Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Halinko - bardzo ładne! Wszystkie! A wysiewami się nie zrażaj, poszło Ci całkiem nieźle, następnym razem pójdzie jeszcze lepiej ;:108

Ale, ale - co ja tam widzę za oknem! - Materiał do własnego wątku w TYM DZIALE :wink:
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Lady H
500p
500p
Posty: 950
Od: 7 sie 2014, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Pomyślę na jesieni :wink: .Teraz trzeba wytępić tych darmozjadów ;:163
aner
200p
200p
Posty: 226
Od: 3 sie 2009, o 10:42
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

To są adenia 3 tyg.po mocnym przycięciu
Obrazek Obrazek

a te 6 tygodni później
Obrazek Obrazek

a te z ukorzenionych gałązek
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Renia
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Brawa dla dzielnych roślinek! ;:333
aner pisze:a te z ukorzenionych gałązek (...)
I Ty jesteś tego absolutnie pewna?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
aner
200p
200p
Posty: 226
Od: 3 sie 2009, o 10:42
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Jestem więcej niż pewna,sama obcinałam i ukorzeniałam.Miałam 4 szt.jedną kwitnącą podarowałam,mam więc 3szt.Dokładnie nie pamiętam ile mają latek,3 lub 4,są we wcześniejszych częściach ich pierwsze zdjęcia.Mamusie ich były wysiane w pazdzierniku 2009 r. ;:138

--9 sie 2014, o 12:08---

Sprawdziłam ukorzeniałam w lutym 2011roku :wit

Połączyłem oba posty napisane jeden pod drugim, proszę używać opcji "Edytuj". norbert76
Renia
Marta91
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 18 lip 2013, o 12:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Kochani ponawiam swoje pytanie. Adenium nadal nie chce nic puszczać, nie wiem co z nim robić.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Adenium nadal nie chce nic puszczać, nie wiem co z nim robić.
- chętnie bym coś podpowiedział, ale nie wiem w jaki sposób pomóc. Mam również takie rośliny, które "stanęły" i nie rosną, ale ja cierpliwe czekam, może obrały sobie czas na letni spoczynek, nie wiem - zbyt krótko opiekuję się tymi roślinami i nie znam jeszcze zachowań tych roślin w naszym klimacie, szczególnie zachowań młodych roślin ?

W jednej z wcześniejszych moich wypowiedzi pisałem o zakupie Adenium Thai socotranum s którymi to roślinami dostałe jako "gratis" - przędziorki. Po "zabiegach" chemią i kilku ekologicznych, przesadziłem rośliny w nowe doniczki ze świeżym podłożem. Po wyjęciu roślin z doniczek, bardzo dokładnie oczyściłem - usunąłem z bryły korzeniowej "stare" podłoże w który rosły, a w którym mogły się znajdować jaja i larwy przędziorków. Podłoże, a w zasadzie torf z domieszką żwirku i perlitu "wydłubywałem" przy pomocy patyczka do szaszłyków i dokładnie umyłem pod prysznicem. Przy tej czynności część korzonków tych najdrobniejszych, jak również tych nadgniłych odpadła. Po umyciu korzenie dokładnie osuszyłem, posypałem ukorzeniaczem do sadzonek zielnych i posadziłem w nowe podłoże i cierpliwie czekam jak rośliny będą się aklimatyzowały w nowym otoczeniu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

U podstawy kaudexu tej rośliny były trzy miejsca z niewielkimi "ogniskami" gnicia. Miejsca te delikatnie oczyściłem do zdrowej tkanki, zasypałem ukorzeniaczem:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

- rośliny posadziłem do bardzo przepuszczalnego podłoża, roślin nie podlewałem, dałem czas na zagojenie ran powstałych na korzeniach podczas usuwania starego podłoża. Obie rośliny opryskałem 0,1 % roztworem "Asahi SL". Po 24 godzinach nie zauważyłem negatywnych reakcji na przesadzenie, ale to może się zmienić (oby nie).
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Ale widzę, że nadal jesteś 'wierny' chipsom kokosowym ;)

Marta - weź go może przesadź, może to go pobudzi? Tym bardziej, że ziemię ma chyba dość żyzną...
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Tak, dla mnie chipsy i włókno kokosowe, to jedne z podstawowych składników podłoża dla Adenium. Te składniki dobrze wpływają na wzrost moich roślin, gdybym miał tylko jeszcze możliwość zwiększenia ilości godzin bezpośredniego dostępu roślin do promieni słonecznych, to rośliny i ja obopólnie bylibyśmy ;:215 zadowoleni ;:224 .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Lady H
500p
500p
Posty: 950
Od: 7 sie 2014, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Mieczysław Czy ja też powinnam teraz przesadzić swoje niedawno nabyte Adenium oczyszczając ich korzenie ze starego podłoża czy jeszcze poczekać?Niby je przeniosłam po zakupie do nowych doniczek ale z całą zawartością oryginalnego podłoża i tylko uzupełniłam swoim po bokach.Są już po dwóch opryskach BI 58 w tygodniowym odstępie i jak pokazywałam kilka postów wyżej pozbawione jakichkolwiek liści.Twoje jak widzę przędziorki potraktowały łagodniej od moich ...
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Osobiście bym całkowicie zmienił podłoże i dokładnie usunął je z bryły korzeniowej. Podłoże w którym rosły nie nadaje się do uprawy Adenium - oczywiście jeżeli rośliny są z tego samego źródła. Czyszcząc bryłę korzeniową ze "starego" podłoża, pozbywamy się jaj, larw przędziorków, które usadowiły się w podłożu.
Twoje jak widzę przędziorki potraktowały łagodniej od moich ...
- może nie łagodniej, ale dość szybko zorientowałem się, że mam nieproszonych gości i potraktowałem "gości" po macoszemu :wink: .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
marymary22
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 9 sie 2014, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Witam
obserwuję ten wątek, poza ty już się kiedyś logowałam,ale gdzieś mi zginęło haslo i założyłam nowe konto. mam roślinki z własnego siewu z lutego 2012 i marca 2013. to oja druga próba, kilka lat temu posiałam kila roslinek, ale niestety zaatakował mi je tarcznik. usunęłam wszystkie zaatakowane rośliny w mieszkaniu i dopiero potem odważylam sięna drugą próbę. rosną różnie.generalnie, wydaje i się że mają u mnie dobre warunki,ciepło sucho,szczególnie w sypialni gdzie zwykle nie odsłaniam zasłony przez caly dzień łapią dużo słonca chociaż mam okna od zachodu. podłoże: 1 część ziemia do kaktusów 1 cześć piasek i 1 część drobny keramzyt. prosze o porady: czy teraz można jeszcze poprzesadzać. czy po przesadzeniu i odżywieniu poprzycinać?niektóre słabo sie rozkrzewiają, niektórym obsychają czubki i chcę je poprzez obcięcie pobudzić. i jeszcze jedno-czy da się usunąć zacieki na kadeuksie od podlewania? postaram się pochwalić moją kolekcją, z dwóch jestm szczególnie dumna.z oich doświadczeń wynika,że roślinkom pięknie rosną kadeuksy i rozrastają korzenie, w płaskich i szerokich doniczkach takich jak do bonsai. podlewam dopiero po przesuszeniu całkowitym podłoża. jeden z moich adenium, mimo zeszłorocznego przycinania wypuścił tylko jeden pęd i własne przymierza się do kwitnięcia! momi to po przekwitnięciu zamierzam go przesadzić i przyciąć jeszcze przed zimą. ten jest dłuugi a ja jednak wolę z grubymi kadeuksami z widocznymi korzeniami i niekoniecznie kwitnące, może za jakiś czas wolę żeby najpierw się ukkształotwały. ale z kwiatów się cieszę:)

--10 sie 2014, o 15:46--
tu zdjęcia moich roślinek: Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
ten wysoki i dlugi szykuje się do zakwitnięcia, pąki ma już spore. nie mam pojęcia jaki to kolor, chyba rożowy.
moje roślini mają zacieki spore, czy mżna je jakoś usunąć żeby nie zaszkodzić roślinkom? i jak podlewać żeby zacieki się nie robiły? woda u nas bardzo twarda. nawóz daję do katusów i sukulentów, od czasu do czasu, teraz mniej wiecej co 3 podlewanie

-- 10 sie 2014, o 15:49 --
magdusiadz pisze:Skoro mówimy o przędziorkach to zapytam was co o tym myślicie. przepraszam, że zaśmiecę wątek- więcej to się nie powtórzy, obiecuję. To jest plumeria i na wierzchcniej stronie liści ma takie błyszczące plamki, których brak od spodu. Nie ma tez widocznej pajęczynki czy szkodników, ale jeden forumowicz stwierdził że to przędziorki? Ma rację?
ja może odpowiem, bo na jednym z moich większych adeniu pojawiły się bardzo szybko male plamki takie białe właśnie. odseparowała od innych i wszystkie roślinki spryskałam topsinem. nowe plamki się nie pojawiły a kolejne listki urosły zdrowe. nie zaraziła się też żadna roślinka. nie wiem co to było.

Zostały połączone trzy posty w jeden, proszę używać opcji "edytuj". Zdania zaczynamy z dużej litery, oraz staramy się nie cytować zdjęć. norbert76
magdusiadz
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 5 maja 2014, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

marymary22 masz śliczne roślinki, jak zakwitnie to się pochwal kwiatuszkiem :)

dziękuję ci też za odnośnik do mojego zapytania- mam w domu topsin w jakiejś buteleczce po leku :) powiedz mi jaką dawkę topsinu dałaś na np 0,5l lub na 0,25l wody? i czy oprysk powtarzałaś?
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

A moje nie chcą rosnąć, choć są ładne i jędrne.
Nie wiem co robię źle. Mają piaszczyste podłoże przepuszczalne, rzadko podlewam, rosną w pełnym słońcu.
Może to podłoże jest zbyt jałowe?
marymary22
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 9 sie 2014, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Niestety nie pamiętam jaki roztwór zrobiłam, to było kilka miesięcy temu, ale robiłam tak jak zalecono w instrukcji. Na wszelki wypadek spryskałam też wszystkie pozostałe roślinki, a tę chorującą przeniosłam na inny parapet. Żadna roślinka się nie zaraziła, a ta puszczała potem duże i zdrowe listki. To jednaz tych dwóch dużych. Poradę żeby zastosować topsin wyczytałam na tym forum.
Z moimi roślinkami jest bardzo różnie. Jedne są piękne, opasłe, rozkrzewiają się, innym obsychają czubki, wyciągają się do góry.
Tym slabiej rosnącym zafunduję teraz zmianę podłoża, większe doniczki, i po odżywieniu-przycinanie czubków. Mam nadzieję że nie jest za poźno w tym roku. Nie dbam zbytnio o nie niestety-brak czasu. Podlewam regularnie i od czasu do czasu nawożę, ale przycinac miałam już na wiosnę i zeszło do teraz. Ale bardzo mnie cieszą :tan
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”