Może choć jego wspomnienie na chwilę rozgoni Twoje rodzinne smutki i spowoduje chociaż mały


Wczoraj w ogrodach pojawiły się koronki, obrusy, różane serwetki i angielska porcelana.


Wszystko to tworzyło niezapomniany nastrój. Poczułyśmy się jak ta angielska królowa Elżbieta - którą przy wejściu powitała nas w ulubionym forumkowym dywaniku.

Pokoje wysprzątane, aż błyszczały. Iza uznała więc, że wypada zdjąć buciki, by nie nabrudzić

W salonie-odbywały się ogrodowe pogaduchy.

Trochę dalej pani Goździkowa słuchała narzekań pani Lilii. Skarżyła się na wścibskie Kaszubki, które nie pytając o zgodę dotykają, oglądają z wszystkich stron, a co gorsze wąchają


Często przebywająca tu Lisica-zostawiła swoje ogonki, zabrała im jednak nielubiany tu rudy kolor.

Kolory romantyczne - pastelowe przeważały.


Choć i dla wielbicielek słonecznych i kontrastowych kompozycji też coś się znalazło.

W sypialni ławeczka-leżanka zajęta przez Szuwarka, który dokładnie już wie, w którym miejscu się umościć, by ogon nie uwierał.

Płot pusty, tym razem nie wisiały na nim żadne forumki. Pusto też w pokoju gościnnym?


W łazience czyściutko, schludnie- wanna pełna przejrzystej wody z romantycznymi nenufarami.

Napełnione nie tylko takimi widokami (tiramissu- przepyszne

Bardzo dziękuję wszystkim uczestniczkom spotkania za mile spędzony czas.
