40 Doniczkowych Historii Miłosnych

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych

Post »

Beti - Ty nawet nie wiesz do jakich rozmiarów te fifuszki, czyli oplątwy mogą dobić ! A na dodatek kolorowe jak lubisz ;:172
Ale za krotoniki, reo i "czy co tam takie kolorowe było" ;:196

Tulap - a ja wszystko powiem mamie ;:306 tzn. że się podobały rośłinki, oczywiście

Basiu - w imieniu mamy ;:180 i na pewno przekażę ochy i achy ;:196

Tereniu - no chyba to faktycznie geny ;:172 Żeby jeszcze mój brat chciał dołączyć do "zielonych".
Ale nie, on oporny jest na genową, zieloną spuściznę ;:306
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych

Post »

Witam Kochani pięknie, słonecznie i niedzielnie :wit

Jak zaczynałam wędrówkę po wątkach na tym FO to zauważyłam, każdy z Forumowiczów złapał jakiegoś wirusa, i każdego gnębi jakaś ?...oza?
na punkcie konkretnej zieleninki.
No i zrobiło mi się bardzo przykro, że ja nie do tej pory na nic nie choruję, i że tylko tak ogólnie kocham kwiaty ;:145
Bo fiołki, skrętniki, storczyki, hibiskusy i inne takie, to wszystko najchętniej i z wielką przyjemnością oglądam u Was.
Hoje owszem, bardzo owszem ! Ale ? wbrew pozorom, chociaż nabywam sporo kwiatów, to moje nabytki muszą mieć swoje miejsce tak już
do końca świata ze mną ?
A hoye tego miejsca potrzebują baaardzo dużo, a ja mam już parapety ponaciągane prawie na maxa ;:306
Dlatego hoye również podziwiam regularnie u Was.

Taaaa, no i dostałam to, co chciałam ?
Na FO faktycznie tyle chorób zakaźnych, że ja to już na wszelki wypadek przed przestąpieniem progu co niektórych wątków połykam pastylki anty-wirusowe i na zbicie ciśnienia. Ale uprzedzam i ostrzegam - nic to nie daje, nie działają !!
Bo ok. 2 tygodnie temu "jednego takiego" wirusa złapałam, i trzyma mnie do dziś :;230

Zainfekowały mnie ? tillandsie, czego skutkiem jest oplątwoza, z czego się baaardzo, baaardzo cieszę :heja :heja :heja

Zaczęło się od piąteczki malusich miniaturek, które są już ze mną caaały tydzień, a niedawno przyjechała kolejna grupka, tym razem starszaków,
na którą reszta rodzinki, oplątw oczywiście, bo nie moja ? czekała z niecierpliwością :tan

Tu tuż po wyjściu z paczki, napatrzeć się na nie nie mogę !!

Obrazek


No a teraz w kolejności od największej, a raczej od najwyższej:

tillandsia juncifolia ;:167 prześliczna, niby duża, ale tak subtelna i delikatna, że się boję uszkodzić jej wzrokiem ...

Obrazek

Obrazek

tillandsia caput medusae ;:167 coraz bardziej kocham ten rodzaj oplątw, takie cudnie pokręcone liście, a nazwa oczywiście od kształtu,
jaki roślinka rośnie, nabierając ciałka w trakcie rozwoju ? z czasem naprawdę przypomina meduzę !

Obrazek

Obrazek

tillandsia bulbosa ;:167 cudnie, soczyście zielona, a kwiat ma w kolorze czerwonym ...

Obrazek

Obrazek

tillandsia magnusiana ;:167 moja ukochana forma rozetki, która z czasem tworzy ?włochatą?, biało ? srebrzystą kulę

Obrazek

Obrazek

tillandsia pruinosa ;:167 najmniejsza z piąteczki, ale chyba najpiękniejsza, nie byłam pewna w jakim stanie i stadium przebarwienia przyjedzie,
ale już widać, że cudnie fioletowieje, a na takim jak ostatnio słoneczku zamieni się w śliwkę węgierkę, z koloru oczywiście ?

Obrazek

Obrazek

No i jeszcze pokażę ich miejscóweczki. Nie jedna, a już dwie miseczki ;:306

Obrazek

Obrazek

No to mam co robić. Teraz nic, tylko zakasać rękawy i wziąć się ostro do roboty ? a konkretnie do gapienia się na nie ;:306
Ale oczywiście z umiarem ! Będę sprawdzać przyrost tylko co 2 godziny ...
No i skupiam całą swoją uwagę na tej dziesiąteczce, i na razie zamykam oczy na wszystkie inne odmiany ;:172
A jest jeszcze tyyyle piękności do przygarnięcia, eh ?
Jak nie zamęczę ich do wiosny i trochę się podszkolę w ich ?uprawie?, to na mojej liście już w tej chwili 6 sztuk gdzieś tam na mnie czeka ...
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6480
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych

Post »

Bardzo udane te zakupy! Podobają mi się wszystkie, świetny wybór! Jak widać każda tillandsia ma w sobie "to coś".
Lista zakupów się wydłuża, no jasne - ale czy może być inaczej? Pewnie jeszcze jakieś nowości zagoszczą w sklepikach, więc pewnie i u nas się pojawią...
Nie wiem czy Cię zmartwię, Ewuś, czy uspokoję ale ja także jakoś nie mam specjalnego monokwiatu..... lubię tak jak i Ty - wszystkie. Jednakże nie wszystkie mogę mieć w swojej kolekcji. Sczególnie ubolewam nad doniczkowymi, bo teraz mam bardzo okrojone możliwości, niestety. Tym chętniej odwiedzam takie wątki jak np Twój by i domowymi nacieszyć oczęta.
Awatar użytkownika
Marcin01988
500p
500p
Posty: 643
Od: 23 gru 2010, o 21:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych

Post »

Cudne nabytki ;:oj to oryginalne roślinki i jak widać urodziwe, będę śledzić jak rozwija się u Ciebie oplatoza :D
krysia_w
100p
100p
Posty: 138
Od: 16 maja 2014, o 19:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych

Post »

Ciekawe roślinki :wink: One nie mają korzonków bo ja się nie znam na oplatwach, ale wyglądają interesująco ;:204
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych

Post »

Zabiję cię,też takie chcę,były one u mnie w koszyku,no ale....na gwiazdkę sobie zażyczę
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych

Post »

No jak ja się cieszę, że Wam się podobają tillandsie, nawet nie wiecie, jak bardzo się cieszę ! A to dla Was za wszystkie ochy i achy wieeelki zbiorowy ;:cm

Beuś - no nie wiem jak to możliwe, ale naprawdę jak patrzę na każdą z osobna, to każda jest najpiękniejsza :;230
No ale niestety te, które chciałabym jeszcze nabyć, to są tylko w tym czeskim i niemieckim sklepie ...
No i zawsze u mnie doniczkowce stoją dla Ciebie otworem :tan

Marcin - ja też lubię je śledzić, więc zapewniam, że będzie duuużo fotek porównawczych, bo takie są najfajniejsze :wit

Krysiu - oooj ciekawe te oplątwy, ciekawe :lol:
A korzonki to one mają, przynajmniej u mnie co niektóre. Ale nie potrzebują ani donic, ani ziemi, tylko ciut wody, i only love ;:167
I bądź pewna, że ja też się na nich nie znam, dopiero je poznaję. Jestem tak samo zielona w uprawie, jak moja t. filifolia, t. juncifolia i t. bulbosae :;230

Beti - zaoplątwowało mnie, że hej, bo są cudne ;:172 I wiesz, że one są teraz malutkie, ale na wiosnę ... to chyba zarosnę ;:306

Tulap - to już druga groźba pod moim adresem, i chyba coś ze mną jest nie halo, bo się z niej bardzo cieszę, i dziękuję ;:180
Ale piękne są, prawda?
A co do pierwszych pogróżek - to czy kupiłeś już ten kwietnik ;:224
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych

Post »

Gdzie mi tam kwietnik,chyba na biurko ;:306 Rodzice-ty już nie masz co stawiać na tym parapecie,siostrze jak odbije z częścią pokojku,to biedne me kwiatki..ale zanim im coś zrobi,to ,,biedna,, siostra a potem ja.. ;:306
Awatar użytkownika
tesia39
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9113
Od: 9 kwie 2012, o 10:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych

Post »

Oj Ewciu, piękne te oplątwy ;:138 bardzo doceniam ich urok, zwłaszcza że miałam krótką z nimi przygodę. No niestety umordowałam biedactwa ;:223 Chyba miały za mało światła i za mało wilgotności bo uschły ;:222 Kusi mnie bardzo żeby jeszcze raz spróbować, ale muszę się powstrzymać, bo dobrze oświetlone miejscówki już dawno przez hoje zajęte. Tak więc będę je podziwiać u Ciebie ;:180
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych

Post »

Tereniu - ja doskonale wiem, co Ty wyczyniasz na tych swoich parapetach i nie tylko, bo często te Twoje śliczne wyczyny podziwiam ;:3
Do mnie zapraszam na oglądanie - kiedy tylko chcesz, i z tego też się bardzo cieszę.
Bo wiesz, że wszystkie "...ozy" zaczynają się właśnie od oglądania :;230
A co do moich tillandsii, to głowy nie dam, czy wytrzymają ze mną do wiosny, ale będę się starała :wit
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
nowapasja
1000p
1000p
Posty: 1251
Od: 28 sty 2011, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kwidzyna

Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych

Post »

Ewciu widzę że wirusy roślinne łapią i ciebie :D Oplątwy bardzo ładne ale jak to to się podlewa? :roll:
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych

Post »

Olu - nakład finansowy mniejszy niż z każdym innym doniczkowcem - wystarczy, że masz pojemnik ze spryskiwaczem :heja
No i tylko codzienne, lub nawet rzadziej, zraszanie.
I przy tym są takie śłiczne ;:167
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
nowapasja
1000p
1000p
Posty: 1251
Od: 28 sty 2011, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kwidzyna

Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych

Post »

Uuu codzienne zraszanie? To nie dla mnie, pewno bym nie miała czasu i by uschły :(
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych

Post »

Zraszanie to żaden problem, zapewnam Cię, że wchodzi w nawyk ;:172
Ja to się zastanawiam teraz nad inną kwestią - co będzie, jak nadejdzie np. mój urlop ;:202
To chyba trzeba będzie wziąć M pod pachę, rodzinkę pod pachę, i tillandsie pod trzecią pachę i dopiero na urlop :;230
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6480
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych

Post »

Ewuniu - w trakcie Twojego urlopu zamontujemu e-spryskiwacz i obiecuję, że regularnie będę je podlewać internetowo...
Co do spryskiwania, to potwierdzam Twoje slowa, ze wchodzi to w nawyk a fantastyczne przy tym jest to, że one tak bardzo zmieniają swój wygląd dzięki mgiełce wody.... Prawda? :roll:
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”