Gailardia -wymagania,problemy,choroby itp

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
aloz
200p
200p
Posty: 294
Od: 25 kwie 2014, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siemianowice

Re: Gailardia

Post »

Bardzo dziękuje za informację :) I muszę się pochwalić, że mimo wrośniętych korzeni w doniczkę oraz podziału kępy na pół - dzisiaj mogę powiedzieć że roślinka przyjęła się dwukrotnie ;:138
Pozdrawiam Ola :) Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.
Marzena77
500p
500p
Posty: 878
Od: 6 lip 2014, o 19:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolskie
Kontakt:

Re: Gailardia

Post »

A ja wykopałam wczoraj na polu ktoś musiał wyrzucić i ładnie urosło mimo oprysków chemicznych (właściciel działki pryskał bo ziela dużo było ). Posadziłam zobaczę czy będzie z tych wyższych czy niskie bo teraz jest niski ale to chyba od koszenia ciągłego
Niki11
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 16 wrz 2014, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Gailardia

Post »

Witam, jestem nowym urzytkownikiem, w końcu znalazłam nazwe mojego nowego nabytku! Czyli gailardii (Gailardia Frenzy) !!
Zatem mam parę pytań:
1. czym nawozić? w czasie kwitnienia zaleca się nawożenie by na porzyszły rok znów kwitły.
2. kiedy ścinać na zimę?
3. czy dobrze zimuje?
4. przeczytałam o zbieraniu nasion- w jaki sposób się to robi? boję się ze przegapię moment. czy je trzeba dosuszać? kwitnie mi nieustannie od czerwca (końca nie widać) mam wrażenie że mi się po przekwitnieniu wysypuje ale może to tylko złudzenie.
5. czy przekwitnięte kwiatostany ścinać by nie osłabiały rośliny?
Z góry dziękuję za odpowiedź. Bardzo mi się podoba roślinka i nie chciałabym jej zmarnować a jestem laikiem na tym polu :)
Pozdrawiam Ewa
benia85
100p
100p
Posty: 179
Od: 16 gru 2013, o 20:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Gailardia

Post »

Nasiona zbierasz jak przekwitnie gailardia , zamiast kwiatów będą koszyki z nasionami '
ja nie nawoże niczym i co roku ładnie kwitnie,
jest odporna na mróż ,
jak chcesz nasiona to nie scinasz przekwitniętych kwiatów a jak zbierasz to poczekaj aż się zrobią szare i wtedy scinasz po liściach łodygi z nasionami i masz przygotowaną na zimę roślinkę :wit
Niki11
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 16 wrz 2014, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Gailardia

Post »

Benia85 dziękuję za radę,
Pozdrawiam Ewa
aloz
200p
200p
Posty: 294
Od: 25 kwie 2014, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siemianowice

Re: Gailardia

Post »

Witam, zastanawiam się kiedy siać nasionka. Czy lepiej teraz pozbierać i zaczekać na wiosnę, czy można zostawić i niech się same rozsieją ? Jak należy przechowywać pozbierane nasiona ? Czy nie potrzebują przemrożenia :) Z góry dziękuję za rady :)
Pozdrawiam Ola :) Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.
Awatar użytkownika
santana51
500p
500p
Posty: 633
Od: 13 maja 2012, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, działka za Wyszogrodem

Re: Gailardia

Post »

Nie potrzebują stratyfikacji ja wysiewałem na wiosnę i tego samego roku pięknie kwitły
  • Pozdrawiam Jurek
Awatar użytkownika
gaura
500p
500p
Posty: 860
Od: 14 lut 2013, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Gailardia

Post »

I ja wysiewałam na wiosnę i tego samego roku zakwitły. Przycięłam na zimę i w kolejnym roku wyrosła ładna kępa, która kwitnie cały czas. Jedynie staram się pilnować, by obcinać przekwitłe kwiaty, wtedy wypuszcza ciągle nowe kwiaty.
Moja jest wysoka i ma dość wiotkie pędy, więc też muszę ją podwiązywać do ogrodzenia.
Teraz będę szukać odmiany niskiej.
Pozdrawiam, Kasia
aloz
200p
200p
Posty: 294
Od: 25 kwie 2014, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siemianowice

Re: Gailardia

Post »

jeśli dobrze rozumiem - pozbierać, przechować w torebce papierowej i na wiosnę wysiać bezpośrednio do ziemi? Jeśli tak, to super, proste i łatwe w hodowli kwiaty , a do tego piękne ;:63
Pozdrawiam Ola :) Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.
Awatar użytkownika
gaura
500p
500p
Posty: 860
Od: 14 lut 2013, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Gailardia

Post »

Ja akurat wysiewałam do skrzynki i potem pikowałam na miejsce stałe, ale myślę, że bezpośrednio do gruntu też da radę.
Pozdrawiam, Kasia
limonkaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 kwie 2013, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Gailardia

Post »

Ola teraz spokojnie możesz wysiać do gruntu ,
na wiosnę będziesz miała już siewki gotowe :wit
Bożena
aloz
200p
200p
Posty: 294
Od: 25 kwie 2014, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siemianowice

Re: Gailardia

Post »

Super ! Limonka dzięki za poradę , jestem raczej z tych "leniwych" ogrodników na dodatek mających mało czasu. Gailardie rozsieję, trochę przegrabię wokół niej i mam nadzieję, że wiosną nasionka się obudzą :) :heja
Pozdrawiam Ola :) Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.
benia85
100p
100p
Posty: 179
Od: 16 gru 2013, o 20:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Gailardia

Post »

Na drugi rok to będzie busz z tych nasionek ;:oj
Awatar użytkownika
orlik z lasu
100p
100p
Posty: 167
Od: 21 sty 2015, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Gailardia

Post »

Gailardię mam od wielu, wielu lat. Zaczynałam od nasion. Wysiałam wprost do gruntu i nawet miałam dobre wschody. Ale po tych latach to nie ma znaczenia, bo rozrasta mi się i rozsiewa jak szalona. Osobiście zaliczam ją do roślin ekspansywnych. Nasion nie zbieram. Roślinę odmładzam raz na 2-3 lata z przyrostów u nasady rośliny i robię to na jesień tak, aby zdążyła się przyjąć przed zimą. Ale również mam duuuuużo samosiewek, które regularnie usuwam na wiosnę. Więc wydaje mi się, że nie ma potrzeby, aby zbierać nasiona, spokojnie można poczekać do wiosennych wschodów. Gailardia rośnie na ziemi przeciętnej z porannym słońcem. Świetnie sobie daje radę nawet w czasie długich okresów bez deszczu. Co do wysokości rośliny to jest zarówna wysoka tak ponad metr, jak i zdarzają się niskie kępy. Zauważyłam, że te niskie kępy zdarzają się w przypadku tych sadzonek, które nie zostały rozsadzone na jesień. Tzn. u nasady rośliny pojawiają się nowe sadzonki i czasami je tak pozostawiam na kolejny rok. I właśnie w tym przypadku roślina rośnie maksymalnie do 50 cm. Ogród jest nawożony tylko raz w roku nawozem wieloskładnikowym długo działającym (nazwy nie pamiętam). A co do koloru wydaje mi się, że nie ma potrzeby się zamartwiać, że jest takiego czy innego koloru. Początkowy miałam kwiaty żółto pomarańczowe, teraz coraz częściej zdarzają się kwiaty tylko żółty, albo z przewagą jednego albo drugiego koloru. Roślin, jeśli nie robię rozsady na jesień, to nie ścinam na zimę. Dopiero na wiosnę wszystko ścinam. A jak mi się odmieni i będę chciała jednak dokonać rozsady to robię na wiosnę. I w jednym i w drugim przypadku kwitną.
Awatar użytkownika
andziula30
200p
200p
Posty: 338
Od: 9 kwie 2012, o 16:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Gailardia

Post »

Zaczęła kwitnąć :) Śliczna i bezproblemowa, najlepiej rośnie u mnie w miejscu po piaskownicy:)
Obrazek

Obrazek
I niech patrzą liście, tak łatwo upaść jak one wszystkie.
Niech kwiaty zobaczą, że ludzie choć tańczą razem, sami płaczą...
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”