Mój ogródek - kogra - 3cz. 2008r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Że będzie bardzo zimna.
Oby nie taka, jak 2 lata temu, bo w ogrodzie był ponad metr, a lawiny dachowe
sięgały az do okien parteru ( ok. 140cm).
Połamało bardzo dużo roślin.
Ty, się nie bój Grażynku, Ty masz ciepły azyl w domu :P .
Mały grzejnik i już lato w oranżerii. :lol:
Bosko, po prostu bosko!
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Post »

No tak,życie bez przyrody,to życie do du.....
Tutaj (na wsi) mam taką sąsiadkę ,która też ma z 1500 m2 i.......nie ma ogrodu!Parę krzaczków pomidorów,troszeczkę ogórków,a kwiaty tylko w donicach na tarasie.Jak mówi - nie cierpi grzebać w ziemi.I choć wiem,że są tacy ludzie nie mogę się nadziwić,że można tak żyć!


Ale miłość do ziemi chyba trzeba wyssać z mlekiem matki.Albo się to lubi,albo nie! :lol: :lol: :lol:


P.S.Mam taką nadzieję,że moje szczere życzenie się spełni!Jeśli nie w 100 % to przynajmniej w .....99! :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam,Małgorzata
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Hanuś - ale każdego roku ostatnio tak mówią.
A jeśli będzie sroga to zostaje mi kominek. :wink: :lol: U mnie dwa lata temu było niewiele mniej a najgorsze to to, że śniegu nie było gdzie odgarniać bo na drodze leżała pryzma z 1,5 m śniegu.
Oranżeryjka raczej nie wytrzyma wielkich mrozów, bo deski za cienkie.
Ale może w przyszłym roku ocieplimy steropianem i będzie cieplej ? :wink:
Póki co cieszę się tym co jest.

Małgosiu - też tak myślę.
I nie chodzi tylko o grzebanie w ziemi, ale człowiek bez przyrody nie ma prawa istnieć, bo z niej powstał.
Jest jej częścią i istnieć może w ciele tylko tutaj.
Szkoda, że wielu ludzi o tym nie pamięta. :cry:

Życzę Ci tego samego a nawet więcej. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
eleka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1561
Od: 22 kwie 2007, o 20:15
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Dziewczyny, jak ja nie cierpiałam kwiatków i ogródka.
Mama zawsze kazała mi w nim plewić chwasty.Dlatego nigdy wcześniej nie zakładałam ogródka, nawet mi się to nie śniło.A dziś, obym tylko mogła tam być, cały czas mu poświęcać, a lato i wiosna mogłyby trwać naprzemiennie.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Elu ze mną było tak samo.
Jako dziecko pracowałam z rodzicami na ich ojcowiżnie. Potem w ich ogrodzie i chodziłam do szkoły. Jako nastolatka chciałam uciec do dużego miasta. Ale nie udało mi się i dzięki Bogu. Dzisiaj z największą chęcią i bez żalu uciekłabym daleko na wieś a jeszcze lepiej na skraj lasu.
Ale i tak dziękuję wszystkim siłom wyższym, że mam ten kawałek ogrodu w którym mogę pracować, podziwiać naturę, odpoczywać, przyjmować gości i prowadzić dyskusje o ogrodach.
Nic tak nie smakuje jak obiad na świeżym powietrzu i ze swoich grządek.
I pomyśleć że jeszcze 30 lat temu nienawidziłam wszystkiego co miało związek z ziemią.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Pogoda jest tak frustrująca, że proponuję coś dla poprawy humoru.
Kilka fotek kwiatów z balkonowego. :wink: :lol:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Tego trzeba mi było :P Kolorków :P
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

kogra pisze:Hanuś - ale każdego roku ostatnio tak mówią.
A jeśli będzie sroga to zostaje mi kominek. :wink: :lol: U mnie dwa lata temu było niewiele mniej a najgorsze to to, że śniegu nie było gdzie odgarniać bo na drodze leżała pryzma z 1,5 m śniegu.
Oranżeryjka raczej nie wytrzyma wielkich mrozów, bo deski za cienkie.
Ale może w przyszłym roku ocieplimy steropianem i będzie cieplej ? :wink:
Póki co cieszę się tym co jest.

Życzę Ci tego samego a nawet więcej. :wink: :lol:
Hehehehehee, skąd ja to znam?
Obrazek

Pod spodem były..Westerlandy!
A ocieplenie- świetny pomysł.
Zwłaszcza te utwardzane , gotowe płyty styropianowe, podłogowe.
Takie zielone.
Tez nam to chodzi po głowie, bo przez belki murłat, wiatr hula urokliwie po nogach :lol:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Matko jedyna! Aleś mnie tym zdjęciem wystraszyła Hanuś, myslałam, ze u Ciebie spadł juz śnieg! ;:202 Ufff! Mam nadzieje, że w tym roku aż tyle sniegu nie będzie. Oby spadł jak najpóźniej i jak najwcześniej stopniał, przy odpowiednich temperaturach oczywiscie ;)
A u Grazynki wciąż kwiaty, kwiaty :D Mam wrażenie, ze tak bedzie do wiosny.
W każdym razie jak ocieplisz balkon, to na pewno :D
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Gagawi - cieszę się, że humor poprawiony.
Wszyscy teraz potrzebujemy trochę kolorów i ciepła, ciepła i jeszcze raz ciepła a potem słoneczka, słoneczka i jeszcze raz słoneczka....... :wink: :lol:

Hanuś - u mnie było jeszcze gorzej.
Śnieg składany na brzegu chodnika urósł w taką ścianę, że auta nie mogły się minąć nie mówiąc już o autobusach. Co który jechał to taranem śnieg nam na chodnik spychał a my znów go z powrotem na drogę i tak całą zimę.
Aż dziw, że mój kręgosłup to wytrzymał.
Co do ocieplenia to już pomysły chodzą mi po głowie tylko M nie wspominam, bo chyba by mnie posłał do lekarza. ;:112 Jak słyszy o pracach budowlanych, to robi się o 10cm wyższy i tylko czekać kiedy wybuchnie. :wink: :lol:

Izuś - plany już kiełkują w mojej głowie.
A śniegu to oby jak najmniej i jak najkrócej. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Hehehehehe, u nas z chodnikowym śniegiem , jest co roku tak samo.
Ja, spycham na brzeg szerokiego chodnika,
spychacz - na środek chodnika.
Droga powiatowa, więc tak parę razy dziennie.
Chyba, że po trotuarach przejdzie mini spychacz,
to wtedy wali mi śnieg na płot :evil:
a sztachety....hmmm...ustepują lub butwieją :twisted: .

Wiesz Grażynko, gdyby nie te bulwo-korzenie spichrzowe,
to patrząc po łodydze i liściu, ferowałabym fuksję. :shock:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Hanuś a u mnie w miejskim ulicznym ruchu jest dokładnie to samo.
Z tego samego powodu postawiłam płot betonowy - przynajmniej nie zgnije i nie przewróci się. Był siatkowy, ale zgnił po kilku latach jak zaczęli sypać solą.
Z tego powodu zaczęłam zimy nie lubić.
Co innego na wsi, tam nie ma przymusu odśnieżania A w mieście wymusza się odpowiedzialność za stan chodnika na właścicielach przylegających posesji, pomimo, że też płacimy podatki za sprzątanie miasta.
A przecież chodnik to własność miasta a nie nasz.

Fuksja to na pewno nie jest, bo nigdy tam jej nie sadziłam.
Zresztą jeśli to jakaś choroba wynaturzyła dziwaczki to wszystkie wyrzucę i po sprawie.
Nie ma co sobie głowy łamać, jeśli od początku coś było nie tak.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3475
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

kogra pisze: Obrazek
Grażynko jak nazywa się roślina na tym zdjęciu?
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
izabella1004
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3630
Od: 18 kwie 2008, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie

Post »

Grażynko ale kolorowo u ciebie na balkonowym.Ślicznie :D
Pozdrawiam Izabella

Ogród Izabelli
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Raczku - to marcinek tyle, że jakiś dziwny - wydębiłam go od sąsiadki jakieś dwa lata temu i w tym roku dopiero zakwitł, ale jakoś strasznie wolno otwiera swoje kwiatki i wygląda jak rozczochraniec. :wink: :lol:
Inne są już w pełni kwitnienia a ten stale nie chce pokazać środka kwiatów.

Izabelko - miło, że wpadłaś.
Balkonowy teraz najatrakcyjniejszy i nadal kusi zapachami datur i lilii. :P
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”