Ooooo pokazaliśmy zdjęcie liliowca ...... ładny jest! Ja bym się nie obrazila jakby taki u mnie zakwitl
Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izo dzisiaj przy niedzieli objawił mi się internet
Wykorzystując okazję odrobiłam trochę zaległości w Tswoim wątku. Nawet część zdjęć mi się pootwierała między innymi zdjęcię przepięknej ćmy. Mnie w zeszłym roku odwiedzał zmrocznik przytuliak. On miał niebieskie plamy na szarych skrzydełkach, nie wiedziałam ze są różne rodzaje tych Zmrocznikow. W Lubaniu na targach nie byłam i nie żałuję ..... bo opinie znajomych zdecydowanie negatywne. A po za tym to nie mamgdzie sądzić. Ale za to wczoraj kupiłam sobie botaniczny powojnik taki, który ma kwiaty w kształcie niebieskich dzwonków. Muszę poszukać jego nazwy.
Ooooo pokazaliśmy zdjęcie liliowca ...... ładny jest! Ja bym się nie obrazila jakby taki u mnie zakwitl
Ooooo pokazaliśmy zdjęcie liliowca ...... ładny jest! Ja bym się nie obrazila jakby taki u mnie zakwitl
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izo
, ten nowo kupiony liliowiec cudny, bardziej mi się podoba niż ten na sklepowym znaczniku.
Nie marudź, tylko się ciesz, bo trafił się wspaniały okaz.
Twoje przypołudniki są fantastyczne.
Moje też dochodzą, ale ja chyba później wysiewałam.

Nie marudź, tylko się ciesz, bo trafił się wspaniały okaz.
Twoje przypołudniki są fantastyczne.
Moje też dochodzą, ale ja chyba później wysiewałam.
- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5384
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
A jaka nazwa liliowca jest na etykiecie ?
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
W końcu nie wytrzymałam! Po raz pierwszy odkąd mam działkę kupiłam niebieskie granulki na ślimaki. Po pracy poszłam i zrobiłam zasieki. Obsypałam dookoła wszystkie chryzantemy i niektóre lilie. Może to je uchroni przed zeżarciem
Pogoda od kilku dni raczej barowa. Gdy w kwietniu i maju potrzebne były opady to było sucho i gorąco, a teraz gdy większość roślin potrzebuje ciepełka jest zimno i mokro
I jak tu się nie wkurzać?!
Ewo u mnie ślimaki były od zawsze. Jednak ich tegoroczny urodzaj i apetyt na wszystko zaczął mnie irytować na dobre. Czas z nimi skończyć lub chociaż mocno ograniczyć. Masz rację, że liliowiec jest ładny. Też tak uważam. Chciałam jednak innego i za innego zapłaciłam
Marysiu cieszę się, że chociaż czasami internet Cię nawiedza. Chociaż na wsi, na działce jest wiele ciekawszych rzeczy niż komputer czy telewizja. Jak to nie masz gdzie sadzić?
W tak dużym ogrodzie nie ma miejsca na nowe nabytki? Aż trudno w to uwierzyć. Jestem bardzo ciekawa co za powojnik kupiłaś. Z grupy Atragene jest kilka kwitnących na niebiesko. Ten zmrocznik przytuliak też musiał być ładny...
Krysiu ja wcale nie chcę marudzić. To raczej nie w moim stylu. Tylko wolałabym dostawać to za co płacę. Ta pomyłka jest ładna, ale podobnego już mam. Poza tym w liliowcach bardziej kręcą mnie kolory niż te falbanki
Kupując w B. za niewielkie pieniądze liczę się z pomyłkami, ale w porządnej szkółce raczej ich być nie powinno. To nie musi być wina sprzedawcy - może jest tylko pośrednikiem ...Przypołudniki potrzebują więcej słońca i zakwitną. Czy pamiętasz jakiej firmy miałaś nasiona? U mnie najwięcej jest różowych. Ciekawe jak będzie u Ciebie.
Janku liliowiec miał być odmiany Burgundy Love. Po cichu liczyłam, że zidentyfikujesz mi tego nowego dzwonka.
wawrzynek główkowaty szykuje się do kolejnego kwitnienia:

Znów "przytargałam jakieś znajdy" - coś z rozchodników i jednoroczną ostróżkę letnią


Maleńki Cosmopolitan zakwitł pierwszym kwiatkiem

I na koniec Jubilee Celebration:

Pogoda od kilku dni raczej barowa. Gdy w kwietniu i maju potrzebne były opady to było sucho i gorąco, a teraz gdy większość roślin potrzebuje ciepełka jest zimno i mokro
Ewo u mnie ślimaki były od zawsze. Jednak ich tegoroczny urodzaj i apetyt na wszystko zaczął mnie irytować na dobre. Czas z nimi skończyć lub chociaż mocno ograniczyć. Masz rację, że liliowiec jest ładny. Też tak uważam. Chciałam jednak innego i za innego zapłaciłam
Marysiu cieszę się, że chociaż czasami internet Cię nawiedza. Chociaż na wsi, na działce jest wiele ciekawszych rzeczy niż komputer czy telewizja. Jak to nie masz gdzie sadzić?
Krysiu ja wcale nie chcę marudzić. To raczej nie w moim stylu. Tylko wolałabym dostawać to za co płacę. Ta pomyłka jest ładna, ale podobnego już mam. Poza tym w liliowcach bardziej kręcą mnie kolory niż te falbanki
Janku liliowiec miał być odmiany Burgundy Love. Po cichu liczyłam, że zidentyfikujesz mi tego nowego dzwonka.
wawrzynek główkowaty szykuje się do kolejnego kwitnienia:

Znów "przytargałam jakieś znajdy" - coś z rozchodników i jednoroczną ostróżkę letnią


Maleńki Cosmopolitan zakwitł pierwszym kwiatkiem

I na koniec Jubilee Celebration:

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Pogoda faktycznie na opak-daje nam to, na czym niespecjalnie nam zależy
Już mam podlane, może przestać padać
Swój wawrzynek zmarnowałam i okropnie mi smutno z tego powodu. Z różami też niekoniecznie wszystko w porządku, właśnie Jubilee uszkodziła mi inna róża-angielka straciła połowę pędu z pąkami
Swój wawrzynek zmarnowałam i okropnie mi smutno z tego powodu. Z różami też niekoniecznie wszystko w porządku, właśnie Jubilee uszkodziła mi inna róża-angielka straciła połowę pędu z pąkami
- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5384
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Niestety takiego liliowca nie mam.Próbowałem nazwać kwiaciarnianego dzwonka ale pewny nie byłem.Wydaje mi się,że nie jest to karpacki.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izuś ślicznie już kwitną Ci lilie i liliowce.... Współczuję pomyłki, wyobrażam sobie jak się wkurzyłaś widząc kwiat... ale na szczęście też jest piękny
Kupiony dzwonek cudny.... ma zimować bez problemu?
Kupiony dzwonek cudny.... ma zimować bez problemu?
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izuś pomyłka wydaje mi się na korzyść, bo ten z obrazka wcale nie jest taki ładny w realu.
Przynajmniej nie w moim guście, chociaż wszystkie liliowce są ładne.
Widzę, że zabrałaś się za przeróbki ogrodowe .
A w jakim kąciku będzie to się działo ?
Sama jestem ciekawa co to prztargałaś , czasem polne rośliny są ładniejsze niż ogrodowe.
Też mam takich kilka u siebie i na pewno zostają.
Przynajmniej nie w moim guście, chociaż wszystkie liliowce są ładne.
Widzę, że zabrałaś się za przeróbki ogrodowe .
A w jakim kąciku będzie to się działo ?
Sama jestem ciekawa co to prztargałaś , czasem polne rośliny są ładniejsze niż ogrodowe.
Też mam takich kilka u siebie i na pewno zostają.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Piękny kolorowy ogród, rabata kwasolubnych w basenie-
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Jak dobrze kojarzę to chyba mam tego liliowca na którym Ci zależało , na 100 % będę pewna jutro jak dorwę się do katalogów . Ten z pomyłki też fajny chodź sama wolała bym Burgundy Love
Dzisiaj rano wynieśliśmy z foliaka ogrzewanie a przed chwilką wnieśliśmy z powrotem , kolejne dwie noce zimne wolałam nie ryzykowac , już teraz daje po kościach
Zakwita mi biały rurkowy złocień od Ciebie
masz może nazwany ?
Zakwita mi biały rurkowy złocień od Ciebie
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Witam miłych Gości!
Granulki okazały się smakowite dla ślimaków i skuteczne. Pewnie wszystkich się nie pozbędę, ale populacja przetrzebiona i mam nadzieję, że rośliny bezpieczne.
Nie mam pojęcia dlaczego, ale zniknęły pleszki. Nie widać ich, nie słychać. Jakoś smutno się zrobiło. Za to zaczynają zaglądać szpaki czy czereśnie dojrzały
Ewo nawet nie będę pisała ile ja roślin zmarnowałam
Na szczęście temu wawrzynkowi spodobało się miejsce, w którym go posadziłam. Szkoda różyczki i kwiatów które nie mogły zakwitnąć. U mnie tradycyjnie - jak szkodniki odpuściły to dopadła plamistość.
Basiu gdybym tylko to miało do roboty to fajnie byłoby. Niestety mniejszych i większych robótek jest tyle, że jak mam wolne to nie wiem w co ręce włożyć. W zasadzie to chyba jednak wolę robić nowe rabaty niż poprawiać stare
Janku dzięki za dobre chęci. Tak myślałam, że to raczej kaukaski być nie może.
Agness mam nadzieję, że ten nowy dzwonek przezimuje bez problemu. Pewności jednak nie ma. Z tym kwitnienie nie jest zbyt różowo. Noce są zimne i kwiaty słabo się otwierają. Pomyłki chyba zawsze są wkurzające...
Grażynko obie wiemy, że nie ma brzydkich liliowców. Wolałabym jednak dostawać to za co płacę
Za przeróbkami nie przepadam, ale z czasem są konieczne. Nadszedł czas by poprawić jedną z pierwszych rabat wzdłuż płotu. Przez kilka lat prawie nią się nie zajmowałam i wygląda kiepsko. Przygarnięte roślinki nie są polne, to raczej nadmiar, który ktoś wyrzucił. Z tego wysypiska mam całkiem sporo roślin.
Witaj Dorotko na mojej skromnej działce. Miło mi, że chciało Ci się przejrzeć wątek. Dziewanna fioletowa jest delikatniejsza od żółtej i występuje w kilku kolorach od fioletu po róż. Pojedyncze sztuki już mi kwitły w tym roku - postaram się poszukać zdjęć.
Elu czerwiec jest wyjątkowo zimny w tym roku. Wcale mnie nie dziwi, że nie chcesz ryzykować kolejnych strat. Jak uważasz - powinnam ich poinformować o pomyłce? Być może mają całą partię pomyloną. U mnie ten złocień też już kwitnie. Udało mi się na targach odkryć jego nazwę - to złocień "Real Neat"
- złocień Real Neat
- tawuła Crispa
- róża Degenhard
Granulki okazały się smakowite dla ślimaków i skuteczne. Pewnie wszystkich się nie pozbędę, ale populacja przetrzebiona i mam nadzieję, że rośliny bezpieczne.
Nie mam pojęcia dlaczego, ale zniknęły pleszki. Nie widać ich, nie słychać. Jakoś smutno się zrobiło. Za to zaczynają zaglądać szpaki czy czereśnie dojrzały
Ewo nawet nie będę pisała ile ja roślin zmarnowałam
Basiu gdybym tylko to miało do roboty to fajnie byłoby. Niestety mniejszych i większych robótek jest tyle, że jak mam wolne to nie wiem w co ręce włożyć. W zasadzie to chyba jednak wolę robić nowe rabaty niż poprawiać stare
Janku dzięki za dobre chęci. Tak myślałam, że to raczej kaukaski być nie może.
Agness mam nadzieję, że ten nowy dzwonek przezimuje bez problemu. Pewności jednak nie ma. Z tym kwitnienie nie jest zbyt różowo. Noce są zimne i kwiaty słabo się otwierają. Pomyłki chyba zawsze są wkurzające...
Grażynko obie wiemy, że nie ma brzydkich liliowców. Wolałabym jednak dostawać to za co płacę
Witaj Dorotko na mojej skromnej działce. Miło mi, że chciało Ci się przejrzeć wątek. Dziewanna fioletowa jest delikatniejsza od żółtej i występuje w kilku kolorach od fioletu po róż. Pojedyncze sztuki już mi kwitły w tym roku - postaram się poszukać zdjęć.
Elu czerwiec jest wyjątkowo zimny w tym roku. Wcale mnie nie dziwi, że nie chcesz ryzykować kolejnych strat. Jak uważasz - powinnam ich poinformować o pomyłce? Być może mają całą partię pomyloną. U mnie ten złocień też już kwitnie. Udało mi się na targach odkryć jego nazwę - to złocień "Real Neat"
- złocień Real Neat
- tawuła Crispa
- róża Degenhard- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Tak to jest z pomyłkami.
Twój Degenhard całkiem podobny do mojej pomyłkowej róży.
Muszę poszperać w necie i poczytać, bo może to jest to.
Czy ona ma dużo kolców ?
Twój Degenhard całkiem podobny do mojej pomyłkowej róży.
Muszę poszperać w necie i poczytać, bo może to jest to.
Czy ona ma dużo kolców ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Moja Degenhard jeszcze nie kwitnie, ale pąków trochę jest
Pogoda taka, że siąść i płakać-rano padało, potem kropiło, potem mżyło, teraz siąpi. Dobre choć to, że jest dosyć ciepło, 21 stopni. Natomiast nie ma sensu pryskać i mszyce się cieszą-zacierają wszystkie nogi ze szczęścia
Pogoda taka, że siąść i płakać-rano padało, potem kropiło, potem mżyło, teraz siąpi. Dobre choć to, że jest dosyć ciepło, 21 stopni. Natomiast nie ma sensu pryskać i mszyce się cieszą-zacierają wszystkie nogi ze szczęścia
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Grażynko ta różyczka dość specyficzna i chyba drugiej takiej nie ma. Nie boi się wcale deszczu. Nie wiem czy pachnie...Raczej nie. Kolców chyba nie ma zbyt wiele. Jakoś mi nie utkwiły w pamięci. Sprawdzę jednak przy okazji i dam Ci znak.
Ewo ja mam dziś wolne - dlatego tak kiepska pogoda
U mnie mszycy też mnóstwo. A do tego czarna plamistość zaczyna zbierać żniwo.




Ewo ja mam dziś wolne - dlatego tak kiepska pogoda




- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5384
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
A ja jeszcze nie mam róży Degenhard ale miał będę.W drodze do sklepu zobaczyłem ją w ogrodzie i nazwy szukałem bo właściciel nie znał.Bardzo ładna róża.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.


