Ogródek AGNESS
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek AGNESS
Szukam twojej domniemanej Lavender Lassie/Coral. Pokaż fotki będziemy sprawdzać kto ona.
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogródek AGNESS
Ależ mam refleks. To już 10 strona a ja dopiero zauważyłam, że nowy wątek otworzyłaś
A zastanawiałam się dlaczego w starym cisza ...
Aguś cóż ja mogę napisać. Ogród wypielęgnowany, rabatki perfekcyjnie skomponowane kolorowe od samej wiosny, ale ... te Twoje lilie biją wszystko na głowę. Coś niesamowitego
Wyobrażam sobie jak musi pachnieć ... cudownie tak posiedzieć wieczorem i zażywać aromaterapii 
A zastanawiałam się dlaczego w starym cisza ...
Aguś cóż ja mogę napisać. Ogród wypielęgnowany, rabatki perfekcyjnie skomponowane kolorowe od samej wiosny, ale ... te Twoje lilie biją wszystko na głowę. Coś niesamowitego
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS
Kochani ależ ja mam lenia przez ten upał.... nawet pisać nie mam ochoty, chodzę po forum, zaglądam do wszystkich zaprzyjaźnionych ogródków, czytam co słychać, oglądam zdjęcia, a już na pisanie nie mam ochoty.... a jeszcze na dodatek szynę wymienili mi na dłoni na gips, bo słabo się zrasta i jest mi bardzo niewygodnie, pisząc cały czas walę gipsem w monitor
Ogródek zarasta mi w niesamowitym tempie, na skalniaku pełno ziela, na nowych fragmentach rabat, tam gdzie były wykopki roślinne i teraz nie ma ściółki, też zielsko aż szumi..... nie mogę na to patrzeć
A jeszcze około miesiąca ( oby nie dłużej ) będę uziemiona z pracami....
Chodzę tylko i wycinam przekwitnięte kwiaty, codziennie po troszkę, żeby ręki zbyt mocno nie forsować. Lilie przekwitają na potęgę, praktycznie kwitnie już tylko jedna kępa Deborah, a pozostałe to już pojedyncze egzemplarze, reszta przycięta.... liliowce to samo..... codziennie wycinam kolejne kępy, hosty też straszą badylami..... strasznie to szybko idzie.... zaczynają kwitnąć kwiaty jesieni, chryzantemy, wrzosy pokazują pąki..... Ja jednak mam nadzieję, ze jesień będziemy mieli długą i piękną
Maryniu i ja kocham kwiatowe, kolorowe ogrody..... same iglaki i trawa to nie dla mnie
Dosiu bardzo dziękuję za miłe słowa o moim ogródku i bardzo zapraszam
Izuś przez te niesamowite upały i suszę tak szybko wszystko przekwita. Lilie już kończą, liliowce tak samo..... aż szkoda
Miłeczko nawet nie wiesz jak się cieszę, że jesteś
Aniu wątek niedawno ruszył, więc można było jeszcze nie zauważyć początku. Ciesze się bardzo, że jesteś
Ogródek zarasta mi w niesamowitym tempie, na skalniaku pełno ziela, na nowych fragmentach rabat, tam gdzie były wykopki roślinne i teraz nie ma ściółki, też zielsko aż szumi..... nie mogę na to patrzeć
Chodzę tylko i wycinam przekwitnięte kwiaty, codziennie po troszkę, żeby ręki zbyt mocno nie forsować. Lilie przekwitają na potęgę, praktycznie kwitnie już tylko jedna kępa Deborah, a pozostałe to już pojedyncze egzemplarze, reszta przycięta.... liliowce to samo..... codziennie wycinam kolejne kępy, hosty też straszą badylami..... strasznie to szybko idzie.... zaczynają kwitnąć kwiaty jesieni, chryzantemy, wrzosy pokazują pąki..... Ja jednak mam nadzieję, ze jesień będziemy mieli długą i piękną
Maryniu i ja kocham kwiatowe, kolorowe ogrody..... same iglaki i trawa to nie dla mnie
Dosiu bardzo dziękuję za miłe słowa o moim ogródku i bardzo zapraszam
Izuś przez te niesamowite upały i suszę tak szybko wszystko przekwita. Lilie już kończą, liliowce tak samo..... aż szkoda
Miłeczko nawet nie wiesz jak się cieszę, że jesteś
Aniu wątek niedawno ruszył, więc można było jeszcze nie zauważyć początku. Ciesze się bardzo, że jesteś
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS
Małgosiu witaj w nowej późno-letniej odsłonie mojego ogrodu, zapraszam serdecznie
Aniu na lilie bardzo namawiam, to naprawdę wspaniałe kwiaty i bardzo żałuję, ze nie mam miejsca na więcej. Fajnie, że chcesz posadzić floksy, to kolejne rośliny, które podbiły moje serce, niekłopotliwe, piękne, pachnące
Jolu naturalnie, że nie tylko żółte i czerwone
mnóstwo jest różowych i całkiem sporo białych
ja uwielbiam je wszystkie.....
Martusiu bardzo dziękuję za jak zwykle cieplutkie słowa
Floksy bardzo lubię i mam ich całkiem sporo.... nawet więcej niż planowałam, bo kilka kęp przesadzałam i na starym miejscu powybijały z jakiegoś pozostawionego korzonka i są teraz i w nowym i w starym miejscu...
Aniu bardzo dziękuję
U mnie jakoś roślinki trzymają się, w tym roku podlewałam wyjątkowo mało, ale chyba gąszcz na rabatach i ściółkowanie spełniają swoją rolę całkiem nieźle...
Marysiu dziękują za miłe słowa
Ale tak naprawdę, to ja wcale szczególnie nie dbam o roślinki..... nawozów praktycznie u mnie nie widzą, jedynie mulczowanie skoszoną trawą i korą....
Faktycznie większość lilii jest u mnie większa niż w opisach, bardzo mylące jest to w momencie, kiedy mamy NN i chcemy ją nazwać, tak jak to jest właśnie teraz u mnie
Aguś ale te 250 to nie odmian lilii, tylko mniej więcej sztuk.... odmian jest może 60....może 70.... nawet nie wiem dokładnie... Liliowców też troszkę się nazbierało..... bo jedne i drugie są na czołówce moich ulubieńców
Ogród naprawdę niewielki i bardzo mnie to złości, bo tak dużo jeszcze mam roślinnych chciejstw
Małgosiu bardzo miła jesteś, dziękuję serdecznie za takie cieplutkie słowa
Jolu już wklejam moją Coral ...



Wiolu bardzo dziękuję za cieplutkie słowa
Pachnie naprawdę niesamowicie, cały ogród i okolica zasnute zapachem . Już większość lilii przekwitła, niesamowicie szybko w tym roku..... aż żal...
Aniu na lilie bardzo namawiam, to naprawdę wspaniałe kwiaty i bardzo żałuję, ze nie mam miejsca na więcej. Fajnie, że chcesz posadzić floksy, to kolejne rośliny, które podbiły moje serce, niekłopotliwe, piękne, pachnące
Jolu naturalnie, że nie tylko żółte i czerwone
Martusiu bardzo dziękuję za jak zwykle cieplutkie słowa
Floksy bardzo lubię i mam ich całkiem sporo.... nawet więcej niż planowałam, bo kilka kęp przesadzałam i na starym miejscu powybijały z jakiegoś pozostawionego korzonka i są teraz i w nowym i w starym miejscu...
Aniu bardzo dziękuję
U mnie jakoś roślinki trzymają się, w tym roku podlewałam wyjątkowo mało, ale chyba gąszcz na rabatach i ściółkowanie spełniają swoją rolę całkiem nieźle...
Marysiu dziękują za miłe słowa
Faktycznie większość lilii jest u mnie większa niż w opisach, bardzo mylące jest to w momencie, kiedy mamy NN i chcemy ją nazwać, tak jak to jest właśnie teraz u mnie
Aguś ale te 250 to nie odmian lilii, tylko mniej więcej sztuk.... odmian jest może 60....może 70.... nawet nie wiem dokładnie... Liliowców też troszkę się nazbierało..... bo jedne i drugie są na czołówce moich ulubieńców
Ogród naprawdę niewielki i bardzo mnie to złości, bo tak dużo jeszcze mam roślinnych chciejstw
Małgosiu bardzo miła jesteś, dziękuję serdecznie za takie cieplutkie słowa
Jolu już wklejam moją Coral ...


Wiolu bardzo dziękuję za cieplutkie słowa
Pachnie naprawdę niesamowicie, cały ogród i okolica zasnute zapachem . Już większość lilii przekwitła, niesamowicie szybko w tym roku..... aż żal...
Re: Ogródek AGNESS
Zima idzie
Mi róza kwitła do przymrozków,ogólnie to na zimę nawet liści nie chciała zrzucić,a teraz już pąków brak 
- Andzia84
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Ogródek AGNESS
Aguś współczuję kłopotów z ręką. Sama wiem jak ciężko jest gdy się chce, a ze względów zdrowotnych nie da się w ogródku pracować. Ja mam tak samo-kolano nie jest jeszcze do końca sprawne i nie mogę w pełni cieszyć się ogrodem. Dobrze, że udało mi się namówić eMa na przekopanie miejsca na kolejną rabatę. Przynajmniej mam spokojną głowę bo jedzie do mnie 11 kg liliowców
Posadzić jakoś je posadzę
Aguś u Ciebie na zdjęciach wcale jeszcze jesieni nie widać. Jest pięknie
Ale rzeczywiście-coś to lato daje się we znaki przyrodzie-brzozy powoli żółkną, nawłocie już kwitną....a u mnie wszystko na raz-tak jakby mój ogród wytwarzał jakiś dziwny mikroklimat-ostróżki, lilie, róże, rudbekie, kanny i dalie-wszytko kwitnie na raz
Dobrze, że chociaż piwonie i tulipany skończyły kwitnąć o czasie, bo byłabym naprawdę zdziwiona 
Aguś u Ciebie na zdjęciach wcale jeszcze jesieni nie widać. Jest pięknie
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo 
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Ogródek AGNESS
Kurcze z tym palcem to nie ciekawie w taki upał, zdrówka dla paluszka. 
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek AGNESS
Raczej różyca nie wyglada na Lavender Lassie choć niezwykle podobna 
W domku porównam jeszcze środeczki dla pewności.
W domku porównam jeszcze środeczki dla pewności.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogródek AGNESS
Piękne ukwiecone obrazki pokazujesz
Nie widać tych wszystkich niedociągnięć, o których piszesz spowodowane niedyspozycją palca (współczuję
)

Wodę masz z wodociągów? Bo o ile pamiętam, studnię masz nieczynną? Rachunki za wodę chyba spore?od godziny 14 w zacienionych miejscach już włączyłam podlewanie, będzie się lało do późnej nocy.....
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS
Tulap te upały powodują, ze wszystko bardzo szybko przekwita.... już od wiosny tak było
Andziu zastrzeliłaś mnie informacją o ilości liliowców, na które czekasz.....ależ będzie pięknie, gdy wszystkie zakwitną
Wszystkie na jedną rabatę dasz, czy również wkomponujesz w inne miejsca w ogrodzie???
Takie różne kontuzje to straszna uciążliwość..... nie tylko ze względów zdrowotnych, bo to oczywiste, ale właśnie to, że tak bardzo nas ograniczają w różnych pracach.....
Dorotko bardzo dziękuję
, mam nadzieję, że wszystko dobrze się wyleczy....
Jolu w takim razie nadal ją mam pod nazwą Coral
Jacku dziękuję
Na fotkach zielska nie widać, ponieważ fotografuję miejsca, gdzie jest go mniej
Co do podlewania, to w tym sezonie podlewam wyjątkowo mało... ściółkowanie trawą i korą , oraz gąszcz na rabatach powodują, że nie ma tak mocnego parowania i wilgoć długo trzyma, ale jak już podlewam, to dłuuuuugo, żeby ziemię dokładnie nawodnić
Zrobiłam dziś mnóstwo fotek i przy zgrywaniu z karty wszystko poszło w kosmos
Jak się troszkę ochłodzi to pójdę znów na fotograficzne łowy 
Andziu zastrzeliłaś mnie informacją o ilości liliowców, na które czekasz.....ależ będzie pięknie, gdy wszystkie zakwitną
Takie różne kontuzje to straszna uciążliwość..... nie tylko ze względów zdrowotnych, bo to oczywiste, ale właśnie to, że tak bardzo nas ograniczają w różnych pracach.....
Dorotko bardzo dziękuję
Jolu w takim razie nadal ją mam pod nazwą Coral
Jacku dziękuję
Na fotkach zielska nie widać, ponieważ fotografuję miejsca, gdzie jest go mniej
Co do podlewania, to w tym sezonie podlewam wyjątkowo mało... ściółkowanie trawą i korą , oraz gąszcz na rabatach powodują, że nie ma tak mocnego parowania i wilgoć długo trzyma, ale jak już podlewam, to dłuuuuugo, żeby ziemię dokładnie nawodnić
Zrobiłam dziś mnóstwo fotek i przy zgrywaniu z karty wszystko poszło w kosmos
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródek AGNESS
- duju
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek AGNESS
Oj Aguś współczuję kontuzji, a zdjęcia ostatnio sama straciłam, więc wiem o czy mówisz.
Jak zrobisz pokaż. Dzisiaj pokropiło, więc podlewać nie muszę i jest czym oddychać.
Jak zrobisz pokaż. Dzisiaj pokropiło, więc podlewać nie muszę i jest czym oddychać.
Pozdrawiam - Justyna
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek AGNESS
Też zauważyłam, że wszystko szybciej niż zwykle przekwita
Upały też robią swoje...
Oj, chyba jesień szybko do nas zawita. Rób jak najwięcej fotek, będzie potem co wspominać
Oj, chyba jesień szybko do nas zawita. Rób jak najwięcej fotek, będzie potem co wspominać
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogródek AGNESS
Agnieszko nie tylko ty jesteś taka zdolna
Mnie też zdarza się wysłać w kosmos plik zdjęć, czy dopieszczony post.
Dzisiaj znowu ulewa, więc ogród podlany, a zdjęć nie ma jak zrobić.
Najbardziej żal mi lilii bo one wyjątkowo źle znoszą taką pogodę. Trzymaj się kochana, będzie lepiej
Dzisiaj znowu ulewa, więc ogród podlany, a zdjęć nie ma jak zrobić.
Najbardziej żal mi lilii bo one wyjątkowo źle znoszą taką pogodę. Trzymaj się kochana, będzie lepiej
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS
Majeczko pechowo coś nie tak wcisnęłam i wszystko poszło w kosmos .... nawet nie wiem co zrobiłam źle... to były sekundy
Justynko u mnie wciąż strasznie sucho , któregoś dnia przeszła burza, ale prawie bez deszczu z samymi grzmotami
Jak było sucho tak jest nadal...
Dorotko z tym szybkim przekwitaniem to już od wiosny tak jest..... już tulipany i rododendrony szybko przekwitły, bo dosłownie się smażyły, później to samo z piwoniami, różami, liliami... Upały i mało deszczu wykańcza roślinki
Iwonko ulewa mówisz..... nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę..... u mnie nieustająca spiekota i susza.... ziemia zamieniła się w popiół, roślinki omdlałe..... ależ marzę o deszczu
Ja nawet nie mam ochoty wyjść z aparatem w ogród w taki upał
Kochani zapraszam na zacienioną huśtawkę , już czeka kawka i jogurtowe ciasto ze śliwkami z ogródka

Justynko u mnie wciąż strasznie sucho , któregoś dnia przeszła burza, ale prawie bez deszczu z samymi grzmotami
Dorotko z tym szybkim przekwitaniem to już od wiosny tak jest..... już tulipany i rododendrony szybko przekwitły, bo dosłownie się smażyły, później to samo z piwoniami, różami, liliami... Upały i mało deszczu wykańcza roślinki
Iwonko ulewa mówisz..... nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę..... u mnie nieustająca spiekota i susza.... ziemia zamieniła się w popiół, roślinki omdlałe..... ależ marzę o deszczu
Ja nawet nie mam ochoty wyjść z aparatem w ogród w taki upał
Kochani zapraszam na zacienioną huśtawkę , już czeka kawka i jogurtowe ciasto ze śliwkami z ogródka

