Reniu - zamiana na model z lepszym .... korzeniem....
Pati - no w sumie teraz ta hortensja ma tak ładny kolorek, że już niebieskawa być nawet nie musi... Ale lałam w nią niebieska odżywkę, zobaczymy.
Kasiu - jasne, czy kwitnie, czy nie, na blado lub nie - to i tak nasza duszyczka uradowana jeśli mamy ładne roślinki.
Mnie się duszyczka bardzo raduje jak patrzę na Twoje kwiacięta.
Laurowiśnię bardzo polecam, szczególnie jak już jest sporszych rozmiarów.
Agatko - niestety to nie jest
hakonechloa. Bardzo dziękuję, że pomagasz mi w znalezieniu nazwy.

Ta ma mieć ok 70 cm no i te wspomniane kłosy. Ciekawa jestem na ile to prawda. Ale widzisz jak to jest - kupujesz to a rośnie tamto
I znowu kolejna zmyłka - czy gailardia może być fioletowa i pełna?

Kupiłam jako czerwono-pomarańczowo-żółtą. Niestety nie było odmiany karłowej.
Pojadę ze zdjęciem, za dużo tych pomyłek ostatnio coś u sprzedających....
Paula - dzięki za info o clemkach. Bardzo się cieszę z firletki, bo nie mogłam podejść właśnie tej szarej.
Były tylko bardzo wysokie z zielonymi liśćmi. Ale nie znam tej odmiany.
Daj znać, proszę, czy dotarło co trzeba i czy jest ok, bo nie wysyłałam od siebie - nie miałam neta.... Wysłałam we wtorek.
Przy jasnocie oczywiście od razu przekopane pod ziemią. Ale wszystko ok, z innymi roślinkami także
