Moje Arboretum

[karolacha]

juni , masz rację, to bezpieczniejsze, dzięki za radę , tak będę robiła

-- 10 sie 2014, o 14:15 --

Ewa 321 tak Ewuniu, są wielkości rozpostartej dłoni, naprawdę wielkie nawożę od 2 lat i8 takie efekty, kiedyś były o połowę mniejsze

[karolacha]

Dzisiaj byłam w Wojsławicach, piękne arboretum i w sumie park, to stąd czerpię pomysły pokażę trochę zdjęć, chociaż to nie pora na szczyt kwitnienia



no to zmęczyłam się , ale idę dalej

a na dechach , przy wigwamie, tańce ,hulanki, swawole



a to mój maniak -fotograf



po tych trudach, na wzmocnienie, ukradłam trochę miodu temu misiu i w nogi do domu



nie wstaję, nie mam siły, a misiu tuż tuż , ,

[gracha]

Witaj Karolka po obejrzeniu Twojego wątku ,utwierdziłam się w moim pomyśle na obsadzenie starej łysej jabłonki hortensją pnącą ,dostałam ją od szwagierki i posadziłam na rabacie ,nie wiedziałam z początku co to jest, płożyło mi się toto , przykrócałam żeby za bardzo nie panoszylo się ale jak już dowiedziałam się że to może piąć się do góry i jeszcze kwitnąć to pomysł wszedł do głowy, masz może taką hortensję
W Twoich hibiskusach zakochałam się ,sa niesamowtie duże kwiaty a jakie kolory

[Tulap]

Drzewo obalasz,czy podpierasz?

[alicjad31]

Karolka piękne miejsce

[karolacha]

gracha Witaj Grażyna , nie mam hortensji pnącej bo nie mam już wolnych drzew ale pomysł jest doskonały, przekop ją jesienią i będzie super A hibiskusy, jak już wspominałam kilka mam ze swoich nasionek, ale to te najpopularniejsze rózowe, pozostałe kupiłam niedawno i podsypuje nawozem, dlatego takie duże a kolory niesamowite, prawdę mówiąc nie widziałam je nigdzie , tylko w OBI gdzie kupiłam i u mnie Zobaczę zaraz co u Ciebie rośnie ciekawego pozdrawiam karola

-- 10 sie 2014, o 16:47 --

alicjad31 witaj Alu . To arboretum jest w Wojsławicach , 30 km ode mnie , to niedaleko, więc b. często wpadamy tam. najpiękniej jest w czerwcu kiedy kwitną różaneczniki---to istna bajka, czegoś piękniejszego nie widziałam pozdrawiam karola

[karolacha]

Tulap Oczywiście podpieram ale mi się nie udało i przygniotło kicającego królika--mówili we WIADOMOŚCIACH

[karolacha]

Teraz spróbuję wrócić do zdjęć które mi wczoraj wsiorbało ( a pewnie które wysłałam < anuluj> )ale co głupiemu po rozumie ,

[karolacha]

Betina , przerabiasz mirabelki od sąsiadki, to może i mnie odciążysz ? mam tego a mam , a to wszystko na 2 i pół osoby. te pół to 91-letnia babcia , która wprawdzie nie przymierza się do odpowiedniej pozycji, ale za to chodzi, nadzoruje i ma nas wszystkich w ryzach , strach się bać

może śliweczki?



idę zobaczyć czy nie ma mnie na dworze

[karolacha]

ooo musiałam uciekać bo na dworze rozpoczęło się niedzielne polowanie , co jakiś czas odwiedza sąsiadkę syn i poluje na rozmówców, których zagaduje i zanudza na śmierc więc jak wjeżdża na podwórko, pada hasło <ratuj się kto może > i w promieniu kilku ulic wszyscy uciekają do domów , a Andrzej chodzi koło płotu i poluje , ledwo zdążyłam cofnąć głowę zza węgła
no więc coś chłodnego z lodówki i ponudzę jeszcze Was



pokazałam tył domu, czyli warzywniak i sad. Z przodu jest trawnik z wszelkimi ozdobami . Idę wyjrzę czy Andrzej jeszcze czatuje, jakby co , to potem przód domu --nie ma lekko

[ewa321]

Karola - a Twój fotograf - amator to mógłby Ci po te nenufary jak Tolibowski Basi w wodę skoczyć - piękne !!
Ale fotkami owoców to mnie całkiem uwiodłaś - pyszne !!
Czy ja dobrze w tym mixie owocowym dostrzegłam pigwę, czy to może jednak gruszka?
Wiesz, że ja jeszcze nigdy pigwy ne jadłam? Jestem bardzo ciekawa smaku, bo tyle już o niej słyszałam

[Tulap]

O mój Boże,biedny królik..No,ale się starałaś Bardzo ładne śliwki,pomidory zaprawde dorodne,maliny duże i smaczne zapewne,ale gruszki dziwne Poziomkę gigant widzę,orzechy?,duuża jeżyna,jabłka dobre muszą być,a tak w ogóle,to za moich czasów porzeczki czerwone byly,a nie przezroczyste Fasoli Winogrona jak własny ogród,albo u babci,ooo,patrze:jaka ładna cytryna,potem O Boże,CYTRYNA GIGANT ! A nie,to dynia To coś wiszące fajne,jakby latarnia czy coś

[karolacha]

Ewa 321 Z tym Tolibowskim to jest pomysł na drugi raz < jeśli nie chcesz mojej zguby, nenufara (grzybinia) daj mi luby
A pigwę rozpoznałaś bezbłędnie mam pierwszy rok i jeszcze smaku n ie znam one nadają się tylko na jakieś powidła itp. bo są twarde, zęba by złamał ja dotychczas miałam dla zapachu

[karolacha]

Tulap widzę ,że pospacerowałeś sobie po moim ogrodzie te gruszki to pigwa a porzeczki są tam białe ( to te przeźroczyste) i są też czerwone czarne opadły orzechy laskowe i włoskie itd. itp.....maliny, poziomki --same witaminy

[karolacha]

A że Andrzej wyjechał to ludziska na papieroska , ja nie palę , ale konwersacja miła rzecz
na koniec pokażę jak mój fotograf próbuje zachęcić różojabłonkę do pnięcia się dalej hennn, bo jak przekwitła to tak szaleje, że nijak nie da się okiełzać, przerosła już swoją macierzystą jabłoń i dalej ucieka, więc próbujemy ja pokierować na linki i na domek na drzewie ( chyba Tulap to nazwał latarnią ), na taras i inne drzewa, jeśli linki wytrzymają to w przyszłym roku może być ciekawie