Konfitura z zielonych pomidorów
Wyrośnięte,zielone pomidory (1,5-2 kg) umyć ,wyciąć piętki ,głąby i pokroić w plastry.Dobrze sparzyć i odsączyć.Zasypać 1 kg cukru i zostawić aż puszczą sok.Odparowywać codziennie przez kilka dni,aż dobrze nasiąkną cukrem.Do ostatniego gotowania dodać sok i skórkę otartą z cytryny,cukier wanilinowy(może być wanilia) i kilka utłuczonych goździków.Można tym sposobem zrobić połówki koktajlówek,wyglądają jak agrest.Jeżeli konfitura jest odparowana do tego stopnia,że na zimno jest gęsta,to można przepuścić przez maszynkę do mięsa i zapakować w słoiczki.Nie trzeba pasteryzować.Nadaje się do kruchych ciasteczek,bo nie wypływa w wysokiej temp.Jest też inna metoda.Odsączone pomidory gotujemy w syropie zrobionym z 1 kg cukru i niecałej szklanki wody,do momentu,aż staną się przezroczyste.Dodajemy przyprawy jw. i gorące wlewamy do słoiczków.
Nadzienie do papryczek
Do zrobienia farszu potrzebujemy serki otrzymywane metodą wysokotemperaturową,czyli mascarpone lub ricotta.Może też być serek otrzymany metodą domową ,jeżeli ktoś ma własne mleko(
http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_wlo ... zepis.html ),ale musi być zrobiony dobrze,żeby był "gładki".Wszystkie inne serki i twarożki, podczas pasteryzacji puszczają serwatkę i po wystygnięciu twardnieją.NIE NADAJĄ SIĘ.Ja biorę ricottę i mascarpone pół na pół.Kupuję od czerwonej krowy w czarne kropki,bo ma najtaniej.Doprawiam solą i kwaskiem cytrynowym na pikantnie,dodaję trochę cukru do smaku.Jeżeli jest OK dodaję jeszcze raz tyle samo kwasku i troszkę soli

Cukier nie koniecznie,jeżeli papryczki są wystarczająco słodkie.Ma na prawdę wykręcić buzię.Można też dodać ulubione zioła,ja daję czosnek.Wydrylowane papryczki napełniam szprycą do dekoracji tortów,pakuję w słoiczki,zalewam olejem (OLIWA ZBYT DOMINUJE SMAK I WNOSI GORYCZKĘ) i krótko pasteryzuję ,tylko tyle,żeby słoiczki się zamknęły.Można też tym sposobem zrobić papryki słodkie ,a jakiegoś "piekielnika" dodać do słoiczka.Odstępstwa od przepisu mile widziane.
whitedame pisze:
Druga sprawa to czy owocki Numex Twilights, również nadają się do nadziewania?
Pewnie tak trzeba tylko rozwiązać problemy natury technicznej,np.penseta do depilacji brwi,żeby wypestkować i strzykawka do nadziewania
