Podobają mi się coraz bardziej
60 Zielonych Historii cz.2
- maadro
- 1000p

- Posty: 1152
- Od: 17 mar 2014, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Ewuś
Podobają mi się coraz bardziej
oby doskonale rosły
i Krotony i wszystkie inne 
Podobają mi się coraz bardziej
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
balkonowo i doniczkowo
- duju
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
O, tak nie ma reguły. Mi tez kiedyś padły krotony i już się za nie, nie biorę. U mnie pada, szaro-buro, więc porobiłam zdjęcia domowym. A Ty pokaż jak sprawują się koniczynki.
Pozdrawiam - Justyna
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Ewcia - spraw sobie, spraw krotona
Razem będziemy walczyć o ich przetrwanie
Justynko - co do koniczynek, to na razie nie ma co pokazywać
Po przeniesieniu do domu jakby zastrajkowały - i lekko siadły
A poz tym u mnie pomór --> ja choruję, i mój najpiękniejszy papirus choruje
Wypatrzyłam u niego mączlika szklarniowego !! No i to paskudztwo prawie ukatrupiło mi roślinkę !!
Walczę z nim, ale boję się, że papirus nie przeżyje ...
Byłam w markecie gdzie go nabyłam, bo jestem pewna, że wzięłam go już z tymi robalami.
Stąd też pewnie przecena tego kwiatka - dwa z pięciu pomponów były żółte i paskudne !!
No i co się okazało - chyba nie tylko ja przywlokłam mączlika do domu, bo znalazłam kilka doniczek z robalami w tymże sklepie !!!!!
Poza mączlikiem zidentyfikowałam również na sprzedawanych kwiatkach --> wełnowca, jak też przędziorka !!!!!
Rozmowa z personelem sklepu nic nie dała.
Jedyną satysfakcją - wątpliwą zresztą, bo papirus marnieje, a pieniędzy za niego nie zwrócili - było ostrzeżenie paru klientów przed nabyciem roślin w markecie.
Moja noga tam więcej nie postanie !!!!!
Dodam, że to jeden z najbardziej popularnych ogrodniczych marketów na "O" !!!!!
Wniosek z całej historii - na zakupy kwiatowe należy zabierać z sobą okulary, tudzież lupę
Razem będziemy walczyć o ich przetrwanie
Justynko - co do koniczynek, to na razie nie ma co pokazywać
Po przeniesieniu do domu jakby zastrajkowały - i lekko siadły
A poz tym u mnie pomór --> ja choruję, i mój najpiękniejszy papirus choruje
Wypatrzyłam u niego mączlika szklarniowego !! No i to paskudztwo prawie ukatrupiło mi roślinkę !!
Walczę z nim, ale boję się, że papirus nie przeżyje ...
Byłam w markecie gdzie go nabyłam, bo jestem pewna, że wzięłam go już z tymi robalami.
Stąd też pewnie przecena tego kwiatka - dwa z pięciu pomponów były żółte i paskudne !!
No i co się okazało - chyba nie tylko ja przywlokłam mączlika do domu, bo znalazłam kilka doniczek z robalami w tymże sklepie !!!!!
Poza mączlikiem zidentyfikowałam również na sprzedawanych kwiatkach --> wełnowca, jak też przędziorka !!!!!
Rozmowa z personelem sklepu nic nie dała.
Jedyną satysfakcją - wątpliwą zresztą, bo papirus marnieje, a pieniędzy za niego nie zwrócili - było ostrzeżenie paru klientów przed nabyciem roślin w markecie.
Moja noga tam więcej nie postanie !!!!!
Dodam, że to jeden z najbardziej popularnych ogrodniczych marketów na "O" !!!!!
Wniosek z całej historii - na zakupy kwiatowe należy zabierać z sobą okulary, tudzież lupę
Pozdrawiam i zapraszam
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
To okropne
w tym ob nic nigdy nie kupuję bo to wszystko masówka z Holandii i szklarni !
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4241
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Witaj
No wreszcie wygospodarowałem nieco czasu by zajrzeć i do Ciebie a konkretnie do Twego nowego wątku
Fantastyczna sesja z krotonami-bardzo ciekawe odmiany
Przyznam się,że i mój przedwcześnie zakończył swoją wegetację mimo właściwego doń podejścia
Wyczytałem w necie ale post factum,że nie powinno się krotonowi pozwolić zakwitnąć,że między innymi to osłabia i to bardzo roślinę.
Ja z kolei ciekaw jego wyglądu i nieświadom tego co później wyczytałem,dopuściłem do rozwinięcia kwiatu,który okazał się niezwykle oryginalny ale niestety po przekwitnięciu,oczywiście nie zaraz bo po dwóch miesiącach kroton zmarniał całkiem.
Jak do tej pory nie odważyłem się podejść do jego hodowli poraz wtóry
Oby Ci zdrowo i długo rosły-pozdrawiam.
No wreszcie wygospodarowałem nieco czasu by zajrzeć i do Ciebie a konkretnie do Twego nowego wątku
Fantastyczna sesja z krotonami-bardzo ciekawe odmiany
Przyznam się,że i mój przedwcześnie zakończył swoją wegetację mimo właściwego doń podejścia
Wyczytałem w necie ale post factum,że nie powinno się krotonowi pozwolić zakwitnąć,że między innymi to osłabia i to bardzo roślinę.
Ja z kolei ciekaw jego wyglądu i nieświadom tego co później wyczytałem,dopuściłem do rozwinięcia kwiatu,który okazał się niezwykle oryginalny ale niestety po przekwitnięciu,oczywiście nie zaraz bo po dwóch miesiącach kroton zmarniał całkiem.
Jak do tej pory nie odważyłem się podejść do jego hodowli poraz wtóry
Oby Ci zdrowo i długo rosły-pozdrawiam.
- mmudant
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 922
- Od: 19 mar 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Krotony piękne
miałam kiedyś takiego jednego wiele lat (wg Twojego opisu to ten mój to był pewnie ?Gold Dust? ), i takie spore drzewko z niego wyrosło nawet, że musiałam go ciąć bo był za wielki.... Kwiaty obrywałam bo jak szalony je wypuszczał a śmieciły bardzo obsypując się, ale i tak nie zawsze wszystkie zauważyłam więc sobie kwitł, ale nie zauważyłam nigdy aby go to osłabiało. I wiesz co mi go wykończyło - przędziorki. Nie dałam rady. Inwzja była straszna i nie do opanowania.... Pryskałam dużo i wszystkim, i chyba w końcu wyhodowałam taką odmianę przędziora że nic go nie ruszało... i kroton padł...
Gdybym wtedy wiedziała o dobroczynku to pewnie bym go uratowała. Ale generalnie to był bezproblemowy
Piękne one są 
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
No właśnie Mati, no właśnie !!
Kasiulka - czułe słówka przekazałam
No to teraz czekamy na to zimowanie
Arku - bardzo dziękuję za poświęcony dla mnie czas
Bardzo dziękuję również za wszystkie rady na temat krotonów, chociaż widzę, że te rady są ekstremalnie różne
Każdy ma swoje - kompletnie inne uwagi na ich temat
Cóż, chyba trzeba się zdać po raz kolejny na intuicję
Madzia - dziękuję
Cieszmy oczy póki te krotony jeszcze są
bo przed nami zima ...
No właśnie - przędziory - to najgorsze paskudztwo !!
Ja słyszałam, że ten Twój kroton - to jeden z twardszych zawodników, a Mati wcześniej napisał, że mu szybko zmarniał
A dobroczynka to trochę się, jakby tu powiedzieć delikatnie, hmmm ...
Nie mogę znaleźć żadnego eufemizmu, więc powiem wprost --> brzydzę się wszelkiego robactwa
nawet dobroczynka ...
Kasiulka - czułe słówka przekazałam
No to teraz czekamy na to zimowanie
Arku - bardzo dziękuję za poświęcony dla mnie czas
Bardzo dziękuję również za wszystkie rady na temat krotonów, chociaż widzę, że te rady są ekstremalnie różne
Każdy ma swoje - kompletnie inne uwagi na ich temat
Cóż, chyba trzeba się zdać po raz kolejny na intuicję
Madzia - dziękuję
Cieszmy oczy póki te krotony jeszcze są
No właśnie - przędziory - to najgorsze paskudztwo !!
Ja słyszałam, że ten Twój kroton - to jeden z twardszych zawodników, a Mati wcześniej napisał, że mu szybko zmarniał
A dobroczynka to trochę się, jakby tu powiedzieć delikatnie, hmmm ...
Nie mogę znaleźć żadnego eufemizmu, więc powiem wprost --> brzydzę się wszelkiego robactwa
Pozdrawiam i zapraszam
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Dzisiaj wreszcie przysiadłam na dłużej na Forum, żeby ponadrabiac to i owo no i się melduję w nowej części.
Tytuł jak najbardziej adekwatny w stosunku do rozrastającej się kolekcji.
Zachwyciły mnie Twoje Ewuniu Kalatee.
Zawsze podobały mi się te roślinki, ale kilka zdążyłam już wysłac
do zielonego nieba.
teraz tak się zastanawiam, czy nie dac im jeszcze jednej szansy.
I nie wiem, czy Cię za te myśli
czy
(
)
Tytuł jak najbardziej adekwatny w stosunku do rozrastającej się kolekcji.
Zachwyciły mnie Twoje Ewuniu Kalatee.
do zielonego nieba.
I nie wiem, czy Cię za te myśli
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Jak tam tillandsie?
- Tryamour
- 500p

- Posty: 780
- Od: 22 cze 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Ewuniu, a jak się mają leszczynki?
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Ewo odezwij się
jak nie to w siadam w autobus i jadę do ciebie 
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Elciu - kalatee to twarde sztuki są, przyznaję
Ale za to jaka frajda, jak przeżyją ... zimę
No żadnym innym kwiatkiem tak się nie nacieszysz jak tymi małpiszonami
Daj im szansę, daj
Tulap - będą nowości tillandsiowe
wkrótce
Olu - pstrykam moją mini-leszczynkę regularnie, żeby udokumentować jej cudny wzrost
Ale poza moją "od nasionka", mam jeszcze jedną
Wpadła do mnie w ubiegłym tygodniu w odwiedzinki razem z oleandrem białym - tak kompletnie bez zapowiedzi
i już została na balkonie
Mati -
Ale za to jaka frajda, jak przeżyją ... zimę
No żadnym innym kwiatkiem tak się nie nacieszysz jak tymi małpiszonami
Daj im szansę, daj
Tulap - będą nowości tillandsiowe
Olu - pstrykam moją mini-leszczynkę regularnie, żeby udokumentować jej cudny wzrost
Ale poza moją "od nasionka", mam jeszcze jedną
Wpadła do mnie w ubiegłym tygodniu w odwiedzinki razem z oleandrem białym - tak kompletnie bez zapowiedzi
Mati -
Pozdrawiam i zapraszam
- mmudant
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 922
- Od: 19 mar 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Powiem tak, doroczynka na oczy nie widziałam, ale efekty jego bytności to i owszem - czyli absolutny brak przędziora! Doboczynek nie buduje sieci, po prostu jest niewidzialny na roślinie... więc nie ma co się go bać. Ale póki działa chemia to jest to rozwiązanie zdecydowanie tańsze... 
- Tryamour
- 500p

- Posty: 780
- Od: 22 cze 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Uwielbiam nie zapowiedziane odwiedzinki 


