Postaram sie pokazac jak najwiecej/wszystkie moje roslinki ( czyli czeka mnie tez wyprawa do ogrodu ). Obecnie posiadam trzy Aeschynanthus, dwa z nich dzielnie sie trzymaja i mam nadzieje ukorzeniaja. Moje pismienne kalectwo, jak poprawnie zgadlas, wynika z przebywania poza granicami naszej pieknej ojczyzny. Pozdrawiam
Ale cudowność 
Mam dwa inne, ale już dopisuję takiego do listy chciejstw 
Obiecałam sobie, że zrobię zdjęcia mojego kochanego, parometrowego stefanotisa w czasie kwitnienia i ponad metrowego, gęstego kolosa - asparagusa, i je tu pokażę. Stefanotis już właśnie zrzuca kwiaty, a nadal nie ma zdjęcia 
a asparagusa "świnkoogrodniczki" zdążyły mi "podciąć", kilka razy spadał z szafy i trochę mu ubyło na urodzie, a zdjęć się nie doczekał. 
Obiecuje, ze poprawie sie....
a jablonka ma juz 5 lat na jej usprawiedliwienie musze przyznac ze byla przesadzana jako dwuletni okaz 
Kwiat passiflory jest niesamowity,na żywo na pewno urzeka jeszcze bardziej I widzę też kolejne storczyki.
