Elu, ogórki nie uprawiałam ze dwa lata, bo mi się nie udawały. W tym, nie wiem czy to zasługa odmiany (Krak), czy dobrego przygotowania gleby, czy tego że były z sadzonek, czy sposobu prowadzenia, ale (tfu, tfu ..) jak na razie ładnie idą
![heja :heja](./images/smiles/heja.gif)
.
Dorotko, hosty kupiłam w sklepie Efektowny Ogród. Mają wiele ciekawych odmian
![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
.
Madziu, to zależy jaka odmiana papryki. Te największe, to 5-6 sztuk na krzaku.
Rzepka, nasiona zawiązują jeżówki z pojedynczymi okółkami płatków. Ale też mogą się skrzyżować. Jeżeli ktoś ma dużą powierzchnię ogrodu i chce mieć po prostu kwiaty, to warto siać. One bardzo łatwo kiełkują, mi po zimie pojawiło się przy tej zwyczajnej kilka roślinek z samosiewu. Jeżówki odmianowe niestety trzeba kupować. Ale są sprawdzone sklepy, gdzie można nabyć solidne sadzonki w wielu odmianach.
Joasiu, nie wiem czy Snakol jakoś działa na warzywa, ale można go posypać kawałek dalej. Ślimakowe potwory znajdą sobie do niego drogę
![Twisted Evil :twisted:](./images/smiles/icon_twisted.gif)
.
Iwonko, dlaczego nie udały ci się żurawki
![Question :?:](./images/smiles/icon_question.gif)
, przecież one są bezproblemowe (no chyba że prażą się na słońcu)
![hmm ;:131](./images/smiles/blush.gif)
.
Więc żurawka i liliowiec.
![Obrazek](http://images52.fotosik.pl/413/dded82314aaae203.jpg)