Potencjalny ogród Anulli

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4611
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Witaj Aniu :D
Ładne różyczki zamówiłaś, dwie z nich mam i polecam :wink: Ja wczoraj wykopałam pięć swoich :roll:
Potwierdzam, to co napisały ci dziewczyny, róże po posadzeniu trzeba kopczykować. Dałaś pod korzenie jakieś papu ?
Cisy bardzo mi się podobaja, są takie szlachetne.......... :wink:
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Ania, róże po pierwszych przymrozkach obsyp dodatkowo kopczykami z kory...przetrwają zimę bez problemu.
Awatar użytkownika
Margaret2014
1000p
1000p
Posty: 1215
Od: 20 maja 2014, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Częstochowy

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

To jak to w końcu jest z tymi różami. Z czego te kopczyki dla róż? Ziemia, kompost, kora?
Awatar użytkownika
Pulpa222
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2392
Od: 21 kwie 2010, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Aniu - zwróciłam uwagę, że obie wczoraj dostałyśmy srebrną kartę od FO ;:63 . Pogratulujmy sobie nawzajem, bo jak to mówią: "umiesz liczyć, licz na siebie" :;230 .
Użyłaś wcześniej słów:systematyczność i konsekwencja, a co to niby znaczy ;:306 .
Miłego dnia :wit

-- 7 paź 2014, o 09:47 --

Właśnie w tej chwili obie mamy po 509 pkt. Hura!!! ;:168.
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Kopczyki można robić różne...od lat kopczykowałam najpierw ziemią na to suchy obornik-mam do niego dostęp... góra obmarzała pędy pod kopcem były żywe. Róże przetrwały nawet sławną zimę gdzie większość róż wymarzła. W tamtym roku po raz pierwszy obsypałam krzaki korą, sposób też dobry...na rabatach jest czysto, na wiosnę trzeba tylko rozgarnąć korę.
Suchy obornik za to rozkłada się do wiosny i zasila krzaki składnikami odżywczymi...moje róże rosną w glinie, ziemi robi się bardzo sypka na wiosnę. W każdym razie trzeba krzaki koniecznie o kopczykować, czym to trzeba samemu wybrać...jeśli góra obmarznie, z gałęzi o kopczykowanych...wyrosną nowe gałęzie.
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Mati, mnie się bardzo Twój pomysł podoba, ale za leniwa jestem. Widziałam takie rozwiązania w Londynie i nawet jesienią były atrakcyjne. Chciałabym to zobaczyć latem ;:167 i nawet zapowiedziałam, że nie pojadę w innym terminie, niż czerwiec :D . Wiem, można kupić duże sadzonki, ale zakładam, że jeszcze trochę pożyję i szkoda mi kasy na coś, co może urosnąć już u mnie. Zawsze kolejna róża wygra z cisem, nawet dorodnym ;:108 .

Reniu, jutro naprawię to kopczykowe zaniedbanie. Pod korzenie dostały stary obornik krowi, ale nie wiem, czy nie więcej w nim próchnicy, niż papu. Mam zamiar tym obornikiem zakopczykować. Nawozy to chyba wiosną dopiero. Wolę żeby wolniej ruszyła, niż spalić na starcie. Róże u mamy tak sadziłam i było ok.
U nas gleba na lessach, gliniasto piaszczysta, więc może im wystarcza na start.
No, chyba żeby kurzakiem dwuletnim podsypać??? Jak myślicie?

Aniu (Anna11), masz na myśli taką mieloną korę? Na wierzch kopczyka z ziemi, jak rozumiem.
...........
Już widzę odpowiedź. ;:196 To ja jednak tym starym obornikiem obsypię, licząc na to, że nie wszystko z niego uleciało.

Gosiu, ja zrozumiałam, że kompost do dołka przy sadzeniu, kopczyk z kompostu lub ziemi, a na to warstwa kory.

Aniu (Pulpa222), g r a t u l u j ę ;:138 . No właśnie, niby planuję, a później kupuję co innego i sadzę na wariata. Oj tam, zadomowi się i wszyscy będą myśleli, że tak miało być :lol: .
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4611
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Aniu, ja sadząc róże do dziury sypię obornik bydlęcy, potem szpadel ziemi, tak żeby korzenie nie dotykały obornika i potem róża. Tak zaleciłam mi Ewcia, tu na forum, od niej mam wszystkie róże. Co roku pięknie kwitną, krzaki rosną duże. Wiosną podlewam Magiczną Siłą. Kopczyki w tamtym roku robiłam z kompostu :D
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Aniu ;:196 jeśli Masz obornik to obsyp krzaczki najpierw ziemią, później obornikiem...tylko po większym przymrozku...wcześniej obsypywanie nie jest zalecane, gryzonie mogą wprowadzić się pod takie ciepłe okrycie i zjeść korzenie róż...informacje wyczytane są ze starej gazety ogrodniczej ;:108 Na wiosnę okrycie z róż można przekopać razem z ziemią blisko krzaków. Po takim zasileniu nie trzeba trzeba niczym inny zasilać...sprawdzisz w nowym sezonie jak róże będą rosły, wiem że to im nie szkodzi. Róż nie mam za dużo, ale nastrasza rośnie od 2001r...w moim rodzinnym domu róże tak ochraniane mają ponad 20 lat.
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Reniu, następne sadzenie jutro, więc sypnę ten obornik. Zawsze to początek sprzątania obory :lol: . Naprawdę nie wiem, czy on ma w sobie coś poza próchnicą. Ja, nie bardzo, ale trochę brzydliwa jednak jestem ;:169 , a ten obornik mogłabym gołą ręką nabierać. Nic nie czuć kompletnie, bo też krowy ponad 7 lat nie ma.

Aniu, kopczyki zrobię z niby-obornika. Odrobina ziemi na spód. Kompostu nie mam jeszcze u siebie. Dopiero w tym roku na pryzmę składam zielsko. Ten obornik jest siedmioletni, więc chyba nieszkodliwy. Pachnie tylko próchnicą. Sypałam pod głóg wiosną i ładnie przyrósł, a nawet zakwitł we wrześniu.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
Pulpa222
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2392
Od: 21 kwie 2010, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Ten obornik, to najlepsze, co się Twoim różom mogło trafić. Tak, jak dziewczyny wcześniej pisały: spory dół, ze 2 szpadle przerobionej próchnicy+ ziemia, woda, róża, próchnica i ziemia. Kopczyk z ziemi wystarczy, ale, jak masz dużo tego 'złota', to też może być. Ja bym jednak odłożyła je na 'zaś', albo pod inne rośliny. Do ukorzenienia róż aż tyle nie potrzeba. Myślę i tak, że róże po takim sadzeniu, będą rosły, jak na drożdżach. To na przyszły rok byłoby tyle. Dopiero jesienią obłożysz je znowu lub okopczykujesz. Ja mam słabą ziemię, więc musiałam się podszkolić w nawozach, kompostach i ulepszaczach do gleby. To Ci jeszcze głowę skołuję do końca, bo gdyby wiosną udało Ci się kupić w Lidlu (nie wiem, czy jest na Waszym terenie) wióry rogowe, to byłaby pełnia szczęścia. Ale o wiórach może innym razem. Miłego sadzenia; ja biorę się za wyszukiwanie róż do siebie :;230 .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Aniutaki obornik uwielbiają nie tylko róże...pod piwonie,rośliny cebulkowe...wszelkie byliny, jak najbardziej się nadaje. Jeśli planujesz następne rabatki bylinowe, obornik można roztrzepać i przekopać razem z ziemią z ogrodu...na wiosnę ziemia powinna być bardzo sypka. Rośliny mają wtedy bardzo dobre warunki do wzrostu. Masz prawdziwe ,złoto ogrodnika' ;:108
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Hmm, wiecie moje Anie, ja to bym chętnie te róże wykopała i posadziła od nowa. Chyba tak zrobię, przynajmniej z pnącymi, bo te najtrudniej przesadzić. Pomocnik by mi się przydał do tego złota, ale jak podjadę taczką, to może na dwa kursy się zabiorę. Wcześniej nosiłam wiadrem ;:222 . Cóż, na pewno tym nowym sadzonkom będzie lepiej. Dzięki Dobre Duszki ;:196 .
Bylinom sypnę pomiędzy rośliny krowią ściółeczkę, a piwonie lekko okryję na zimę takim słomiastym. Jedno pomieszczenie muszę uprzątnąć na przyszły rok, żeby mieć sensowny składzik ogrodniczy i miejsce na wiosenne wysiewy.

Moje angielskie damy dojechały.
Bardzo ładne sadzonki, po 5-6 pędów. Z pewnością nie będę miała pięciu rugos, bo różnią się wyglądem. Najbardziej kolczasta jest Rose du Roi, a na stronie R. napisali, że prawie bez kolców. Za to na tej stronce:http://www.roses.webhost.pl/2008/03/rose-du-roi/ napisano, że bardzo się różni w zależności od szkółki i pod tą nazwą nie wiadomo, co się trafi. Czyli i tak będzie niespodzianka. Posadzę ją chyba z Otello i Czerwonym Kapturkiem, niech już będą razem krwiste pięknotki.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
mati1999
1000p
1000p
Posty: 4200
Od: 3 maja 2013, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Tylko jakbyś nawóz dawała to różom w pierwszym roku nie powinnaś ;:185 albo jakiegoś łajna prosto pod korzenie bo może je spalić a tego to byśmy niechcieli no nie ?
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Ano, nie chcielibyśmy. Łajno jednakże już się przekwalifikowało na próchnicę, więc relax ;:172 . A z tym nienawożeniem, to ok, ale przy różach z doniczek, bo nawóz jest dodany do podłoża. Moje golaski do wiosny na bank zgłodnieją. Z minerałami poczekam, ale organiczne papu nie zaszkodzi na bank. Czym innym jest obornik świeży, a czym innym siedmioletni.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
mati1999
1000p
1000p
Posty: 4200
Od: 3 maja 2013, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

No pewnie :D jak te doniczkowe maja to nie sypiemy teraz a dopiero jak rusza na wiosnę ;:108
Moja ciocia raz dala róży po dość mocnej zimie nawóz a ona odbijała od kopca i tak mocno ruszyła a w nocy przymrozek i był kłopot :roll:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”