkę
Dorotko nie martw się, dobrze zrobiłaś
Bardzo jestem ciekawa przyszłego sezonu. Będziemy obserwować nasze panienki wzajemnie u siebie i dzielić się naszymi obserwacjami
Wandziu
Korę uzupełniam każdej wiosny. Jesienią wygrabiam ją razem z liśćmi i potem muszę sypać od nowa
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Róże u Doroty
To twoja też dosyć duża
ona jak czasami widzę to rośnie przez chwilę wolno potem wystrzela w górę wypuszcza słab rozkrzewione pędy które dopiero w następnym sezonie robią się bardzo gęste
widzę że od ostatniego zdjęcia rzeczywiście urosła
po sobie i cioci wiem że będziesz aż chciała żeby mniej rosła bo to prawdziwy piękny olbrzym
a masz skoczka różanego ?
- alana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Róże u Doroty
Dorotko, kończ wreszcie swoje podsumowanie, bo mi miejsca w notatniku zabraknie na kolejne chciejstwa...
Leonardo wygląda niesamowicie, a dotychczas spotykałam się z niezbyt pochlebnymi opiniami.
Też obawiam się, a w zasadzie martwię się o zapowiadane ochłodzenie, dalie pewnie teraz zmarzną
Leonardo wygląda niesamowicie, a dotychczas spotykałam się z niezbyt pochlebnymi opiniami.
Też obawiam się, a w zasadzie martwię się o zapowiadane ochłodzenie, dalie pewnie teraz zmarzną
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże u Doroty
Przyszła dzisiaj paczka z F
Zdjęcia zrobię jutro, bo dzisiaj jak wróciłam to było już ciemno.
Uwielbiam ten dreszczyk emocji przy otwieraniu
Nie zawiodłam się...sadzonki wypasione, z pięknymi korzeniami. A sadzonka Chantal Thomas Guillota jest tak dorodna, że szczęka mi opadła
Teraz gorzej z pogodą...i czasem. Jak jutro nie będzie padać to rano przed pójściem do pracy może zdążę posadzić chociaż jedną.
U nas zapowiadają przez dwie noce temperatury na - ...pewnie koniec z kwitnieniem róż. Niestety nie wszystkie pąki zdążą się rozwinąć
Trochę świeżych zdjęć. Cieszą jeszcze kwitnące róże,jeśli nawet kwitną po jednym kwiatku.
Pomponella

Piano


Kolejny kwiat otworzył Abraham Darby

Tutaj cały krzaczek

Pączki

Ballade jeszcze się nie poddaje


Kwitną pojedyncze ostróżki

My Girl w pączkach, ale czy zdąży je otworzyć?

I marcinki


Pastella ma niesamowicie różowy kolor i pełno pączków na różnych wysokościach

Rhapsody in Blue

Guernsey lada moment rozwinie kwiaty...też jeszcze ma pączki



Mati ona ma dość dużo miejsca, więc niech rośnie byle nie za wysoka, bo będę jej musiała zdjęcia robić z drabinki
Skoczek zaatakował raczej na początku sezonu, ale nie wszystkie róże...głównie te w donicach i przy tarasie. W tej chwili nie widzę. Jak było cieplej to pokazało się trochę mszyc, ale zdejmowałam je ręcznie.
Alu podsumowanie idzie mi trochę opornie, bo muszę grzebać i szukać najlepszych zdjęć. Zrobiłam ich w tym sezonie baardzo dużo, z pięć tysięcy pewnie albo i więcej
Na razie doszłam do litery L, więc jeszcze trochę literek alfabetu nam zostało
Przed nami długa jesień i zima, to chyba zdążę. Może będzie nam miło pogadać trochę i pooglądać zdjęcia tego co kwitło. A jak już Was zanudzę to powiedzcie.
Wczoraj ścięłam prawie wszystkie kwiaty dalii. Jutro zetnę i resztę, a M je wykopie i pójdą odpoczywać.
Nie wiem co zrobić z dwoma różami w donicach? Czy już je zadołować, czy jeszcze czekać? Tak mi szkoda, bo obie mają pączki
, ale są zbyt małe, żeby zdążyły się rozwinąć.
Zdjęcia zrobię jutro, bo dzisiaj jak wróciłam to było już ciemno.
Uwielbiam ten dreszczyk emocji przy otwieraniu
Teraz gorzej z pogodą...i czasem. Jak jutro nie będzie padać to rano przed pójściem do pracy może zdążę posadzić chociaż jedną.
U nas zapowiadają przez dwie noce temperatury na - ...pewnie koniec z kwitnieniem róż. Niestety nie wszystkie pąki zdążą się rozwinąć
Trochę świeżych zdjęć. Cieszą jeszcze kwitnące róże,jeśli nawet kwitną po jednym kwiatku.
Pomponella

Piano


Kolejny kwiat otworzył Abraham Darby

Tutaj cały krzaczek

Pączki

Ballade jeszcze się nie poddaje


Kwitną pojedyncze ostróżki

My Girl w pączkach, ale czy zdąży je otworzyć?

I marcinki


Pastella ma niesamowicie różowy kolor i pełno pączków na różnych wysokościach

Rhapsody in Blue

Guernsey lada moment rozwinie kwiaty...też jeszcze ma pączki



Mati ona ma dość dużo miejsca, więc niech rośnie byle nie za wysoka, bo będę jej musiała zdjęcia robić z drabinki
Skoczek zaatakował raczej na początku sezonu, ale nie wszystkie róże...głównie te w donicach i przy tarasie. W tej chwili nie widzę. Jak było cieplej to pokazało się trochę mszyc, ale zdejmowałam je ręcznie.
Alu podsumowanie idzie mi trochę opornie, bo muszę grzebać i szukać najlepszych zdjęć. Zrobiłam ich w tym sezonie baardzo dużo, z pięć tysięcy pewnie albo i więcej
Na razie doszłam do litery L, więc jeszcze trochę literek alfabetu nam zostało
Wczoraj ścięłam prawie wszystkie kwiaty dalii. Jutro zetnę i resztę, a M je wykopie i pójdą odpoczywać.
Nie wiem co zrobić z dwoma różami w donicach? Czy już je zadołować, czy jeszcze czekać? Tak mi szkoda, bo obie mają pączki
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże u Doroty
Ja jutro będę otwierać przesyłkę z F 
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Róże u Doroty
Jaka pastella
a ja właśnie czekałem na pąki heidi
ja rzadko zamawiam przesyłki z różami ale ta ostatnia to sprawiłą że przez tydzień nie mogłem się skupić na nauce
. Pomponella jak zaczarowana
a mi skoczek strasznie szybko zaatakował astrid, chopina ,pastelle i heidi
ale jak w piątek pojadę do szkółki to się dopytam 
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Róże u Doroty
Dorotko Twoja to na pewno LL łodyżki sztywne, idzie do góry ale musi się rozhuśtać to jeszcze nastolatka.
Zaraz wstawię u siebie obecnie jak kwitnie LL, zapraszam
Zaraz wstawię u siebie obecnie jak kwitnie LL, zapraszam
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże u Doroty
Dorotko masz jeszcze zapączkowane róże
Moje też jeszcze mają pąki,a tu coraz chłodniej...
Czekam na paczkę z F,może jutro dojedzie...w sumie to wolę na piątek,bo u mnie wciąż pada...wyślę do Ciebie trochę deszczu
Nie dziwię się,że lubujesz się w angielkach...pięknie się u Ciebie sprawują
Pączek My Girl wymiata
Czekam na paczkę z F,może jutro dojedzie...w sumie to wolę na piątek,bo u mnie wciąż pada...wyślę do Ciebie trochę deszczu
Nie dziwię się,że lubujesz się w angielkach...pięknie się u Ciebie sprawują
Pączek My Girl wymiata



