Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
-
Fraszka_1
- 1000p

- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Coś się różanecznikowi pomyliło
a jak się nazywają te niebieskie kwiatki na długich pędach 
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Grażynko, chciałam się zapytać o zdjęcie kwiatka na 4 stronie. Chodzi mi o kwiat na zdjęciu zaraz po liliach. Znasz nazwę? Ja mam u siebie takie same , ale nie wiem jak się nazywają 
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
To jest chyba ogórecznikFraszka_1 pisze:Coś się różanecznikowi pomyliłoa jak się nazywają te niebieskie kwiatki na długich pędach
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
To nie on on jest owłosiony
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Czy możesz coś więcej napisać o Aspirin Rose? Jak się sprawuje, czy jest zdrowa? Na jakim stanowisku rośnie u Ciebie?
Przyznam się, że dzisiaj ją zamówiłam i teraz zastanawiam się czy ona woli
czy da radę także w półcieniu 
Przyznam się, że dzisiaj ją zamówiłam i teraz zastanawiam się czy ona woli
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
A ja zastanawiam się nad wyautowaniem Sweet Haze jakoś do mnie nie przemawia i wciąż jest bez liści .jak przemówić różom do rozsądku ,żeby zaczęły sie starać
Chyba tylko wyautowaniem .U mnie też Rh kwitną w najlepsze i jeden kwiat opadnie, a jego miejsce pokazuję się następny .Przecież one nawet w maju tak nie kwitły
Ciekawe jak w takim stanie przezimują 
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Róże jakie zdrowe
Jude the Obscure
Dziś jadę na działkę,ciekawe co zastanę? Ostatnio byłam na chwilę w strugach deszczu...
Dziś jadę na działkę,ciekawe co zastanę? Ostatnio byłam na chwilę w strugach deszczu...
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
letnio jesienne klimaty bardzo ładne, powojnikowe kwiatuszki jeszcze cieszą
Rhapsody ma śliczny kolorek
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
U mnie jeszcze kwitnie sobie Cecile i Pamela Jackman, a także szaleje sobie jeden Rh .pogoda nastraja do prac ogrodowych .Przesadziłam dzisiaj parę bylin i to wszystko
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Witam weekendowo.
Nareszcie przestało padać i to już trzeci dzień zapowiadający się bez deszczu.
Jak to przyjemnie za oknem widzieć słońce a nie tylko deszcz i ciemność.
Stasiu - na razie jest dobrze, bo stara kępka ma przyrosty i idzie w szerokość.
Ale młodzieży nie widzę, chyba że jestem ślepa i nie tego szukam co trzeba.
Dzisiaj pójdę z lupką poszperać, moze coś znajdę.
Ale skoro słonko wyszło to biegnę zaraz coś wysiać do doniczek i na balkoniku przezimuję.
Jednak nie wiem czy mam tą drugą, bo nie widzę jej nigdzie, ale coś mi świta, że jej chyba wtedy nie chciałam.
Ta złota mną zawładnęła i trzyma.
Szukam jeszcze hakonechloi złotej chociaż ciągle się wacham, czy u mnie będzie chciała rosnąć, skoro nawet baronka ma kłopot z przetrwaniem.
Tulipanku - z nadmiaru deszczu to ja się juz nie cieszę.
Sporo roślin pożółkło i nie wiem czy przetrwają, pewno mają nadgniłe korzenie.
Mati - no i to mnie martwi, bo co będzie kwitło wiosną ?
Natalio - boję się o różaneczniki, bo jeśli teraz zakwitną to nie zdążą zdrewnieć im końcówki przed zimą.
Na prawdę boję się myśleć o zimie.
Tulipanku, Mati -
dzięki chłopaki za zastąpienie gospodyni podczas nieobecności.
Dorotko - Aspirynkę mam drugi sezon.
Wiosną kwitła absolutnie bosko, chociaż było to jej pierwsze kwitnienie.
To róża jak Bonica do zadań specjalnych bo powinna sobie poradzić w każdych warunkach.
No i jest dość odporna na choróbska, u mnie w tych deszczach jako ostatnia złapała plamy, ale nie jest to tragedia.
Jadziu - ciekawe, bo moja kwitnie bez przerwy i jest zdrowa do teraz.
Na pewno zostaje ale chyba pozbędę się Briosy, ta choruje od lata.
Ma szansę do wiosny i jak się nie poprawi to się pożegnamy.
Chociaż mi jej szkoda, bo ma piękny kolor kwiatów.
Aniu77 - nie wszystkie tak wyglądają.
Niektóre to już tylko gołe patyki.
A w zeszłym sezonie miały w pażdzierniku tylko kilka plamek, teraz dopiero przy tej deszczowej aurze wychodzą prawdziwe skłonności do chorób.
Ciekawa jestem jak twoje, dasz fotki ?
Aniu anabuko - tak, w moim klimacie to jedyna okazja jesienią oglądać kwiaty.
Zazwyczaj pierwszy przymrozek wcześnie kosił byliny i nawet astry miały problem przetrwać z kwiatami do zimy.
Było grzybobranie i sesja zdjęciowa - natura jest cudowna.

Czyż nie wyglądają pięknie te "czapeczki" w trawie i igliwiu ?
Niestety prawdziwków jak na lekarstwo było zaledwie kilka i to na dodatek z robaczywych, nawet te najmniejsze.
Ale nazbieraliśmy za to trochę podgrzybków i kozaków z czerwonymi główkami.
Dzisiaj więc pyszny sosik będzie z dodatkami.
W ogródku jeszcze owocowo.......

Żurawki i rośliny o kolorowych liściach po deszczach odzyskują koloryt.
Chyba posadzę ich jeszcze więcej w przyszłym roku.

Kwitnie jeszcze całkiem sporo róż jak na tą pogodę i ma sporo pączków.
Jeśli teraz na dłużej się wypogodzi i będzie ciepło, powinny cieszyć jeszcze długo swoimi kwiatami.

Nareszcie przestało padać i to już trzeci dzień zapowiadający się bez deszczu.
Jak to przyjemnie za oknem widzieć słońce a nie tylko deszcz i ciemność.
Stasiu - na razie jest dobrze, bo stara kępka ma przyrosty i idzie w szerokość.
Ale młodzieży nie widzę, chyba że jestem ślepa i nie tego szukam co trzeba.
Dzisiaj pójdę z lupką poszperać, moze coś znajdę.
Ale skoro słonko wyszło to biegnę zaraz coś wysiać do doniczek i na balkoniku przezimuję.
Jednak nie wiem czy mam tą drugą, bo nie widzę jej nigdzie, ale coś mi świta, że jej chyba wtedy nie chciałam.
Ta złota mną zawładnęła i trzyma.
Szukam jeszcze hakonechloi złotej chociaż ciągle się wacham, czy u mnie będzie chciała rosnąć, skoro nawet baronka ma kłopot z przetrwaniem.
Tulipanku - z nadmiaru deszczu to ja się juz nie cieszę.
Sporo roślin pożółkło i nie wiem czy przetrwają, pewno mają nadgniłe korzenie.
Mati - no i to mnie martwi, bo co będzie kwitło wiosną ?
Natalio - boję się o różaneczniki, bo jeśli teraz zakwitną to nie zdążą zdrewnieć im końcówki przed zimą.
Na prawdę boję się myśleć o zimie.
Tulipanku, Mati -
Dorotko - Aspirynkę mam drugi sezon.
Wiosną kwitła absolutnie bosko, chociaż było to jej pierwsze kwitnienie.
To róża jak Bonica do zadań specjalnych bo powinna sobie poradzić w każdych warunkach.
No i jest dość odporna na choróbska, u mnie w tych deszczach jako ostatnia złapała plamy, ale nie jest to tragedia.
Jadziu - ciekawe, bo moja kwitnie bez przerwy i jest zdrowa do teraz.
Na pewno zostaje ale chyba pozbędę się Briosy, ta choruje od lata.
Ma szansę do wiosny i jak się nie poprawi to się pożegnamy.
Chociaż mi jej szkoda, bo ma piękny kolor kwiatów.
Aniu77 - nie wszystkie tak wyglądają.
Niektóre to już tylko gołe patyki.
A w zeszłym sezonie miały w pażdzierniku tylko kilka plamek, teraz dopiero przy tej deszczowej aurze wychodzą prawdziwe skłonności do chorób.
Ciekawa jestem jak twoje, dasz fotki ?
Aniu anabuko - tak, w moim klimacie to jedyna okazja jesienią oglądać kwiaty.
Zazwyczaj pierwszy przymrozek wcześnie kosił byliny i nawet astry miały problem przetrwać z kwiatami do zimy.
Było grzybobranie i sesja zdjęciowa - natura jest cudowna.

Czyż nie wyglądają pięknie te "czapeczki" w trawie i igliwiu ?
Niestety prawdziwków jak na lekarstwo było zaledwie kilka i to na dodatek z robaczywych, nawet te najmniejsze.
Ale nazbieraliśmy za to trochę podgrzybków i kozaków z czerwonymi główkami.
Dzisiaj więc pyszny sosik będzie z dodatkami.
W ogródku jeszcze owocowo.......

Żurawki i rośliny o kolorowych liściach po deszczach odzyskują koloryt.
Chyba posadzę ich jeszcze więcej w przyszłym roku.

Kwitnie jeszcze całkiem sporo róż jak na tą pogodę i ma sporo pączków.
Jeśli teraz na dłużej się wypogodzi i będzie ciepło, powinny cieszyć jeszcze długo swoimi kwiatami.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Grażynko aż buzia się śmieje do tych malowniczych grzybkow.Pięknie jeszcze kwitną róże-u mnie tez new Dawn,Ghislaine,Laguna.Pettcoat,Abraham,Pomoonella Aspirin Crocus,Larissa-to te z dużą ilością kwiecia.JUż nie wspomnę o okrywowych .Hortensje przebarwioine ładnie stroją ogrod.
A teraz kuszę!!!!!
U Tomka Krzyżanowskiego sa takie nowości,że klękajcie narody-najważniejsze,że ma w ofercie naszą ulubienicę-Lavender Ice i podobną do niej Celebrating Life.Lavender mam po wielkich przejściach więc cudownie,że mogę mieć następna.Całuski.
A teraz kuszę!!!!!
U Tomka Krzyżanowskiego sa takie nowości,że klękajcie narody-najważniejsze,że ma w ofercie naszą ulubienicę-Lavender Ice i podobną do niej Celebrating Life.Lavender mam po wielkich przejściach więc cudownie,że mogę mieć następna.Całuski.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Grażynko ależ cudna grzybkowa sesja. My byliśmy dzisiaj i nawet jednego prawdziwka nikt nie znalazł...
ale czarnych łepków i suchych wojtków na zupkę i jajeczniczkę " na krótko" w sam raz!
Cudownie kwitną ci róże. Widzę, że o tej porze roku dodają wiele piękna ogrodowi. U mnie New Dawn zbiera się do ponownego kwitnienia.
Cudownie kwitną ci róże. Widzę, że o tej porze roku dodają wiele piękna ogrodowi. U mnie New Dawn zbiera się do ponownego kwitnienia.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12854
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
No jak nie wiesz, jak wiesz ? ja się Twoimi roślinami zawsze zachwycam. ;-)
U mnie pogoda w kratkę... Dzisiaj będę musiał zrobić większe pielenie, bo trochę to wszystko ostatnio zapuściłem (dwa tygodnie temu byłem w Berlinie u przyjaciółki, więc nie miałem jak pielić, w zeszłym tygodniu spałem do południa i zanim się wygrzebałem z robotą coweekendową jak pranie czy zakupy, to był już wieczór)... A jutro może wreszcie wstawię jakieś nowe fotki do swojego wąteczku, bo trochę go zaniedbałem z braku czasu... Fotki ciągle na aparacie, nawet nie są zgrane na kompa...
Pozdrawiam!
LOKI
U mnie pogoda w kratkę... Dzisiaj będę musiał zrobić większe pielenie, bo trochę to wszystko ostatnio zapuściłem (dwa tygodnie temu byłem w Berlinie u przyjaciółki, więc nie miałem jak pielić, w zeszłym tygodniu spałem do południa i zanim się wygrzebałem z robotą coweekendową jak pranie czy zakupy, to był już wieczór)... A jutro może wreszcie wstawię jakieś nowe fotki do swojego wąteczku, bo trochę go zaniedbałem z braku czasu... Fotki ciągle na aparacie, nawet nie są zgrane na kompa...
Pozdrawiam!
LOKI
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
NN ka z kwiatu podobna trochę do La France - mojej dwukolorowej piękności .Kurcze Ania wciąż na topie z ofertami .Ja nawet nie zaglądam na oferty ,bo miejsca niet
.Grażynko czyli zaczął sie sezon grzybowy .Jeśli chodzi o Sweet Haze to moze miała za mało jedzonka ,bo sępy w koło niej wszystko pozbierały
.Muszę wiosną dla każdej odsypać odmierzoną ilość ,wtedy zobaczymy.Wiesz ,ze tak to jest z różami ,że w jednym ogródku ta ładnie rośnie, a w innym jest chora i odwrotnie


