Kaktusy Joanny - annaoj cz.2

[piasek pustyni]

Nie, no Asiu - ja jestem pod wielkim wrażeniem. Wszystkiego, co przedstawiasz, z każdym szczegółem zaczynam się cieszyć, że mieszkam tak daleko, bo miałabyś mnie na karku śliczne widoki nam tu serwujesz

[annaoj]

Ale ja się z tego powodu nie cieszę, lubię mieć kogoś na karku, zwłaszcza jak ma podobne zainteresowania!

[hen_s]

Joasiu,
Bardzo rozwinęłaś swoją kolekcję od czasu początku naszej znajomości.
Teraz jest i pięknie i profesjonalnie - aż miło popatrzeć na rośliny i warunki jakie im stwarzasz.
No i ten skalniaczek.... Dla mnie marzenie.

Gratuluję!

[onectica]

No tak, Ty pewnie nie masz problemu z kotami buszującymi po skalniaku

Robia wrażenie takie kwitnące 'rabatki'!

[piasek pustyni]

Jak się zwalę Asi na kark, to razem z kotami
Tak sobie, dla zabawy...

[onectica]

To chyba Jacek miałby najwięcej zabawy

[annaoj]

Jak się zwalę Asi na kark, to razem z kotami
Tak sobie, dla zabawy...

Ależ proszę - będzie wesoło! Zwłaszcza z Jackiem!

[nolina]

Kotki śliczne ,a nasz Jacuś naprawdę będzie szczęśliwy wdząc takie śliczne stworzonka , on je lubi

[DAK]

Dziś pochwalę skalniak - tak ślicznie kwitnie, no i kotki oczywiście - cudnie się tulą - urocze fotki.

[KwiAnna]

Ho ho, ale widoki nam zaserwowałać Piękny skalniak Tyle kwiatów na mim jeszcze będzie
No i jajoianki! rewelacyje są
Kotki urocze
Ale widzę po liściach funkji że u Ciebie te wstrętne ślimaki też buszują

[piasek pustyni]

Ale masz słodziakiiiiiii
Cuda - i żywe (kociaki) i rośliny! Jak ja to lubię

[annaoj]

Dokładnie - walka ze ślimakami, to jak walka z wiatrakami! Nie dość, że mam na działce busz, to jeszcze obok - las. Pozostaje jedno - polubić Niestety, jest to niemożliwe, więc albo udaję, że nie zauważam, albo robię akcję "łap slimaka". I tak one górą!

[KwiAnna]

Tragedia z nimi U mnie zeżarły prawie wszystkie bratki, maciejkę niektóre skalniaki, nie mówiąc o zniszczonych roślinach

Dobrze że rojniki im nie smakują, przynajmniej póki mają do żarcia coś innego

[onectica]

A jakie one szybkie są!!! To bujda z tym ich ślimaczeniem - w kilka godzin nocnych potrafią galopem wspiąć się na pierwsze piętro, urządzić sobie wielkie żarcie, zrobić kipisz w skrzynce pełnej zieleniny, a potem śmignąć z powrotem i tyle go widzieli!!! Wieczorem miałam skrzynke pełną aksamitek, a rano zostały kikuty!!! A żeby tak niestrawności jeden z drugim dostał!

[annaoj]

Ponieważ chcę taką lobiwkę, a właściciel nie wie co to za jedna, może ktoś podpowie!


Wklejam za zgodą właściciela - Janka