Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

"Już księżyc wzeszedł, psy się uśpiły i coś tak klaszcze za borem..."
A ja nie śpię i witam Was serdecznie znad szklaneczki dźinu z tonikiem!


Włączyłam się dziś aktywnie w program ochrony rysia, firmowany przez WWF i to jest jedyne osiągnięcie dnia dzisiejszego. Upłynął mi on bowiem na snuciu się po pięknym mieście Gdańsku i moim ogrodzie.
A propos ogrodu. Tak mnie zewsząd atakują bujne kształty i kolory, że dostaję zawrotów głowy. Okazuje się, że barokowy przepych może zmęczyć. Marzy mi się biało - zielone uspokojenie, a tu tyle różowości, fioletów, żółci, wiech, trąb, kołtunów... I jak tu żyć, panie premierze ;:218 ?



Alicjo, ci, których nazywasz H, to w istocie Ch, czyli państwo Chodunowie. Nie bardzo zrozumiałam, jest u nich wybór, czy nie? Ja jednak poczekam do jesieni, a może nawet do wiosny.
Wolę podziałać z większym namysłem, no i zawczasu znaleźć miejsce nowym różom, bo tej wiosny za bardzo poszłam na żywioł ;:219.


No tak, Asiu, wyżej płotów własnego ogrodu nie podskoczysz ;:218.
A gdyby tak wyrzucić coś, co się znudziło...


Ewo Ave, w zasadzie akant, to chwast, rośnie gdzie popadnie i bardzo trudno się go pozbyć. Jednak, żeby bujnie kwitnąć, potrzebuje żyznej, wilgotnej gleby. Anegdotyczna już jest historia z moim, którym podzieliłam się ze swoją przyjaciółką, mieszkającą na tej samej ulicy, ale z gliną w ogrodzie. Mój kawałek kilka lat ociągał się z kwitnieniem, za to u niej stworzył takie widowisko, że ludzie stawali przy płocie zdumieni. Mój dopiero w tym roku, po łagodnej zimie kwitnie, jak należy. A rośnie w piasku na bardzo słonecznym stanowisku.


Lisico ;:oj
Toż Wy gorsi jesteście, niż rosyjscy separatyści :!: Oni tylko Krym zajęli, a Wy :shock:.
Chwała Bogu, że nie wszyscy kiszą. Lato ( i to jakie!) im nie wybaczy, jeśli je na kiszeniu spędzą ;:222 .
Mój summer time nie jest taki znowu easy. Wykopuję w pocie czoła różne krzaki, no i głowa boli ( a czasem dymi) od kombinowania, co gdzie i dlaczego przemieścić ;:209.
Wznoszę za Was szklaneczkę chłodnego trunku ;:136.

Dziękując Wam za wizytę, zapraszam dziś do Teatrzyku Jednego Aktora, a właściwie Aktorki.
Oto spektakl pod tytułem "Summer time, and the living is easy...", czyli "Wygibasy Ibrakadabry".


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Kłaniamy się ;:180 - Ibrakadabra i ja.
Awatar użytkownika
adamiec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2813
Od: 4 mar 2010, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śl.

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Podziwiam piękną modelkę. :wit
Mój ogródek moja miłość.
Zapraszam Irena
Ogródek pełen marzeń cz.1, cz.2, cz.3
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Twoją szóstkową listę różaną skopiowałam sobie do kajecika :D
A propos zakupów różanych - ja popełniłam ze 2 tygodnie temu w Rosarium i jestem zadowolona, chociaż faktycznie nie wszystko było, ale to co było - w porządku; szczególnie dorodne Hansestadt Rostock, już się zadomowiły i kwitną oraz ładny Westerland. Potwierdzę też dobrą obsługę - omyłkowo zamiast Jacka Cartiera White dostałam zwykłego, czyli różowego; po telefonie natychmiast gratisowo przyjechał właściwy.

Jakaż ta Twoja Ibrakadabra piękna! ;:oj
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Kotki potrafią tańcować tak jak i moja mała psica ;:108
Jesienne zamówienie już blisko,powoli spisuję sobie nowe chciejstwa.
Larissa po raz pierwszy w tym roku zakwitła wieloma małymi kwiatami nie gubiąc pąków po drodze ;:215
Lisich ogonków nie posiadam,ale rozglądnę się za nimi ;:224

Pozdrawiam i życzę miłego dnia ;:3
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jagódko :) , jak oglądam te Twoje koty i patrzę na moją kocicę, to im zazdroszczę.
Kot to ma klawe życie. :lol:
Oczywiście pod warunkiem, że jest kochanym i zadbanym kotem domowym z własnym wybiegiem ogrodowym. :lol:
Jeszcze tylko mam pytanie o pontederię.
Czy Twoja rośnie w jakiejś donicy, czy posadziłaś tak bezpośrednio do oczka ?
Czy jest głęboko zanurzona w wodzie ?
Miłego dzionka i ;:3 ?
:wit
Fraszka_1
1000p
1000p
Posty: 3948
Od: 16 cze 2013, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Ten Twój Phalaenopsis ;:oj z zachwytu dostałam palpitacji serca na jego widok, no :D co Ty mu zrobiłaś, że tak kwitnie? ;:306
A, no i leniuchująca Ibrakadabra przepiękna ;:167 nikt nie potrafi obijać się z takim wdziękiem jak koty :D
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1464
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jagi :wit

Lepszej ilustracji do Summer time być nie może!
Albowiem Kadabra uosabia wszystko to, co w letniej porze najlepsze i najpiękniejsze...

Nasz zapał do robót destrukcyjno porządkowych niesie nas coraz dalej. Dzisiaj wlekliśmy obalony Krym we trójkę i ledwo dowlekliśmy go (na linach!) do ogniska.
Niech to będzie przestroga dla wszystkich planujących rośliny wodne!!!

Ale najciekawsze są Twoje refleksje nad trąbami i kołtunami.
Trzeba to będzie przedyskutować przy dobrym kielichu :twisted: :twisted: .
A póki co - różanych snów ;:306
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Lisica pisze: Dzisiaj wlekliśmy obalony Krym we trójkę i ledwo dowlekliśmy go (na linach!) do ogniska.
Niech to będzie przestroga dla wszystkich planujących rośliny wodne!!!
Droga Lisico...po obejrzeniu fotorelacji z obalenia Krymu mam koszmary senne, których treścią jest to, co czai się pod wodą w moim oczku wodnym...a cieszyłam się do niedawna, że tak ładnie zarosło wszelka roślinnością... :twisted:
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1464
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Tak, tak, miła Ewo-Gajowa.
Zaczyna się od malowniczej doniczki z irysem wodnym, a kończy na linach holowniczych i 3 silnych osobach.
Nasze bajorko po obaleniu Krymu wreszcie odżyło!
:twisted: :twisted:
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Witaj Jagi ;:196 summer-timewo

Na chwilę tylko Cie spuścić z oka i od razu niebotyczne zaległości się tworzą.... Ale nic to, wszystko do nadrobienia.
Czytam, że stworzyłaś listę różanych ulubienic... świetny pomysł, to wszystkim się przyda.
A co do lata to pamiętaj, że są jeszcze tacy, którzy ten easy czas spędzają nie na kiszeniu, nie na buszowaniu po ogrodzie ale - prozaicznie - w pracy ;:224
Buzaki słoneczno-burzowe ;:167
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42396
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Witaj Jagódko!
Czegoś mi brakowało i zaczęłam szukać zielonych pokoi, kotów i wybacz że na końcu wymieniam :lol: przemiłej gospodyni ze szklaneczką dżinu i pestką z agrestu w zębach ;:306
U mnie też nalot motyli, jeszcze tyle ich nie było i to różnej maści i wielkości, a do tego pszczoły. Warto sadzić tyle kwiatów :lol:
Miło u Ciebie i leniwie Ibra przedstawia to najładniej , teraz ona poleci za ocean ;:168
Ucałowania z Małej Polski ;:196
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Cześć, czołem!
Te letnie piękne dni uciekają stanowczo za szybko, nie uważacie?
Ale też obfitują we wspaniałe wydarzenia. Np. wczorajsze spotkanie u Alicji.
Pogoda cudo, atmosfera - wiadomo, ciekawe anegdoty i ciekawostki o świecie roślin, kotów i ich miłośników.
A menu, jakie przygotowała Alicja :shock:. Relacja, również zdjęciowa, u Gospodyni.
Alicjo, duża buźka ;:196.


Irenko, Ibrakadabra Ci się spodobała? Wcale się nie dziwię. Uwielbiam tego kota!

Aspirin Rose

Obrazek


Gajowa, faktycznie, oferty róż przetrzebione solidnie ;:222. Tobie się jakoś udało.
Hansestadt Rostock widziałam na żywo wczoraj u Alicji i muszę przyznać, że to istotnie piękna róża. Wybrałaś dobre róże, choć nie w moich kolorach, i w dobrej firmie ;:333.
Ibrakadabra dziękuje za uznanie.

Przez chłodniejsze noce Garden of Roses ma intensywniejsze kolory. Nie moje ;:218.

Obrazek

Obrazek


Annes, Ty też doświadczyłaś dziwnego zachowania Larissy. Potrafi pogubić większość pączków i dotychczas nikt nie potrafił tego zjawiska wyjaśnić. Na szczęście w tym roku już tego nie ma i kwitnie bujnie. Mnie się zdaje, że ta róża potrzebuje większej dawki nawozów, żeby 'wyżywić' tyle kwiatków.
Jeżeli nie uda Ci się znaleźć lisich ogonków, podzielę się z Tobą, bo w tym roku bardzo się rozhulały.

Princess Alexandra of Kent.

Obrazek

Obrazek


Krysiu
, wszystkie moje wodne rośliny rosną w doniczkach. Pontederia też, ale na razie w małej i przy brzegu, zanurzona jest tylko cała doniczka Niestety, przy krystalicznie czystej wodzie, jaką wreszcie udało mi się uzyskać, te doniczki widać. Ale kontrola nad rozrostem roślin jest za to łatwiejsza, zeby nie dopuścić do sytuacji, w jakiej znalazła się Lisica ;:306.
A pozy, jakie przybiera Ibrakadabra, zalecał pewien lekarz wszystkim, którzy cierpią na bóle kręgosłupa, przed wstaniem z łóżka ;:306.

Obrazek

Obrazek


Fraszko, najciekawsze jest to, że phalenopsis jest przeze mnie traktowany byle jak. Podlewam go, kiedy sobie przypomnę, wodą z kranu, jeszcze nigdy nie był nawożony. Może spodobała mu się zima w łazience ;:218.
Taki wdzięk mają chyba tylko kocice... ;:224.

Dawno nie pokazywany Avalon ;:167.

Obrazek


Lisico, Ty mi tu nie strasz miłośników oczek wodnych ;:188.
Ciekawe, ile lat minęło, zanim toto przemieniło się w Krym...
A co do przemyśleń ogrodowych: zawsze lipiec, buchający niesamowitą ilością kształtów i barw budzi we mnie tęsknotę za spokojnym otoczeniem ;:170. Ale żeby za tym zatęsknić, to chyba lipcowy przepych trzeba przeżyć ;:218.

Obrazek

Obrazek


Gajowa, nie bój nic! Po prostu, tak, jak na rabatach, w wodzie też trzeba rośliny trzymać w ryzach i co jakiś czas (słyszysz, Lisico?), co jakiś czas ograniczać ich zapędy ;:306.
A radocha z posiadania własnego bajorka - bezcenna! Sama zobacz.

Obrazek

Obrazek


Daffodilku ;:196, pracujesz ;:145, to już wolałabym, żebyś kisiła...
Te burzowe buzaki będą mi się śnić po nocach. Wszystko schnie na potęgę, a woda z kranu idzie ..., jak woda.
A dla Ciebie buzaki relaksujące!!!

Obrazek

Obrazek


He, he, Marysia doceniła Ibrakadabrę, moim zdaniem, ona też zasłużyła na karierę międzynarodową ;:333. Ale główny komik mojego wątku też nie próżnuje i równie sugestywnie demonstruje kocią radość życia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A szum motylich skrzydełek, to dla mnie kwintesencja prawdziwego lata. Faktycznie, w tym roku wyjątkowa ;:215.


A to moi wierni towarzysze ;:306.

Obrazek

No i, dla wszystkich Was, Kochani, fotki usypiające


Obrazek

Obrazek

Na dobranoc buziaki ;:196 - Jagi
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Witaj Jagodo dzwoniłam do Ciebie,czy nie zapomniałaś o lawendzie :roll:
Czytałaś u mnie ostatnie wpisy? :wink:
Wiem teraz co jest z tą Annabelle od Ciebie,ona faktycznie nie lubi mokrej nieprzepuszczalnej ziemi.
Musze jej teraz przygotować specjalne miejsce,aby tak ładnie kwitła jak u Ciebie :wit
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Ewa, przepraszam, komórka spała sobie w torebce ;:219.
Lawendę odebrałam i z trudem przytachałam do domu (z pomocą Basi).
Myślałam, że to będą sadzoneczki, a to olbrzymie krzaki ;:oj.
Co prawda za rośliny się nie dziękuje, ale tu aż się prosi... ;:180.
Żeby się tylko chciały przyjąć... ;:218.
Twój wątek czytałam i zdumiała mnie ta róża, która ma być moja ;:oj.
Co to za pomysł? Chcesz się pozbyć swojej najpiękniej kwitnącej róży? Nie do wiary :!:
Dobrze, że się połapałaś z Annabelle ;:108.

:wit Jagoda

Obrazek
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

A pamiętasz Rudą, której zdjęcie Ci wstawiałam, pokazując jakie fajne towarzystwo miałam na Mazowszu? Niestety bryka po Tęczowym Mostku. Smutno mi, bo była moja ulubienicą ;:145
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”